Bierhalle Łódź, Dunkel

[lzkamil]

Spróbowałem na Wielkanoc więc wrażenia już trochę zatarte.
Kolor bardziej polotmavy niż ciemny. Nalane z porządną pianką. Zapach niezbyt intensywny, po głębszym niuchu słodowo-karmelowy. Smak na zimno jak kawa z mlekiem, po lekkim ogrzaniu bardziej słodowo-karmelowy. Bardzo lekkie, bym powiedział że nawet za lekkie w smaku.

[Borysko]

Do opisu Kamila dodałbym zbyt dużą wg mnie owocowość zapachu.

[radekam]

Wyraźnie goryczkowe, niedojrzałe i młode. Smak zdominowany przez goryczkę. Nieułożone - wymaga jeszcze ze 3 miesiące leżakowania. Smakuje jak moje piwko, ze 2 tygodnie po zabutelkowaniu. Smak chmielu bardzo podobny do tamtejszego pilsa - pewnie ten sam schemat chmielenia. Oczywiście mogę się mylić ale tak na oko to poszło ze 20-30 g Marynki na 10 l.

Żeby by tak postało tak ze 3 miesiące albo lepiej byłoby na pewno lepsze.

[sandacz]

Znakomite, treściwe piwo.
Zapach bardzo aromatyczny, zachęcający do jak najszybszego pierwszego łyka. W smaku wprawdzie nie za dużo jest zgodnego ze stylem karmelu, lecz za to występują orzechy (bardziej laskowe niż włoskie) i czerwone lub czarne winogrona (dające wrażenie owocowości, nie winności a la koźlak). Przy czym w miarę picia więcej było orzechów niż winogron, więc wnioskuję, że za to pierwsze odpowiadał słód, a za drugie - chmiel.
Pite kilka dni temu. Polecam, tym bardziej że wyjątkowo mało osób jak na razie się wypowiedziało.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładny, bardzo ciemno bursztynowy, minimalnie (chyba) mętne jest. [4.5]
Piana: Bardzo drobna, kremowo-beżowa, na ponad 3 cm, dość długo trzyma się w kuflu. [4.5]
Zapach: Pani kelnerka użyła w opisie piwa słowa "karmelowe". Ten karmel tam jest, ale nie nachalny, raczej można wyczuć aromaty palonego słodu i orzechów. [4]
Smak: Łagodne, prawie aksamitne piwo. Jest wszystko, co w zapachu: i wspomniany karmel, i słód palony (wręcz dalekie echa wędzonki jakby ) i chyba orzechy włoskie. Bardzo smaczne. [4.5]
Wysycenie: Niezbyt duże, choć - jak na takie piwo - dość wysokie. [4]
Opakowanie: Wypite w słoneczne sobotnie przedpołudnie w ogródku przed lokalem. Czegóż chcieć więcej? No, może tego, żeby biesiadująca obok francuskojęzyczna rodzina nieco ciszej wołała swoje dzieci, próbujące wykąpać się w fontannie... [4]
Uwagi: Małe piwo (0,4) za PLN 8. Może i drogo, ale warto. Zajrzałem do BH wiedziony złudną nadzieją, że zastanę Maibocka, ale "na otarcie łez" dostałem bardzo smacznego ciemniaka .

Moja ocena: [4.275]

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Podobnie jak w Bierhalle Warszawa, nie jest to piwo zbyt ciemne, ale Dunkel niekoniecznie musi od razu oznaczać Schwarzbier. Bardzo ładna barwa ciemnej miedzi, kojarząca mi się z podwójnym koźlakiem. Piwo idealnie klarowne. [5]
Piana: Niezbyt wysoka, niezbyt trwała. [3]
Zapach: Po części słodowy, po części karmelowy, z wyraźnym, choć nieprzesadnym udziałem ciemniejszych słodów. Przyjemny, choć może trochę za słaby. [4]
Smak: Treściwe, słodowe, z lekką owocowością. Po chwili do głosu dochodzi charakterystyczna dla Bierhalle, potężna chlebowość, tu kojarząca mi się z ciemnymi chlebami litewskimi. Do tego niezbyt silna, pasująca goryczka. Bardzo smaczne, choć pod koniec treść za bardzo umyka i za to lecą punkty. [4]
Wysycenie: Zbyt silne. [4]
Opakowanie: Bycie miłośnikiem plastikowej niemieckości zobowiązuje. 5 za całokształt [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4]