Jagiełło, Origo beer (piwo ekologiczne)

[majkl]

Zapach fermentacji nie jest wyczuwalny poza (właściwie dowolnym) browarem. Chyba że masz na myśłi fermentujące/psujące się na wolnym powietrzu młóto, które nie zostało odebrane przez rolników

no nie wiem, smród jest wyczuwalny całe lato na niewielkiej jednak odległości

[ART]

Fermentacja brzeczki nie śmierdzi, więc albo jest to zapach czegoś innego lub zapach fermentującej brzeczki Ci wybitnie nie odpowiada i jesteś na tym punkcie przerważliwiony. Stawiam na to pierwsze, bo zapach fermntującej brzeczki jak pisałem wcześniej nie należy ani do silnych ani do smrodliwych ani do jakoś sczególnie obecnych nawet w bliskiej okolicy browaru.

[nexo]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Stosunkowo ciemny, całkiem ładny, można rzec mający coś z bursztynu. Samo piwo bardzo klarowne. [4]
Piana: Z początku jest jej dość sporo, ale szybko niemal zupełnie znika. [4]
Zapach: Nie bardzo intensywny, ale świeży, chmielowy i przyjemny. [5]
Smak: Zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony, piwko jest naprawdę dobre! Z początku dość mocna goryczka, ale po mniej więcej dwóch łykach już jej się nie czuje. Origo jest dość słodkie, ale jest to przyjemna słodycz. Najfajniejsza rzecz to świeżość, którą się czuje na języku po każdym łyku. [5]
Wysycenie: Generalnie dość lekkie, ale pasujące do tego piwa. [4]
Opakowanie: Hmmm... dość dziwne to opakowanie, takie trochę mało piwne. Kiepsko też rzuca się w oczy na długiej sklepowej półce. Nazwa też raczej dość oryginalna. [4]
Uwagi: Najlepszą cechą tego piwa jest jego świeżość oraz lekkość, nie daje efektu nadmiernej sytości i przyjemnie się je spożywa. Nabyłem je w sklepie Kangurek nad stacją metra Stokłosy. Oprócz Origo pojawiło się tam też kilka innych piw od Jagiełły m.in.: Nałęczowskie i Magnus.

Moja ocena: [4.75]

[skitof]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor to głębokie złoto [4]
Piana: Piana tworzy ładną czapę, co prawda niewielką, ale dość gęstą i trwałą [3.5]
Zapach: Zapach jest wodnisto-słodowy, rzeczywiście dość pierwotnie biologiczny. Mało chmielowy. [3]
Smak: Mam wrażenie, że piwo jest ciut za mocne jak na 12,1% stężenia ekstraktu. Odbija się to na smaku, który podobnie jak zapach jest wodnisto-słodowy, a chmiel w zasadzie nie jest w stanie przebić. Choć z drugiej strony myślę, że podobny smak miały naturalne piwa sprzed setek, a może i tysięcy lat, do których nawiązuje nazwa piwa sugerująca prapoczątki, źródło piwa. Origo jest niestety dość ciężkim piwem i więcej niż jedno nie sposób wypić. [3]
Wysycenie: Bardzo silne nasycenie. Bąbelki dynamicznie i wielką kawalkadą pną się ku górze, ale z czasem słabną. [3.5]
Opakowanie: Wszystkie dane są obecne, łącznie ze znaczkiem Ekogwarancji PTRE, która certyfikuje produkty ekologiczne. [3.5]
Uwagi: warka z datą przydatności do spożycia: 26.06.2009

Moja ocena: [3.15]

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Śliczny, piwo wygląda prawie jak polotmave! [5]
Piana: Niezbyt wysoka i dość szybko opada. [3.5]
Zapach: Bardzo silny, bardzo chmielowy i świeży. [5]
Smak: Bardzo treściwe, "ziarniste". Kojarzy się ze smaczkami typowymi dla piw z małych browarów, ale tu to nie przeszkadza. [4.5]
Wysycenie: Doskonałe. [5]
Opakowanie: Stonowane, ładna etykieta, dobrze się komponuje z zieloną butelką. Bez kiczu, bez przeładowania. Do tego dopasowany kapselek. [4.5]
Uwagi: Kupione dawno temu w Carrefourze w warszawskiej Arkadii. Chyba ciągle jest.
Wypite chyba z rok temu

Moja ocena: [4.625]

[skitof]

Wypite chyba z rok temu

Oceniasz piwa, które wypiłeś rok temu?! Robisz notatki, czy wszystko piszesz z głowy?

[artur2]

Wszystkie dane są obecne, łącznie ze znaczkiem Ekogwarancji PTRE, która certyfikuje produkty ekologiczne. [3.5]

To dlaczego tylko 3,5 ?

[skitof]

To dlaczego tylko 3,5 ?

Zawsze w ocenie wyglądu zwracam uwagę na informacje zawarte na etykiecie lub kontretykiecie. Uważam, że standardem powinno być umieszczanie informacji o zawartości alkoholu, stężeniu ekstraktu i miejscu warzenia piwa. Inne informacje jak użyte słody czy na przykład otrzymane certyfikaty są przeze mnie mile widziane. Podobnie jak atrakcyjny kapsel i ogólnie ciekawy, dojrzały i przemyślany wizerunek całego produktu (butelki). A dlaczego 3,5. Zamieszczam zdjęcie. Myślę, że ta średnia ocena pasuje do ogólnego wyglądu butelki.

[artur2]

OK. Butelka jest toporna, ale piwo świetne IMHO

[Twilight_Alehouse]

Oceniasz piwa, które wypiłeś rok temu?! Robisz notatki, czy wszystko piszesz z głowy?

Aż takiej pamięci nie mam. Przez dwa lata nie byłem obecny na Browar.bizie, ale ocenianie tak mi weszło w nawyk, że prowadziłem staranną księgowość. A teraz muszę to wszystko wklepać tutaj, sporo roboty...

[uranium]

Dzisiaj przy okazji pobytu w Chełmie wybrałem się na zakupy do Pokrówki.
Origo kupiłem za 2 zł + 40 gr za butlę ale stało tam tylko jedynie kilka transporterów tego piwa. Reszta czyli Guldeny i te inne były pod dostatkiem.
A tak na koniec zachęcam do odwiedzenia tego browaru przy okazji pobytu w okolicy. sprzedaż detaliczna pn-pt do 1600

[leona]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, intensywny [4.5]
Piana: Niewielka, szybko opadła do malutkiego pierścionka wokół szklanki [3]
Zapach: Niezbyt wyrazisty, z dalekim aromatem chmielu [3.5]
Smak: Raczej słodowy, z nutami chlebowo-drożdżowymi, goryczki "zero". Finisz kwasowy [3.5]
Wysycenie: W normie [4]
Opakowanie: etykieta dramatyczna: 1. Informacje na kontrze pełne: 5. Kapsel kolorystycznie dedykowany: 4. Średnia 3,333 zaokrąglona w górę [3.5]
Uwagi: Nie wierzę w takie reklamowo-promocyjne chwyty jak ten z piwem ekologicznym i okazuje się, że faktycznie nie warto, przynajmniej w E.Leclerc (cena 3,90). Cena za wysoka jak za tą jakość.

Moja ocena: [3.525]