Łódzkie, Trixx Malina

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19260

    Łódzkie, Trixx Malina

    Puszka w kolorze wiśni z prymitywnym motywem graficznym. Poj. 500 ml, zaw. alk. 4.5 %, plato brak.
    W zapachu wyczuwalna zaprawka malinowa jak z peerelowskiego saturatora. W smaku dość słodkie, ale nie nachalnie; złamane goryczką "pokazującą" się po przełknięciu. Nagazowanie bardzo przyzwoite, nawet całkiem dobre - drobne bąbelki sączą się całą powierzchnią płynu. Na języku delikatnie. Piana również dobra - początkowo grubości 1.5 cm średniobąbelkowa, opada powoli do 0.5 cm dywanika.
    Całkiem przyzwoicie... za wyjątkiem, że to napój piwny a nie piwo
  • tunczyk7
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2006.12
    • 12

    #2
    dobre, ale w ogole nie czuc, ze to piwo. smak syropu malinowego z woda. najlepsze do popijania czystej (Podobnie jak gingers).

    Comment

    • Bombadil13
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.05
      • 2479

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tunczyk7
      najlepsze do popijania czystej (Podobnie jak gingers).
      Chyba bym na to już nie wpadł. Cóż zestarzałem się Choć za młodu nie raz wódki do piwa dolewałem to teraz na mix z Gingerem bym się nie skusił. Jak dla mnie to hard core, ale może mięczak jestem
      Poszukuję

      Comment

      • Scriptus
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2006.04
        • 189

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Kolor bursztynowy z lekkim zabarwieniem w kierunku pomarańczowo czerwonego, po prostu piwko z malinowym soczkiem. [5]
        Piana: Jak na piwo, piana słaba, cienka, ale umówmy się, że to piwo nie jest, a wyłącznie substytut dla kobiet. W każdym razie po nalaniu powstaje niezbyt gruby dywanik, który utrzymuje się do końca. [4.5]
        Zapach: Zapach malinowy, przypominają mi się dziecięce latka, jak trąbiłem z flaszki "orężadę" [5]
        Smak: Smak, jak sama nazwa wskazuje, malinowy , można się doszukać w tle odrobinkę chmielowej goryczki, ale na poziomie między obiektywnym faktem a autosugestią [5]
        Wysycenie: Nasycenie w sam raz, a bąbelki cały czas pracują utrzymując solidny gęsty gruby kożuszek [5]
        Opakowanie: Ładna malinowa puszeczka o aksamitnym wyglądzie, chyba plastyk nad tym pracował. Na pewno jest w guście "targetów, czyli Pań , nie podano zawartości słodu, ale która kobieta do tego przywiązuje wagę ?? [5]
        Uwagi: Kupiłem piwko dla sprawdzenia, czy mozna je wypić w domku z żonką . (to znaczy ja jakieś normalne, a Ona Trixxxxa , zeby nie gadała ). Rzeczywiście, piwko może być, polecam dla szanownych i najdroższych Pań Małżonek, co piwko tylko z soczkiem pijają. Fajne, orzeźwiające, polecam. Co najważniejsze, po takim fikołeczku nasze drogie Panie nie będą utyskiwać na nasz piwny zapach...

        Moja ocena: [4.95]
        Nic lepszego od Brackiego :)

        Comment

        • Borysko
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.02
          • 1144

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Scriptus
          (...) nie podano zawartości słodu, (...)
          a na innych piwach podają?

          Comment

          • Scriptus
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2006.04
            • 189

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
            Puszka w kolorze wiśni z prymitywnym motywem graficznym. Poj. 500 ml, zaw. alk. 4.5 %, plato brak.
            W zapachu wyczuwalna zaprawka malinowa jak z peerelowskiego saturatora. W smaku dość słodkie, ale nie nachalnie; złamane goryczką "pokazującą" się po przełknięciu. Nagazowanie bardzo przyzwoite, nawet całkiem dobre - drobne bąbelki sączą się całą powierzchnią płynu. Na języku delikatnie. Piana również dobra - początkowo grubości 1.5 cm średniobąbelkowa, opada powoli do 0.5 cm dywanika.
            Całkiem przyzwoicie... za wyjątkiem, że to napój piwny a nie piwo
            Wszystko jasne, ale moje dziewczynki były zachwycone. Dobrze przewidziałem, niech będzie, że nie znam się na takich piwach, ale znam się na dziewczynkach
            A na dodatek, po dwóch takich piwach nie wyczuwają, ile piw wypiła sobie moja skromna osoba
            Nic lepszego od Brackiego :)

            Comment

            • iommi
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.07
              • 1522

              #7
              Kupiłem ostatnio w jednej z rybnickich "Biedronek" za 1,49 zł. Całkiem przyzwoita sprawa - piana trzyma pion, kolor niezgorszy, zapach piwny, malina wyczuwalna ale nie męcząca, goryczka wyraźna po przełknięciu, a więc nie jest źle.
              Jedno zauważyłem - piłem powoli i im dalej, tym gorzej. Jakieś blaszano-chemiczne akcenty pojawiają się się kilkanaście minut po przelaniu do szklanki. Jednak w sumie ta Malina na tróję z plusem zasługuje.
              *****************************

              Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

              *****************************

              Comment

              • lukex
                Porucznik Browarny Tester
                • 2005.12
                • 262

                #8
                Sam byłem mocno zaskoczony jak w biedronce zobaczyłem to piwo.Oczywiście wziąłem i potem wypiłem.Niestety się mocno zawiodłem.Smak jest na prawde nie dobry-troche przypomina wode gazowaną kolorową.Piwo w puszcze ,-to niestety byłem zmuszony przelac do szklanki.Kolor tego piwa to kolejna porażka,-wygląda prawie jak woda.No coż lubie dobre piwa smakowe i myślałem że wresczie jest jakas konkurencja dla obrzydliwego redsa.......ale niestety się pomysliłem.

                Comment

                • rotmistrz
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2005.06
                  • 469

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: różówawy, lekko mętnawy [3.5]
                  Piana: wysoka, po opadnięciu pozostawiła dość gruby kożuszek, pozostawiała śład na szkle [4]
                  Zapach: wyczuwalna mocna woń aromatu malinowego, który zabija pozostałe zapachy [3.5]
                  Smak: lekko słodkawe, brak goryczki, [2.5]
                  Wysycenie: drobne bąbelki gazu odrywały się sporadycznie od dna [2]
                  Opakowanie: informacje o piwie nie pełne brak ekstraktu, dużo chemii, [2.5]
                  Uwagi: dobre na letnie upały bo po wypiciu tego piwa trzeba sięgnąć po inne aby spłukać je, w moim przypadku będzie to kolejny czech.

                  Moja ocena: [3.025]

                  Comment

                  • MarcinMM
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2007.06
                    • 43

                    #10
                    moim zdaniem najlepsze owocowe piwo w Polsce...

                    Comment

                    • ART
                      mAD'MINd
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2001.02
                      • 23926

                      #11
                      ... gdyż:
                      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                      Comment

                      • MarcinMM
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2007.06
                        • 43

                        #12
                        gdyż ma stabilną pianę , lekką ale wyzuwaną goryczkę , mocny malinowy smak i jest tanie...
                        Last edited by MarcinMM; 2008-02-29, 22:04. Powód: dsh

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: żółto-beżowe, nie wiem czy dobrze widzę ale chyba nie jest do końca klarowne [3.5]
                          Piana: obfita po nalaniu, szybko opada, zostaje krzaczki ok 1cm grubości, nie osadza się na szkle [2.5]
                          Zapach: soku malinowego [3]
                          Smak: pełne w smaku i jest to dla mnie bardziej o smaku malinowym niż piwo malinowe gdyż smaku piwa w ogóle nie czuję, przy pierwszym łyku pierwsze co się mi skojarzyło to woda z sokiem malinowym od ulicznego sprzedawcy [3]
                          Wysycenie: bez zarzutu [5]
                          Opakowanie: mało rewelacyjne, znów czerwona tonacja puszki [3]
                          Uwagi: ak na piwo smakowe jest całkiem niezłe, nie wyczuwam żadnej chemii co przy produktach smakowych było notoryczne

                          Moja ocena: [3.075]
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • coldfire
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2008.01
                            • 374

                            #14
                            Całkiem przyzwoite. Na pewno o wiele smaczniejsze, mniej chemiczne i alkoholowe od Redds'a. Pełne, dobrze wyważona słodowość z maliną (no, może tej ostatniej trochę za dużo...) a na finiszu minimalna goryczka. Gdyby tylko ta malina była bardziej malinowa...
                            Ale za tą cenę - wręcz świetny napój na solidnego kaca
                            Piwa i pacierza nie odmawiam

                            Comment

                            • Piekny
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2009.03
                              • 72

                              #15
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: jasne piwko wpadające delikatnie w róż - sztuczny barwnik daje znak ? [3]
                              Piana: dużo , nawet bardzo dużo , rzadko tyle widziałem ostatnio [4]
                              Zapach: to nie piwo to malina , słodycz zaprawy malinowej - sztuczny aromat daje znak ? [3.5]
                              Smak: słodziutkie malinowe , za każdym następnym łykiem coraz większa kwaśność w ustach ( dla mnie dobrze ) - regulator kwasowości daje znak ? [3.5]
                              Wysycenie: duże , choć to tylko 96 % piwa - może ta reszta daje znak ? [4]
                              Opakowanie: czerwona puszka , nazwa dziwna , standard aromatyzowanego piwa , brak . ekst. ale za to szczere kilka linijek sztucznych składników [3]
                              Uwagi: rzadko coś takiego piję , ale to mi smakowało - może pora , może wcześniejsze piwa tak mnie nastroiły ? i cena to 2/3 redsa , etc.

                              Moja ocena: [3.525]

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X