Spiż - Wrocław, Miodowe

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[Totus]

Mnie osobiście nie smakowało. Ta miodowość wyglądała tak jakby istniała sobie a piwo sobie i tylko przez przypadek znalazła sie w jednym kuflu.

[Marusia]

Jak dla mnie miód sztuczny. Piwo przesłodzone, ale przynajmniej nie kwaśne, w przeciwieństwie do pozostałych

[szopzoo]

wie ktoś może jak śmierdzi fretka?? noo to jest to piwo... niestety nie pachnie różami mi osobiście nie smakowało

[iggy_j]

Piwo określiłbym jako 'dziwne'. Zupełnie nie przypominało miodowych - dosładzanych. Miało tez niewiele wspólnego z 'fermentowanymi' na miodzie. Zapach nieco 'plastikowy', smak - kwaśno-gorzki, przy czym to nie była chmielowa goryczka. Piana i nagazowanie - jak dla mnie standard jak na piwo z browaru restauracyjnego. Pewnie jeszcze kiedyś spróbuję, dla ustalenia, czy to był wypadek przy pracy czy może standard, ale póki co, ttrzeb apoczekać na nową warkę.

[danhaj]

Piwo słodszę niż Ciechan, nie smakuje jak zrobione na naturalnym miodzie. Zadziwiająco cierpkie i kwaśne echa można w nim wyczuć, nawet miód tego nie maskuje. Piłem również pszeniczne, też kwaśne. Przypadek podobny do tego co u Marusi, więc ta kwasność ich piw to już może nie przypadek.

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jak mętny pils, czyli w normie. [4.5]
Piana: Średnia, szybko opada. [3]
Zapach: Słodowo-kwaskowaty z ledwo wyczuwalnym miodem. Poza zamieszaniu pojawia się fajna nuta słodowa. Ocena obniżona za małą ilość miodu. [3.5]
Smak: Tu jest miód, który dobrze łączy się z fajną słodowością i lekką chlebowością, uzupełnionymi przyjemną goryczką. Wrażenia smakowe utrzymują się jednak zbyt krótko, po chwili nie czuć w ustach nic poza lekkim chlebowym finiszem, a więc piwo jest zbyt wodniste. [3.5]
Wysycenie: Duże, ale pasuje. [4.5]
Opakowanie: Gdybym pił na dole, dałbym zapewne 5. Ponieważ spożywałem jednak na górze w ogródku, zmniejszam ocenę za gołe, proste szklanki. [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.55]

[Gość]

Witajcie!
Miałem okazję dzisiaj spróbować Spiżowe Miodowe i niestety, ale muszę się przychylić do powyższych opinii. Piwo jest dziwne, nie zachwyca, ale na szczęście nie odrzuca. Smak miodu jest bardzo mało wyczuwalny, a do tego sposób "podania" pozostawia bardzo wiele do życzenia.

Zapraszam Was serdecznie na mojego bloga, gdzie opisałem dokładniej moje odczucia po tym wrocławskim piwerku.

Dobrej nocy!