Brok, Brok / Sambor Niefiltrowany

[ART]

Niefiltrowany BROK ma być dostępny TYLKO do końca grudnia tego czyli 2007 roku.
Decyzja jest odgórna i nieodwołalna
Nabyłem dzisiaj mam nadzieję przedostatniego KEG'a i przy wyjściu ze sklepu przybrowarnianego otrzymałem powyższą wiadomość od sprzedawczyni.

żeby informacja Kangura nie dołowała za bardzo: http://www.browar.biz/forum/showthre...783#post732783

Nie będę zakładał nowego tematu, ale informuję, że póki co sambor niepasteryzowany jest wciąż oferowany. Być może jego sprzedaż zostanie w końcu wsparta marketingowo.

[Rycho_128]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Klasyka niefiltrowanego piwa, mętne, lekko pomarańczowe [5]
Piana: W zasadzie odpowiednia, utrzymuje sie jakiś czas, oblepia naczynie [4]
Zapach: Słód na pierwszym miejscu, lekko drożdże [4]
Smak: Przede wszystkim słodowe, pełne w smaku, sycące, na drugim planie goryczka, nie wybija się zanadto, ale odpowiednia w tym piwie. Generalnie bardzo smaczne! Chyba właśnie tego można było się spodziewać. [4.5]
Wysycenie: Nie za wysokie, ale starcza [4.5]
Opakowanie: zawsze firmowy pokal, bez względu na to, gdzie degustowane. [5]
Uwagi: Dostępne w Koszalinie, ale za to w wielu miejscach. Kosztuje różnie - od 5 do 6 zł/0,5l. W ogóle Sambor to taki miejscowy okołokoszaliński specjał, w Gdańsku do dostania. Brok Export w zielonej butelce wyraźnie gorszy, a o niefiltrze można pomarzyć...
No i wyszło, że nie jestem totalnym przeciwnikiem koncernówek, jak uwarzą coś dobrego, to trzeba docenić.

Moja ocena: [4.325]

[Rycho_128]

Muszę poprawić sam siebie :P

Napisałem: ...W ogóle Sambor to taki miejscowy okołokoszaliński specjał, w Gdańsku do dostania. Brok Export w zielonej butelce wyraźnie gorszy, a o niefiltrze można pomarzyć...
Wyszła bzdura, bo niepotrzebna kropka, no i nie tylko... piszę, jak pownnno być:
...W ogóle Sambor to taki miejscowy okołokoszaliński specjał, w Gdańsku do dostania tylko Brok Export w zielonej butelce wyraźnie gorszy, a o niefiltrze można pomarzyć...

[Pendragon]

Minął rok od ostatniego wpisu oraz 5 miesięcy od mojego ostaniego kontaktu z koszalińskim niefiltrem. Polecam każdemu piwoszowi wyprawę do Koszalina (lub Słupska, jesi jest tam nadal dostępny). Wspaniałe piwo, jedno z najlepszych polskich, szkoda że tak trudno dostępne. Uważam, że właściciele pubów powinni postarać się sprowadzić to piwo. Hit murowany. Zamiast sprawdzać jakieś Perły czy Łomże, których już niestety pić się nie da, lepiej spojrzeć łąskawycm okiem w kierunku Koszalina.
Wg mnie Sambor niefiltrowany łączy najlepsze cechy takich piw jak Koreb Żywe Łaskie, Cerna Hora (zwłaszcza Moravski Sklepni), kilku innych czeskich piw z miniborwarów, jak np. Car z Beleca, Konicek czy ostravski Quasek. Ostatnia warka jest bardziej goryczkowa niż czerwcowa (którą ostatnio piłem), więc do listy porównawczej dodać można jeszcze Svijany Bitter.
Do pełni szczęścia brakuje tylko by trochę zeszli z woltażem, bo dość szybko można dostać świrdum-dyrdum

Jak już wspomniałem - jedźcie do Koszalina i cieszcie się tym piwem.
A jak się znudzi, to jest jeszcze Kowal.

[wojtazz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bladosłomkowy, nieprzezroczysty, przechodzący w złoty [5]
Piana: po nalaniu kożuch 1cm, w trakcie picia utrzymywała się cienka, równomierna zostawiająca słoje na ścianach pokalu [4.5]
Zapach: lekko kwaskowy, delikatny z owocowymi nutami [4.5]
Smak: nuty słodowe i cytrusowe, orzeźwiający, delikatnie kwaskowy [5]
Wysycenie: bardzo delikatne, nie za mocne, nie za słabe [4.5]
Opakowanie: prosty, ładny pokal z logo browaru [5]
Uwagi: Bardzo przyjemne piwo, zwłaszcza na ciepłe dni, szkoda, że bardzo lokalne

Moja ocena: [4.75]

[Pendragon]

Czyli nadal jest dostępny. Piłeś w koszalińskim Bumerangu?

[olie]

Cały czas jest dostępny. W koszalińskim Bumerangu 0,5l za 5,5 zł. Naprawdę warto spróbować tego piwa, które w odróżnieniu od większości faktycznie jest regionalne

[telek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Slomkowy, opalizujacy. [4]
Piana: Drobnopecherzykowa, biała, obfita i trwała jak na lana z PETa. [4.5]
Zapach: Kwaskawy, drozdzowy, slodowy (zbożowy) [3.5]
Smak: Kwaskawy (kwasnicowy), slodowy, delikatna goryczka. [4]
Wysycenie: Aż denko w PETcie wywróciło na drugą stronę [5]
Opakowanie: Z firmowego nalewaka do własnego PETa [4]
Uwagi: Kupione z kranu do PETa w Bumerangu. Bardzo dobry kwasnicowy czeski lezak (może trochę chmielu brak).

Moja ocena: [3.925]