Tyskie, Książęce

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • robox
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.11
    • 8188

    #61
    breslauer napisał(a)
    Będzie ciężko, bo Książęce jest raczej regionalnym piwem.
    Właśnie, że już nie jest tylko regionalnym piwem, bo zalało sieć Żabek.

    Comment

    • peter_1000
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2003.05
      • 583

      #62
      Na wstępie mej oceny chciałbym zaznaczyć iż nie jestem fanem piw z Browarw Tyskich jak i wogóle piw koncernowych. I to nawet nie z powodów ideologicznych, a dlatego iż wszystkie one są do siebie bardzo podobne. W większości nawet niezłe. Nie pozostawiające jednak posobie prawie żadnych wspomnień, ani dobrych, ani tych złych. Czasami wręcz zastanawiam się czy nie powinno stworzyć się osobnego gatunku "Piwa Jasne Koncernowe".
      Tyskie Książęce jednak zmieniło trochę ten obraz. Po przelaniu do szklanki, piana opadła bardzo szybki pozostawiająć bardzo mizerne ślady zarówno na szklance jak i na piwie. Dziwne bo wydawało by się iż "tak zacny producent" potrafi pianę uczynić. Kolor a raczej kolorek jak na piwo jasne pełne powinien być jednak ciemniejszy. Zapach bardzo słabiutki i neutralny, choć może trochę wyczułem lekką nutę chmielową. W smaku dominuje goryczka, jednak jakaś denerwująca; pozostawiająca na języku dziwny posmak. Wszelkie nuty słodowe, choć wyczuwalne pozostają w cieniu wspomnianej goryczy. Nagazowanie ok.
      Podsumowując, producent Książęcego chciał, mu chyba nadać charakter "męskiego" piwa, wyraźnie eksponując goryczkę. Dlatego piwo to trochę odstaje w smaku; ale też w innych ocenach, od reszty piw WIELKICH. Na pewno jest ciekawsze, ale czy smaczniejsze? Moim zdaniem niekoniecznie. Niesympatyczna goryczka przypomina wrażenia po Braxie. Czyżby więc KP wzorowała się na braciach mniejszych?

      Moja ocena: [3.525]
      Przemyski Browar Forteczny oraz wędzarnia

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #63
        Browary Tyskie, jak i cała Kompanię Piwowarską, darzę delikatnie mówiąc niechęcią, jednak zawsze chciałem spróbować Książęcego, dostępnego ponoć wyłącznie na rynku lokalnym. Tak więc gdy ze sporym zdumieniem znalazłem je w jednej z łódzkich Żabek, kupiłem.
        Opakowanie ładne, o wiele lepsze niż Gronie. Sugeruje produkt mniej masowy. Do tego bardzo sympatyczny kpselek.
        Kolor pilsowaty, odpowiedni do ekstraktu.
        Piana wysoka, drobnoziarnista, gęsta. Opda do szczelnej kołderki, poza tym zotawia ładne kręgi na sciankach.
        Zapach dość wyraźny, chmielowy, co jest przecież rzadkością w wyrobach koncernowych. Mógłby być jednak trochę silniejszy.
        Nagazowanie dobre.
        W smaku bardzo sympatyczne. Wyraźna słodowość, lekkie chmielenie, lekka goryczka. Z tym piwem jest podobnie jak z Lechem Pils - mozna się cieszyć, ze wielkie koncerny mają w swojej ofercie coś dobrego, trzeba się smucić że produkcja tych piw to ułamek popularniejszych marek, o coraz bardziej jałowym i zunifikowanym smaku.

        Moja ocena: [4]

        Comment

        • matuss
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2004.12
          • 41

          #64
          Kolor wg mnie nieco za jasny. Nasycenie CO2 nie za słabe, nie za mocne - w sam raz, by móc sie przyjemnie napić. Piana raczej nietrwała. Etykieta ciekawa, wyrożniajaca się spośród innych. Prosta, ale solidna. Pachnie przeciętnie - lekko, można wyczuć chmiel. Za to smak jest ponadprzeciętny, goryczka nie za mocna, a dawka słodu wręcz idealna - lekko miodowy posmak.

          Moja ocena: [3.775]
          Matuss

          Kłamstwo zdąży obiec pół świata, zanim prawda włoży buty - James Callaghan

          Comment

          • swerd
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2003.04
            • 39

            #65
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: ciemniejsze niż gronie. lekko bursztynowe [4.5]
            Piana: piana się trzyma cały czas [5]
            Zapach: zapach nie tak wyrazisty jak co niektóre piwa, ale ma w sobie to "coś" [4.5]
            Smak: uwielbiam to piwko. jak to dobrze że można je kupić w okolicy [5]
            Wysycenie: bardzo dużo bąbelków. mocno nagazowane. to na pewno zaleta [5]
            Opakowanie: pozłacana etykieta, koronka u góry. to sprawia że zwraca na siebie uwagę. szkoda że jest w cieniu gronia. ale pewnie to co lepsze jest mniej komercyjne [5]
            Uwagi:

            Moja ocena: [4.8]
            z importowanych piw najchętniej TYSKIE

            Comment

            • pationkin
              Gość
              • 2003.01
              • 74

              #66
              Ksążence tyskie

              oceniam to piwo bardzo dobrze .
              Piwo to daje dużą satysfakcję smakową jak i zapachem też nie da się porównać z innym piwem . Kolor jak na piwo niekomercjonalne oraz piwo nie reklamowane w masowej TV.
              daje mi dużo satysfakcji.
              piję go często co nie mogę powiedzieć o Groniu dwa różne piwa , choć piwo książęce jest dostępne tylko na ślązku to gronie w poznaniu jak i Białymstoku brak książęcego piwa w tamtych rejonach daje dużo do myslenia .
              Tak jak pilsa -Lecha nie napijemy się na sląsku czy na białostoczyznie my piwosze wiemy , że
              tam nie przykłada sie do tego dużej wagi . Komercjalizacja i ekonomia wzieła w łeb walory smakowe co możemy sie przekonać n.p. groniu
              Produkcja tego piwa odbywa się w Poznaniu jak i Białymstoku . A żubra to też robią w Poznaniu jak i w Tychach nie mówiąc o lechu premium , które jest robione w Tychach jak i w Białymstoku . Wiemy , że najważniejszym składnikiem w piwie to woda , a kto wozi wodę do tych browarów żeby osiągnąć smak naprawdę warty tamtych lat .
              to ekonomia daje to świństwo , które musimy pijać zmuszeni reklamą TV

              Comment

              • Deckreg
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2005.02
                • 2

                #67
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Troszkę ciemniejsze niż Gronie. Ciemnozłote. [4.5]
                Piana: Puszysta, biała i co ważne nie znika... [4.5]
                Zapach: Goryczkowaty, lekko chmielowy... Mm... [5]
                Smak: Pyszny. Gorzkawe i troche bardziej cierpkie od Gronie, ale za to bardziej wyraziste... Polecam! [5]
                Wysycenie: Odpowiednie :] [4.5]
                Opakowanie: Złoty kolor etykietki i korona na tejże etykiecie jak najbardziej odpowiada jego królewskiemu smakowie! [5]
                Uwagi:

                Moja ocena: [4.9]

                Comment

                • perłyfan
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.02
                  • 1244

                  #68
                  Na pewno numer jeden Kompanii Piwowarskiej!!! Dziś wypiłem po długim czasie i stwierdzam, że trzyma poziom. Ładny ciemny kolorek, piana - średnia krajowa. Niesamowita goryczka, mocna, wręcz natarczywa, dlatego może komuś nie przypasuje, ale dla mnie bomba. Naprawdę zostawia po sobie długi, przyjemny posmaczek. Mocne 4+...A co do dostępności tego piwa - w moim rodzinnym Radzyniu jest w ciągłej sprzedaży w społemowskiej sieci LUX.
                  JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

                  Comment

                  • YouPeter
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.05
                    • 2379

                    #69
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Ciemno słomkowy, typowy dla piwa o tym ekstrakcie. [3.5]
                    Piana: Biała, drobnoziarnista, średnio gęsta, utrzymuje się przez około 7 minut i pozostawia łądne ślady na kuflu. [3.5]
                    Zapach: Średnio intensywny, chmielowy przypominający bardziej zapachem piwo stołowe niż jasne pełne. [3]
                    Smak: Smak mało intensywny, chmielowy, goryczka prawie nie wyczuwalna. [2.5]
                    Wysycenie: Średnie, mogłoby być trochę większe. [3]
                    Opakowanie: Nie powalające na kolana, ale estetycznie i czytelnie wykonane a złotko na szyjce dodaje uroku. [4]
                    Uwagi: Spodziewałem się czegoś więcej. W sumie jest to piwo poprostu przeciętne i raczej gorsze od swojego bardziej znanego reklamowanego brata.

                    Moja ocena: [2.925]
                    Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                    Comment

                    • biermann
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.09
                      • 2552

                      #70
                      Dwa razy do roku mam możliwość napicia się i z tego korzystam, tak jak gronia do ust nie biorę , książęce da się wypić. Całkiem sympatyczne piwo mimo iż z KP . Jako przerywnik w picu piw domowych, pszeniczniaków i dobrych z małych - może być
                      "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                      Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                      Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                      Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                      Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                      Comment

                      • kiszot
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🍼🍼
                        • 2001.08
                        • 8114

                        #71
                        Pierwszy raz miałem okazję pić Ksiąźęce z beczki.Wrażenia bardzo pozytywne.Bardzo zaskoczyła mnie piana.Takiej piany to nie widziałem od lat na piwach tyskich.Szkoda tylko,że to piwo jest praktycznie niedostępne z beczki.
                        Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                        1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                        Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                        Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                        So von Natur, Natur in alter Weise,
                        Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                        Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                        Comment

                        • Lacriferno
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2005.07
                          • 783

                          #72
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Nie mozna nic zarzucić. Słomkowy, dość ciemny. [4.5]
                          Piana: To mi się podoba! Utrzymuje sie bardzo długo, do samego końca pozostaje kilkumilimetrowy korzuszek. Przez cały czas jest gęsta. Zostawia ślady na szklance. [4.5]
                          Zapach: Przyjemny, ale momentami zalatuje alkoholem. [4]
                          Smak: Super! Starannie wywazona goryczka i nuty słodowe. Smak bardzo wyraźny i niepowtarzalny. [4.5]
                          Wysycenie: Całkiem, całkiem. Babelki utrzymują się cały czas na przyzwoitym poziomie i długo utrzymują pianę. [4]
                          Opakowanie: Od lat prawie niezmienna etykieta i stylistyka opakowania. Kolorystyka i logo przekonują o wysokiej jakości piwa. Najistotniejsze informacje są podane. [4]
                          Uwagi: Zaprawdę książęcy smak!

                          Moja ocena: [4.275]

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            #73
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: jasnozłocisty, jak dla mnie zbyt jasne [4]
                            Piana: średniobąbelkowa, opada na oczach ( w dość wolnym tempie), prawie nic nie zostaje na ściance [4]
                            Zapach: charakterystyczny słodowy, leciutki [3.5]
                            Smak: delikatna goryczka dobrze wyczuwalna na języku szczególnie w jego tylnej częsci, tak naprawdę to oprócz niej i minimalnie wyczuwalnego słodowego posmaku nic więcej nie da się określić, lekkie w smaku, nieco rozwodnione [4]
                            Wysycenie: zbyt mało [3.5]
                            Opakowanie: do puszki żadnej uwagi oprócz tego, że jest puszką mieć nie mogę, wizulanie jest jak najbardziej w porzadku [5]
                            Uwagi: plus za podanie zaw. alk i ekstr., złe nie jest ale tęsknić też nie będę, byc może wybrakowany egzemplarz, do następnego razu - może będzie lepsze

                            Moja ocena: [3.85]
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • thrashcan
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2005.10
                              • 126

                              #74
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Ładny kolor jasnego bursztynu, co do klarowności, to mam pewne zastrzeżenia, pływają jakieś drobiny, a specjalnie nie wycierałem kufla żadną ścierką tylko zostawiłem do wyschnięcia. [3]
                              Piana: Biała, średnia, znika całkowicie po 3 minutach. [2]
                              Zapach: Mocny zapach chmielowy, w tle lekki słodowy, całość maskuje wszystkie inne o ile istnieją. Przyjemny, dośc wyraźny. [4]
                              Smak: Piwo smaczne, wyraźna chmielowość, goryczka wystarczająco zaakcentowana, bez zbytniej przesady. Czuć także minimalną słodowość. Smak dość długo utrzymuje się na języku. [4.5]
                              Wysycenie: Za małe. Niewiele czuć na języku, w kuflu tez niewiele widać. [3]
                              Opakowanie: Złota puszka. W sumie niczym specjalnym się nie wyróżnia, miła dla oka, lecz nic szczególnego. [3.5]
                              Uwagi: Szkoda, że w Warszawie jeszcze nigdzie nie widziałem, bo całkiem sympatyczne piwo. Kupione w Piwnicznej Zdrój, gdzie występuje także w wersji butelkowej, o czym przekonałem się jednak po zakupie konserwy.

                              Moja ocena: [3.875]

                              Comment

                              • adam16
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2001.02
                                • 9865

                                #75
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Ładny, opalizujący bursztyn. [4.5]
                                Piana: Na więcej niż "dwa palce", trwała i drobnoziarnista. Pozostawia wyraźne slady na szkle [4.5]
                                Zapach: Wyraźny, czuć chmiel i słód. [4]
                                Smak: Tu wyraźnie słodowe, ze stosowną goryczką. [4.5]
                                Wysycenie: Trochę zbyt duże. [3]
                                Opakowanie: Beczka
                                Uwagi: Piłem na terenie Muzeum w Tychach - było tym razem dostępne z kranika. Świeżutkie, było prawie rewelacyjne.
                                JEDNAK MOŻNA ZROBIĆ DOBRE PIWO W FABRYCE.

                                Moja ocena: [4.05]
                                Last edited by adam16; 2006-02-16, 16:31.
                                Browar Hajduki.
                                adam16@browar.biz
                                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                                Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X