Konstancin, Mazowieckie Mocne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zAjkA
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.12
    • 1089

    Konstancin, Mazowieckie Mocne

    Mazowieckie Mocne Alk. 7% Ekstraktu nie podano.

    Tuż po otwarciu daje o sobie znać mleczno słodowy aromat. Na pierwszy rzut oka piana całkiem przyzwoita. Kolorowo wygląda na coś pomiędzy cytryną a wyblakłą słomką. Smakowo bez większego wyrazu. Czuć delikatną goryczkę oraz dość spory stopień wysycenia. Nieco wodniste acz kolwiek pozostawia po sobie chmielowy posmak. + za etykietę. Konstancin przyzwyczaił do etykiet bez wyrazu. Ta jest zupełnie nowa jak i w pozostałych produktach tego browaru. Z czasem pokuszę się o ocenę na żywo gdyż przed Mazowieckim piłem Reginę.
    Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: kolor o dziwo jaśniejszy niż przy zwykłej odmianie, jasnobursztynowy [3.5]
    Piana: niestety gorsza, szybko opada, jest drobna, osadza się na szkle w niedużej ilości [3]
    Zapach: lekko chmielowy, słodowy, niezbyt intensywny [3.5]
    Smak: niestety zdecydowanie gorsze od słabszej wersji, dośc wyraźna goryczką, chmielowa miesza się z dziwnym metalicznym posmakiem który wyczuwałem w Rektorach, widzę, że problem tkwi chyba gdzieś w procesie produkci [2.5]
    Wysycenie: za duże, piwo jest zbyt ostre [3.5]
    Opakowanie: ładna etykieta w czerwonej tonacji, goły kapsel [4.5]
    Uwagi: Niestety po ten egzemplarz prędko nie sięgnę, znacznie gorsze od Zakupione w Joli

    Moja ocena: [3.1]
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • emes
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.08
      • 4275

      #3
      To samo piwo występuje pod kilkoma nazwami, w zależności gdzie go się sprzedaje. Na przykład spotkałem się też z taką nazwą jak Mocny Radomiak, czy coś w tym stylu. Piwo ogólnie wyzute ze wszelkich wartości, robione najtańszym kosztem dla niewybrednych odbiorców. Nie wstydzą się nie raz pisać, że w procesie produkcji dodają cukier.

      Comment

      • Sokół83
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.12
        • 1598

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: złoty; za jasny na mocne piwo [3]
        Piana: średniobąbelkowa, po nalaniu spora warstwa, kótra jednak szybko znika pozostawiając krążek i pływające plamy [3]
        Zapach: średnio intensywny słodowy z dziwną nutą (maślaną?) [3]
        Smak: słodowy zakończony lekką goryczką; piwo lekkie jak na mocne i jednocześnie ubogie w smaku; plus, że nie słodkie [3.5]
        Wysycenie: troche za małe, ale przynajmniej nie ucieka szybko [4]
        Opakowanie: typowa małobrowarowa tandeta, ale już lepsze niż poprzednie z tego browaru [3]
        Uwagi: kupione na osiedlu za 99gr za 0,33l; od bólu można wypić mając złotówkę w kieszeni i pustą butelkę w zanadrzu jako drugie wchodzi już bez problemu

        Moja ocena: [3.25]
        Z INNEJ BECZKI

        www.fotopolska.eu

        Comment

        • kopyr
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2004.06
          • 9475

          #5
          Piana: bardzo ładna, drobno-pęcherzykowa, obfita, oblepia szkło.
          Kolor: złocisty, ładny, choć jak na piwo mocne, to ciut za jasny.
          Nasycenie CO2: średnio-niskie
          Smak: lekka goryczka, jest również słodowość. Jak na piwo mocne, to bardzo dobre, brak nut spirytusowych, no i piwo nie jest słodkie.
          Opakowanie: niezbyt urodziwe, brak info o ekstrakcie. Konsekwentne akcentowanie motywu ekologicznego.

          Podsumowując, dobre mocne piwo. Ciechan Mocne jest lepszy, ale to też niczego sobie. Tak w ogóle to za mocnymi piwami nie przepadam.
          blog.kopyra.com

          Comment

          • docent
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2002.10
            • 5205

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Ciemnozłoty. Bez zastrzeżeń. [5]
            Piana: Nawet bezpośrednio po nalaniu średnioziarnista i niezbyt obfita. Zanika do cienkiej warstewki. [2.5]
            Zapach: Słodowy. Alkohol niewyczuwalny. [4]
            Smak: Jak na jasne mocne jest dobrze. Jest i delikatna goryczka jak i delikatna słodowość. To zrównoważenie smaku zaskakuje, dawno nie piłem tego typu piwa, które nie irytuje swoją słodową dominantą. [4]
            Wysycenie: Bardzo dobre, piwo trzyma optymalne nagazowanie. [5]
            Opakowanie: Nowe etykiety do 'Mazowieckiego' nie odstraszają fatalną stylistyką tak jak w wypadku wcześniejszych piw Konstancina. Obecne mają w sobie coś urzekającego, tak jakby było to piwo z minionej epoki... [4]
            Uwagi: Generalnie nie pijam piw jasnych mocnych ale po to sięgnąłem skuszony rewelacyjnym jak dla mnie Mazowieckim ekologicznym. Pozostanę przy tym ostatnim ale w mojej ocenie Mocne Mazowieckie to górna półka piw tego typu. Dobra rzecz!

            Moja ocena: [3.95]
            Last edited by docent; 2007-07-12, 20:53.
            Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
            Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
            Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
            Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9793

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Miodowo-złoty, przyzwoity. [4]
              Piana: Gęsta, prawie biała, drobnopęcharzykowa. Po kilku minutach opada, ale zostawia 2 mm "obrączki" (w "Warszawiaku" jest pierwotnie wyższa) [4]
              Zapach: Najgorszy oceniany element - czuć chmiel i coś, co mnie kojarzy się z zatęchłą piwnicą i czymś skwaśniałym. [1]
              Smak: Słodowo-lekkoalkoholowy (a może "cukrowy"???), szybko znika i na podniebieniu pozostaje niedosyt czegoś... [3]
              Wysycenie: W porządku, choć gdyby było ciut większe, nie pogniewałbym się. [3.5]
              Opakowanie: Goły kapsel i brak kontry, ale to normalka. Brak informacji o ekstrakcie, za to z otwartą przyłbicą procucent zeznaje, że dodaje cukier... Etykiety coś w sobie mają, zwłaszcza "Mazowieckie Mocne", podobnie, jak Docent, traktuję to trochę, jak powiew czasów minionych (minionych...?) [3]
              Uwagi: Symultanicznie oceniałem "Mazowieckie Mocne" i "Warszawiaka Mocnego", wyszła mi różnica jedynie w pianie.
              Wrócę do tych piw, bo są "charakterne" i lubię wspierać browary lokalne, a do tego mam niedaleko.

              Moja ocena: [2.475]

              Comment

              • delvish
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.11
                • 3508

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                [b]Symultanicznie oceniałem "Mazowieckie Mocne" i "Warszawiaka Mocnego", wyszła mi różnica jedynie w pianie.
                Postąpiłem identycznie i wynik jest dokładnie taki jak opisal kolega Pancernik. Piana w Warszawiaku wybitna, w Mazowieckim ponizej dobrej. Jak tylko się zbiorę w sobie to wrzucę obie oceny do Artomatu
                "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                (Frank Zappa)

                "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                Comment

                • Pancernik
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2005.09
                  • 9793

                  #9
                  Zdaje się, że piwo zyskało nju-luk , etykieta jest zbliżona do Mazowieckiego i do Mazowieckiego NP (różnią się nieco barwy, cholera, chyba zatroszczę się o okulary ).

                  Comment

                  • szefunio
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2007.01
                    • 481

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                    chyba zatroszczę się o okulary ).
                    Bez przesady, ja spokojnie je rozróżniam w szkłach kontaktowych
                    Robię to co lubię - produkuję piwo.

                    Comment

                    • Pancernik
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.09
                      • 9793

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika szefunio Wyświetlenie odpowiedzi
                      Bez przesady, ja spokojnie je rozróżniam w szkłach kontaktowych
                      Mnie się podobają, nie ma sprawy, ale muszę wykazywać czasami rewolucyjną czuność... .
                      Pewna unifikacja linii wzorniczej (pojechałem mądrymi słowami, sam pod wrażeniem się znajduję... ) jest chyba wskazana i fajnie to wygląda.
                      Najładniej wyglądają te flaszeczki stojące w karnym szeregu w mojej lodówce.
                      Choć chwilowo ciężko z wariantem NP, ale spoko, poszukam .


                      PS. Co do wzroku, mam teściową okulistkę...

                      Comment

                      • wedge7
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2007.01
                        • 217

                        #12
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: ładny odcień złotego [4]
                        Piana: wysoka; ale dziurawa i do tego szybko zniknęła [3]
                        Zapach: słodowy - bardzo przyjemny, dość intensywny [4]
                        Smak: słodowy z lekką goryczką; wyraźnie wyczuwalny alkohol [3]
                        Wysycenie: sporawa ale dla mnie to akurat plus [4.5]
                        Opakowanie: bardzo ładna stonowana etykieta; szkoda że kapsel jakiś taki goły [5]
                        Uwagi:

                        Moja ocena: [3.575]

                        Comment

                        • skitof
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2007.11
                          • 2485

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Klasyczne złoto, może lekko ciemne, pasuje do piw mocnych [4]
                          Piana: Piana jest średnio obfita, ale mocna drobnopęcherzykowa i stabilna. [3.5]
                          Zapach: Wyraźny, ale nie agresywny zapach słodowo-chmielowy sugeruje piwo mocne o wyczuwalnym słodzie. [3.5]
                          Smak: Piwo jest dość mocno odfermentowane (ekstrakt 14,1, alkohol 7,0%) i z dodatkiem cukru, ale aromat cukru nie jest wyczuwalny. W pierwszym łyku dominuje słód, potem po podniebieniu rozchodzi się aromat i gorycz chmielu, która w fazie końcowej przechodzi w dość mocną gorzkość złamaną jednak posmakiem słodu tworząc lekki posmak piwniczny. Całość dość skutecznie maskuje alkohol, który rozgrzewa, ale nie szczypie w język. [4]
                          Wysycenie: Nasycenie jest w pierwszej fazie bardzo dobre, czyli dość obfite, z czasem jednak sukcesywnie maleje. Jest dobrze wyczuwalne. [4]
                          Opakowanie: Danych żadnych nie brakuje, choć kapsel jest pusty [3]
                          Uwagi:

                          Moja ocena: [3.725]

                          Comment

                          • Twilight_Alehouse
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.06
                            • 6310

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Śliczne ciemne złoto, pasuje do ekstraktu. [5]
                            Piana: Niezbyt wysoka i znika w oczach. Zostają smętne resztki. [2]
                            Zapach: Silny, głównie słodowy, trochę charakterystyczny dla piw mocnych. Wyczuwa się też lekko cukrowe "kwiatki" i przyjemną ziarnistość. [3.5]
                            Smak: Bardzo treściwe, z goryczką silniejszą niż to zwykle bywa w piwach mocnych, co nie znaczy, że mocną. Niestety czuć cukier, a i owa goryczka jakaś taka nieszlachetna i niezbyt przyjemna. Do wypicia, ale bez uniesień. Zwłaszcza na tle innych piw z Konstancina. [3]
                            Wysycenie: Trochę za niskie. [4]
                            Opakowanie: Wzornictwo etykiety dość proste, ale nie prostackie, ma coś w sobie. Lubię ograniczoną paletę kolorystyczną, a tutaj sprawdza się ona bardzo dobrze. Plus za firmowy kapselek, podany ekstrakt i szczere przyznanie się do stosowania cukru [4]
                            Uwagi: Kupione w Warszawie w blaszaku na Broniewskiego.

                            Moja ocena: [3.275]

                            Comment

                            • GaryFisher
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2009.10
                              • 739

                              #15
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Szlachetne ciemne złoto adekwatne do mocy [4.5]
                              Piana: Słaba, niska i szybko znika pozostawiając cienką obrączk [2]
                              Zapach: Silny słodowo-owocowy zwiastujący zdecydowanie słodowy smak. Pod koniec szklanki bardzo zbożowy [4]
                              Smak: Rzeczywiście w pierwszym momencie bardzo silny słód po czym wkracza mocna goryczka przybierająca na sile. W końcówce równolegle z goryczką lekko wychyla się cukier. [4]
                              Wysycenie: Na początku idealnie ale w drugiej połowie zaczyna brakować gazu [3.5]
                              Opakowanie: Nie wiem czemu ale kojarzy mi się z OK Beer. Na kontrze wszystko czarno na białym (dosłownie). Przydałoby się trochę złota i byłoby OK [4]
                              Uwagi: W sumie nie jest źle. Lepsze od kilku komercyjnych megaprodukcji.

                              Moja ocena: [3.8]
                              Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X