Leżajsk, Złoty Bażant (lic.)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cezar
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.05
    • 1349

    Leżajsk, Złoty Bażant (lic.)

    Dzięki za informację. Jestem tu od niedawna i pewnie trafi mi się jeszcze nie raz, że będę próbował poruszać tematy do cna wcześniej wyeksploatowane. A tak nawiasem mówiąc, chętnie prześledziłbym wypowiedzi na ten temat. Może Admin mi je w jakiś sposób udostępni?
    Co do Złotego Bażanta, to na pewno się nie mylę.
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #2
    Ale ja nie twierdzę, że się mylisz. Tylko nie wiem, czy wiesz, że te miary nie są identyczne.

    Myslę, że Art zobaczy naszą rozmowę i Ci pomoże, cierpliwości.

    Zajrzyj na Piwo ogólnie, tam się toczą m.in. takie dyskusje, tylko trudno coś znaleźć, bo tematy się rozmywają i ewoluują w różnych nieprzewidzianych kierunkach. Ta nasza rozmowa też się powinna toczyć właśnie tam
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • ART
      mAD'MINd
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2001.02
      • 23960

      #3
      yep! temat był nieco inny z Bażantem w roli głównej, ale się nie rozpisaliśmy.



      proponuję funkcję search albo bardziej czasochłonne przekopanie starych tematów (<Pokaż wszystkie tematy> - pull-down_menu na górze każdej gałęzi forum)
      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

      Comment

      • Cezar
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.05
        • 1349

        #4
        na stole : Złoty Bażant

        Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć, dlaczego oryginalny słowacki Złoty Bażant z browaru w Hurbanovie ma moc 4,9°, podczas gdy produkowany w Polsce aż 5,7°. Czy to rzeczywiście są te same piwa? Zastanawiam się, jakie były warunki udzielenia licencji przez Słowaków. A tak w ogóle to chciałbym wywołać ogólnonarodową dyskusję na temat : czy w Polsce rzeczywiście nie można wyprodukować piwa, które miałoby mniej niż 5,5° alkoholu? Ja przynajmniej takich nie spotkałem.

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #5
          Ta dyskusja była już wywołana. Może Admin Ci pomoże i znajdzie, gdzie to było, bo mi się nie chce, że tak się bezczelnie przyznam, grzebać, po za tym może to być plik archiwalny...

          A Złoty Bażant może ma inne oznaczenia zawartości alkoholu, zwróć uwagę, bo wag. vol. i obj. mogą być.

          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • Cezar
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.05
            • 1349

            #6
            Odświeżam po pięciu miesiącach temat, ponieważ przeprowadziłem eksperyment. Wykonałem mianowicie analizę porównawczą zawartości dwóch na pozór identycznych półlitrowych puszek tego piwa. Pierwsza została wyprodukowana w browarze w Hurbanowie (i zakupiona oczywiście również w Słowacji), druga pochodzi z Leżajska i wiadomo, że nabyta w Polsce. I tak :

            barwa - prawie identyczna, może słowackie odrobinkę ciemniejsze,

            klarowność - w polskim trochę wieksza zawiesina, ale piwo nie jest mętne,

            piana - barwa i struktura podobne, na oko bez różnicy,

            zapach - w słowackim jakby odrobinę wyraźniejszy,

            smak - polskie trochę bardziej gorzkawe,

            moc deklarowana - słowackie min. 5%,
            polskie max. 5,7%,
            trudno ocenić, ile faktycznie jest.

            Reasumując - piwa bardzo podobne, różnice nie większe, niż pomiędzy partiami pochodzącymi z tego samego browaru. To chyba bardzo pozytywny objaw. Tearz już wiem, że polskiego Złotego Bażanta można śmiało kupować i spożywać (przedtem miałem jednak wątpliwości).

            Comment

            • bartekpawel
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2001.08
              • 138

              #7
              Cezar, co do mocy piwa, to prawdopodobnie polski i czeski Bażant mają zbliżoną moc. Diabeł tkwi w oznaczeniach: na czeskim jest minimalna zawartość alkoholu, natomiast na polskim maksymalna.
              A swoją drogą to ten nasz nie umywa się do oryginalnego. Kiedyś po całodziennej wędrówce po górach wypiłem duszkiem całą butelkę tego prawdziwego i zrobiło się tak przyjemnie, że musiałem iść po drugą butelkę...
              www.kasperskysklep.pl

              Comment

              • bartekpawel
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2001.08
                • 138

                #8
                Przepraszam, Bażant oczywiście jest ze Słowacji, mimo, że ja kupowałem go w Czeskim Cieszynie :P
                www.kasperskysklep.pl

                Comment

                • Cezar
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.05
                  • 1349

                  #9
                  Spróbuj porównać obydwa Bażanty w sposób, jaki ja to uczyniłem. Zobaczysz, że to co teraz mówisz (piszesz), nie jest wcale takie oczywiste i jednoznaczne.

                  Comment

                  • bartekpawel
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2001.08
                    • 138

                    #10
                    OK, za chwilę wstaję od komputera, udaję się na zakupy, potem do domu i degustacja. Oryginał będę mieć tylko w głowie, ale będę obiektywny. Spróbuję potem opublikować swoje wrażenia.
                    www.kasperskysklep.pl

                    Comment

                    • zythum
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2001.08
                      • 8305

                      #11
                      Zakupiłem przed Nowym Rokiem w Carrefourze na Bemowie (Warszawa) w promocji (do czterech fajna szklaneczka). Niestety zupełna tragedia. NIe mogłem skończyć jednej butelki. Posłużę się sformułowaniem Slavoya - smak kiepów, niewyobrażalnie wręcz gorzki. Zapach odrzucający. Wielkie ZERO w ocenie. Był to Bażant Leżajski.
                      To inaczej miało być, przyjaciele,
                      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                      Rządzący światem samowładnie
                      Królowie banków, fabryk, hut
                      Tym mocni są, że każdy kradnie
                      Bogactwa, które stwarza lud.

                      Comment

                      • bartekpawel
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2001.08
                        • 138

                        #12
                        A nie mówiłem (pisałem)?
                        www.kasperskysklep.pl

                        Comment

                        • Cezar
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.05
                          • 1349

                          #13
                          Myślę, że obaj jednak przesadzacie.

                          Comment

                          • zythum
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.08
                            • 8305

                            #14
                            Ja naprawdę tak obrzydliwego piwa nie piłem już od dawna. Jest to także opinia moje żony która też pija sporo różnego piwa. NIe jestem rzeczywiście tego piwa ocenić uwzględniając pianę (która nie była zła). Po prostu żadna z czterech butelek nie nadawała się do picia. Ja też bardzo bym chiał znaleźć coś fajnego w tym piwie ale nie mogę. Podtrzymuję po degustacji kolejnych butelek. Ocena = ZERO
                            To inaczej miało być, przyjaciele,
                            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                            Rządzący światem samowładnie
                            Królowie banków, fabryk, hut
                            Tym mocni są, że każdy kradnie
                            Bogactwa, które stwarza lud.

                            Comment

                            • Cezar
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.05
                              • 1349

                              #15
                              Może trafiłeś jakąś kiepską partię. To, które ja próbowałem, nie było wcale takie złe. Inna sprawa, że było to dosyć dawno.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X