Tyskie, Dębowe Mocne

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • WojciechT
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2012.09
    • 2546

    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Ciemnozłoty, klarowny. [5]
    Piana: Wysoka i buzująca, ale szybko się dziurawi i znika. [2.5]
    Zapach: Trochę słodowy, landrynkowy, herbaciany, z lekko wyczuwalnym alkoholem. [3]
    Smak: Słodkie coś z alkoholowym posmakiem. [2.5]
    Wysycenie: Za wysokie. [4.5]
    Opakowanie: Podano ekstrakt i gatunek. Obok standardowego "zawiera słód jęczmienny" podano też wartość w procentach - 11,6%. I podpis piwowara - czyli Dębowe to craft? [4]
    Uwagi: Zachęcony Waszymi pochlebnymi ocenami sięgnąłem po to piwo. Niepotrzebnie.

    Moja ocena: [2.975]

    Comment

    • Robin3200
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2015.05
      • 13

      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Ciemne,klarowe [4]
      Piana: Szybko znika,początkowo sporo jej. [2.5]
      Zapach: Nikły zapach [2]
      Smak: Cierpkie czuć gorycz [3]
      Wysycenie: Wysokie [1.5]
      Opakowanie: Nic ciekoawego poza etykietą. [2.5]
      Uwagi: Takie sobie

      Moja ocena: [2.55]
      Robin

      Comment

      • kranu
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2012.03
        • 76

        Kupiłem z ciekawości przeterminowane Dębowe Mocne za 1,15zł
        Nic w tym piwie wybitnego nie ma i absolutnie nie namawiam do leżakowania, ale nie było czuć alkoholu jak w świeżym. Chmielu też nie było czuć, ale za to została w miarę przyjemna baza słodowa.

        Comment

        • Javox
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2009.11
          • 6361

          Tyskie nie jest w stanie się zepsuć /chyba że zostawisz je na słońcu na miesiąć /
          Jak pisałem kiedyś tzw pszeniczne nie zepsuło się półtora roku po dacie...

          Comment

          • marqqq
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2014.12
            • 674

            Kupiłem dzisiaj w stonce, bo nie było nic ciekawego.. Ale nie do odróżnienia od innych żubroharnasiów.
            Jakieś korpobzdury że chmielone chmielem marynka, ale chyba pożałował ten piwowar go.
            Last edited by marqqq; 2016-09-07, 22:57.

            Comment

            • michael50
              Porucznik Browarny Tester
              • 2013.06
              • 325

              Kolega mnie poczęstował, bo mu zasmakowało ostatnio te piwo. Spróbowałem zatem. Powiem tak: jakiegoś szału tu chyba nie ma, Dębowe jest eurolagerem ze wszystkimi jego plusami i minusami, ale rzeczywiśce ma pewien przyjemny posmak, taki delikatny, chyba słodowy, który odróżnia go od reszty. Fanem nie zostanę, ale jak ktoś znów mnie poczęstuje, to nie pogardzę.

              Comment

              • Mario_Lopez
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2009.08
                • 991

                Zmęczyłem dzisiaj jedno, siedzi na żołądku okrutnie...

                Ekstrakt podany: 14,2% , 7% alkoholu, wiadomo.

                Jak dawniej było całkiem pijalnym strongiem, tak teraz bardzo zbliża się poziomem do Okocimia Mocnego, którego po prostu mój organizm nie przyswaja, odkąd pamiętam zresztą

                Ostatni raz.
                Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                EBE EBE

                Comment

                • Prusak
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2005.07
                  • 4449

                  To było ostatnie moje piwo tego typu. Piłem je, a potem Śląskie Mocne z Zabrza. I jednak to drugie bardziej mi podeszło, ale nie na tyle, by do któregokolwiek z nich wrócić. Tzn. Dębowe Mocne wtedy nie miało aż takiego "charakteru". Od 2012 nie właściwie nie pijam takich wynalazków, chyba że coś przez przypadek pominąłem...

                  Comment

                  • MarcinKa
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2005.02
                    • 2736

                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Bursztynowy, jasny bursztynowy. Piwo idealnie klarowne. [5]
                    Piana: Średnia/duża. Lekko beżowa, średniej wielkości bąble. Średnio trwała. [3.5]
                    Zapach: Przeciętny i ubogi. Słód i trochę alkoholu. Kojarzył mi się z wysokim odfermentowaniem. Średnio mocny. [3]
                    Smak: Także bardzo ubogi. Słód, takie mokre zboże, lekko słodkawy i dość wyraźny alkohol. Na koniec goryczka, a właściwie trochę zalegająca gorycz alkoholowa. Posmak, na szczęście, krótki. [3]
                    Wysycenie: Mam wrażenie, że gaz ratuje to piwo. Przez większość czasu jest troszkę za mocny. Przez to nie do końca można poczuć smak. Myślę, że przy tak wyraźnym alkoholu i umiarkowanym wysyceniu, piwo od połowy by było odrzucające. A tak jest tylko przegazowane trochę. Pod koniec gaz staje się odpowiedni, umiarkowany, ale zanim smak zaczął odrzucać, piwo się skończyło. [4.5]
                    Opakowanie: Poprzednie wersje bardziej mi się podobały. Ogólnie, grafika ładna, niezła kolorystyka, wszystko w miarę starannie wykonane, bardzo ładny dedykowany kapsel (poprzednie wersje były ładniejsze). Nawet ekstrakt podano. Nie podoba mi się natomiast kształt etykiet. [4]
                    Uwagi: Klasyczny polski koncernowy strong, czyli przeciętne, nie za dobre, słodkawe mocne piwo z wyczuwalnym alkoholem. Niestety najistotniejsze parametry (smak i zapach) są najsłabszymi stronami tego piwa.

                    Moja ocena: [3.275]
                    To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                    Comment

                    • marqqq
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2014.12
                      • 674

                      Kolor bursztynowy, podobny do wczorajszego pstrąga. Piana szybko znika do zera.
                      Zapach dość ubogi, już ta Warka Strong i Okocim mocny coś tam oferowały.
                      W smaku też jakoś nie ma nic specjalnego, raczej bardziej w kierunku marnego szczocha, niż lepszego koncerniaka, jakiego chce udawać.
                      Mimo lat nadal 7%, i nadal lipa.

                      Typowy koncernowy skład. Słód, syrop glukozowy, jęczmień.
                      Last edited by marqqq; 2023-11-22, 14:48.

                      Comment

                      Przetwarzanie...