Bojanowo, Szwejk

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • adam16
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.02
    • 9865

    #31
    Bytom, Chorzów, Ruda Śląska, Katowice nie znają jeszcze Szwejka butelkowego. Lany był gdzieś w Chorzowie, ale jeszcze nie namierzyłem tego miejsca.
    Browar Hajduki.
    adam16@browar.biz
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #32
      Browar na wszelki wypadek rozdał sporo więcej kasetonów, tak że kiedys trafisz na właściwe miejsce.

      Comment

      • adam16
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.02
        • 9865

        #33
        Nadziejuję się bardzo. Bo po Waszych opisach bardzo mam ochotę wypróbować to piwo.
        Browar Hajduki.
        adam16@browar.biz
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #34
          Jakbyć kiedyś jechał do Świdnicy, to po drodze masz kanjpę ze Szwejkiem w Grodziszczu

          Comment

          • pjenknik
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.08
            • 3388

            #35
            Originally posted by maryhh
            dodam jeszcze iż z kija jest lepsze niż z puszki, ale zawsze dobre. Powiedzcie mi jeszcze ile ono kosztowało we Wrocławiu???
            Bo u nas można już dostać za 2 zł.
            należy zwrócić jeszcze uwagę na dzień następny po większym szwejku - zostaje mały szum, ale to nie problem gdyż można go zagłuszyć........
            następnym szwejkiem
            Nabyłem we Wrocławiu (Piwosz) za 1,65zł butelka 0,5 l
            Bardzo dobre piwo tylko ja jestem głupi bo kupiłem 1(jedno).
            Maryhh a może weźmiesz dla mnie na grzybki kilka butelek?
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Comment

            • maryhh
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.02
              • 1895

              #36
              jak znam życie to bym musiał całą skrzynkę przywieść
              Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
              "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
              do lekkiej pracy jestem za ciężki"

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                #37
                przywieŹć

                Przywieść to można kogoś do zguby, do czego zresztą Szwejk się ZNAKOMICIE nadaje! Lepiej za duzo nie przywoź
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • pjenknik
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.08
                  • 3388

                  #38
                  Miało bardzo przyjemny zapach....
                  Dlaczego ma za dużo nie przywozić?
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Comment

                  • profesor
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2001.10
                    • 174

                    #39
                    Probowalem Szwejka we Wrocku ( kupilem w Galerii Domin.), widzialem go w klikunastu sklepach, ale ja w moim miescie nie spotkalem i dlugo nie spotkam bo dostepne sa tylko piwka Grupy Zywiec i Kompani. Zrobilem sobie zapasy I teraz sie delektuje "czeskim" piwem
                    profesor

                    Comment

                    • Misiekk
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2001.05
                      • 913

                      #40
                      Wreszcie i mnie dopadł ten wojak. Siedział sobie na barze w **** więc nie miałem innego wyboru. Mogę powiedzieć że ze Szwejkiem bardzo miło mi się "rozmawiało", jest fajnym gościem, zapewne zostanie moim kumplem. Jedyna wada tego osobnika to to że szybko wychodzi z kufla.
                      Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

                      Comment

                      • Cezar
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.05
                        • 1349

                        #41
                        Wracałem wczoraj do domu z Jeleniej Góry i miałem przesiadkę we Wrocławiu. Miałem chwilkę czasu, więc poszedłem do polecanego mi w innym miejscu na FORUM sklepiku przy ulicy Gwarnej.

                        Miałem cholernego pecha!!! Przede mną jakiś człowiek kupił 2 ostatnie butelki.

                        Nadal więc nie mogę niczego na temat tego piwa powiedzieć!

                        Comment

                        • Cezar
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.05
                          • 1349

                          #42
                          Dzień wcześniej byłem w Karpaczu. Schodziłem w dół od kościółka Wang i po drodze mijałem aż trzy knajpy z szyldami z namalowaną pucołowatą buzią sympatycznego wojaka. Niestety - oczywiście w każdej z nich Szwejk niedawno się skończył, a świeżego jeszcze nie dowieźli.

                          Jak pech, to pech.

                          Comment

                          • kiszot
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🍼🍼
                            • 2001.08
                            • 8114

                            #43
                            Na szczęście nie jesteś jedyny który nie może spróbować Szwejka.U nas na Górnym Śląsku jest on nieosiągalny.Jeszcze nie dotarł w tak odległe okolice.
                            Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                            1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                            Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                            Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                            So von Natur, Natur in alter Weise,
                            Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                            Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                            Comment

                            • Maja
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.05
                              • 1170

                              #44
                              Cezar napisal/a
                              Jak pech, to pech.
                              to była zemsta Szwejka zza grobu, za to, że nie chciałeś się z nami spotkać w ****, gdzie Szweja leją zawsze i o każdej porze, w dzień świąteczny i targowy...

                              Comment

                              • Cezar
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.05
                                • 1349

                                #45
                                Maja napisal/a
                                to była zemsta Szwejka zza grobu, za to, że nie chciałeś się z nami spotkać w ****, gdzie Szweja leją zawsze i o każdej porze, w dzień świąteczny i targowy...
                                Myślę, że jeszcze się spotkamy. Do tej pory naprawdę nie miałem możliwości.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X