Bardzo mi przykro to stwierdzic, nie chce tez nikogo obrazic, ale mieszkam w regionie gdzie Kujawiak produkuje swoje "piwo" i moge powiedziec, gdzie oni je upychaja i kto je pije. Otoz jest to napoj przede wszystkim meneli i pijakow, ktorzy zachlewaja sie tym "piwem", przed osiedlowymi sklepami i w podrzednych menelskich knajpach, w ktorych tylko i na szczescie mozna to piwo kupic.
Jeszcze raz podkreslam, ze jest to tylko moja opinia obserwatora i moim zamiarem nie bylo aby kogokolwiek urazic.
Każdy region ma swoje piwa, które z różnych powodów (przede wszystkim cena) upodobała sobie miejscowa "klientela". W Warszawie np. takim napojem jest "Królewskie". W Ostródzie, gdzie byłem przez kilka dni, widziałem, że wszyscy piją Specjala (EB). Itp. itd.
gabryjeluk - mimo woli podniosłeś mnie na duchu. Uwielbiam menelskie knajpy z dużą ilością pijaków i tanim piwem. Tam są jeszcze czasami prawdziwe piwne klimaty, a nie w takich nabzdyczonych pubach, jak np. w Warszawie.
W obronie Grudziądza - kilka lat temu piłem Kujawiaka Mocnego - był naprawdę dobry. Mocne (18) piwo o dodatkowej zaznaczonej goryczce. Cała reszta istotnie mało zachwycająca.
A co do Browaru Bydgoskiego to myślę, że jest on jednym z lepszych ( być może moje przywiązanie) w kraju. I dziwią mnie głosy które żądają zamknięcia browaru.
Ja lubię piwo z Browaru Bydgoszcz a także Grudziądz
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Tak jak powiedział Adam, żaden browar nie powinien zniknąć z powierzchni Polski, gdyz każdy posiada swoją specyfikę i nawet złe wyroby są spożywane(każda potwora znajdzie swego amatora) więc Zythumie, twe zdanie cieszy mnie bardzo! Wyroby Grudziądza są naprawdę niezłe!
"Mam powody
Powstrzymywać się od wody.
Od wody mnie w brzuchu kole:
Pijam tylko alkohole."
Jan Lemański
Miałem okazją pić ostatnio Bractwo Kurkowe Mocne z Bydgoszczy.Było naprawdę dobre.Mam jeszcze w lodówce takie samo Bractwo ale z Van Pura.Ciekawe co to będzie.
A swoją drogą to Van Pur zachowuje się jak panienka lekkich obyczajów.Zamiast skoncentrować się na swoim piwie,to rozgląda się tylko gdzie by można było podchwycić jakąś licencję.Smutne to.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Browary Bydgoskie,Warszawskie i Van Pur to teraz jeden organizm gospodarczy (Brau Union) rządzony przez Austriaków. To naturalne, że będą sobie nawzajem warzyli wg potrzeb. Jednak ta sama marka / receptura realizowana w odmiennych warunkach drugiego browaru da niemal napewno nieco odmienny rezultat (niekoniecznie gorszy).
Comment