Fortuna, Komes Porter

[Pess09]

Bezwiednie zakupiłem sztukę z warki 17.01.17r.
Muszę powiedzieć że jest bardzo dobra, widzialem jeszcze dwie sztuki z tej warki w PiP mam nadzieje że ostaną się do jutra.
Paloność nie jest jakaś wybitnie wysoka, mocna słodowość, dużo czekolady, całość jest taka ciasteczkowa i kremowa, alkohol przejawia się w postaci przyjemnych nut sherry.

[apaczu]

11.06.2015
Piana drobna, beżowa ale też niezbyt wysoka i dość szybko opada do małej obrączki.
Barwa taka jak być powinna - czerń w szkle, pod światło rubin...
Zapach to już jazda bez trzymanki - potężny atak suszonych śliwek oraz rodzynek. Dalej troszkę gorzkiej czekolady i maggi.
Smak potwierdza to, co czuć w zapachu. Goryczka średnia, paloność znika w gąszczu suszu. Alkohol gdzieś w dalekim tle, nawet nie grzeje specjalnie przełyku. Piwo treściwe, gładkie w przełyku, wysycenie raczej lekko poniżej średniego.
Najważniejsze, że całościowo ma się wrażenie picia trunku kompletnego, ekskluzywnego, dającego ogromną frajdę z picia. Ta warka rozwala system...

Gdy piłem tę warkę na początku 2014 roku, było niezłe, ale zbyt świeże. Mocno palone, ale też dość agresywne i alkoholowe. Wydawało mi się niezbyt treściwe i też mało owocowe.
Teraz mamy piwo zbalansowane, godne wszelkich medali, jakie otrzymało. Kupiłem kilka sztuk w żabce za jakieś grosze i powiem, że gdybym teraz pił jakiś zagraniczny porter/RIS za dajmy na to 30 zyli za 0.33 i smakowałby właśnie tak jak ten Komes, to uznałbym, że dobrze wydałem te pieniądze...

[Brodzislaw]

11.06.2015
Ta warka rozwala system...

Potwierdzam!
Tej siły już nie powstrzymacie

[dlugas]

W smaku jest gładko, pije się szybko, alkoholu nie czuć zupełnie.
Czuć za to czekoladę z bakaliami, takimi jak rodzynki i też znów suszone śliwki. Piwo jest słodkie, ale nie ulepkowate, broń Panie Boże.
Kawy jest mało, tak jak i goryczki. Wyczuwalny jest subtelny kwasek, który świetnie balansuje i obniża słodkość tego piwa.

Piwo w miarę świeże, bo z datą do 27. 10.2016.
Nawet w upalny dzień pije się świetnie

ale kupić sobie mogę :]
dzięki za cynk o tej warce, bo jej jeszcze nie mam

no i mam
Kupiłem już "sporą chwilę temu"m a spożyłem wczoraj


Piana: gęsta, drobna i beżowa. Szybko opada, ale kożuszek pozostaje do samego końca. Jest nieźle
Aromat: nie był jakiś za intensywny czy rozbudowany, ale bez problemu da się wywąchać kawę, gorzką czekoladę i troszkę wiśniówki

SMAK: oj, kolega już się całkiem dobrze ułożył. Alkoholu praktycznie nie czuć. Coś w stylu jakiegoś średnio tęgiego stoutu jeśli chodzi o odbiór mocy. Jest gorzka czekolada, leciutko posłodzona kawa, troszkę czekolady deserowej oraz nuty wiśni w alkoholu. Troszkę ciemnych słodów czyli odrobinę razowego chleba oraz coli.

Wysycenie: średnie ku niskiemu, aczkolwiek CO2 już ładnie się rozpuścił w płynie i piwo jest już gładziutkie i aksamitne. Podpada pod stouty z azotem

UWAGI:
Warka 27.10.2016
Cena 4,99zł w PiP

Bardzo dobre piwo. Na przemian palone, czekoladowe, lekko słodkawe, aby za chwile być mocno kawowe i gładkie. Alkohol ładnie ułożony, wysycenie skłania do szybkiego picia.
Kupować po kilka sztuk i pić co jakiś czas.
Komesik ma cały czas u mnie wysokie miejsce na podium

[Dukat_WSI]

Dla mnie jest chyba obecnie 1. miejscem na podium, chociaż zdarzają się czasem warki z wyczuwalnym alkoholem, który jednak na pewno w trakcie leżakowania się zredukuje.

[dlugas]

dokładnie chyba piłem wczoraj to samo
Warka 17.01.17

Piana: drobniutka i beżowa. Jednak szybko opada prawie do zera
Aromat: Słodkawy, średnio intensywny. Lekki popiół znany ze stoutów, czekolada, ciemny chleb. Na finiszu wiśnie i lukrecja dla jej szukających

Smak: Słodkawy, nie ulepkowaty. Gorzka czekolada przechodząca w mleczną. Mało palony jak na znane mi wcześniejsze warki tego piwa. Brakuje troszkę konkretnej goryczki czy paloności właśnie aby skontrować to misowate odczucie czekolady. Alkohol praktycznie nie wyczuwalny (jak dla mnie)

Wysycenie: w sam raz. Średni ku niskiemu., Wchodzi bardzo gładko i szybko

Uwagi: Jak na świeżaka, idealnie schowany alkohol, jednak jest troszkę za słodki jak na Komesa. Warto jednak kupić jedną sztukę i wsadzić w ciemno i sucho, żeby przemyślało to i owo.
Za 4,99zł, nic tylko kupować i testować nowe warki

Widocznie kupiłem kolejną butelkę z myślą o szafie w piwnicy, ale jednak zapomniałem, że już piłem ten rzut.
Potwierdzam co poprzednio. Misiowaty, lekko śliwkowy. Mocno czekoladowy. Paloności praktycznie brak. Smaczny, gładki, z bardzo dobrze schowanym alkoholem, jednak ja doceniam komesa za jego palono-gorzkawy pazur, którego tutaj jednak troszkę brak.
Pomimo tego i tak kupie kolejną sztukę z tej daty i tym razem powędruje ona nie w gardło lecz tam gdzie jej miejsce.

Pozdrawiam
Komes P. to czołówka porterów b., bo nawet świeżak jest mocno pijalny i bogaty w smak. Do tego kosztuje tylko piątaka

[Kones]

Ta sama warka, podobne odczucia. Słodko, jak jeszcze nigdy w Komesie, co mi pasuje, jestem regularnym, codziennym spijaczem okocimskiego. Ale nawet żonie podszedł, a ona ucieka od palonych i szorstkich.
W relacji cena/jakość zdecydowanie przed peletonem, u mnie na zmianę z Okocimiem, od wielkiego dzwonu jeszcze warmiński, ale tu już blokada 7zyla z hakiem powoduje że kupuję większe ilości przy okazji wizyty w Makro, gdzie jest ciut taniej. Polecam .

[kosher]

Świeża warka do 16.03.2017.
W aromacie przede wszystkim wybija się paloność i suszona śliwka. W smaku zaskakuje uderzenie słodyczy, nie tego trochę się spodziewałem, na drugim planie, po przełknięciu słodyczy na języku zostaje paloność, posmaki śliwkowo-winne. Mimo fajnego finiszu zdecydowanie wolałem wcześniejsze wytrawno-palone warki.
Zakupione w Kerfie Ekspresie za 5.19. Warki na półce przemieszane, widziałem także z grudnia 2016 czy lutego 2017, wybrałem najświeższą i mam jednak mieszane uczucia.

[behegrzmot]

Potwierdzam, warka 16.03.2017 jest zdecydowanie po słodkiej strony mocy. Jeśli ktoś lubi słodzoną kawę to mu/jej posmakuje ale od siebie radzę włożyć do chłodu i zapomnieć na rok.

Tak swoją droga to coś ostatnio podejrzanie tani jest ten Komes, nawet w generalnie drogim Piotrze i Pawle kosztuje od jakiegoś czasu 4,99 (+ kaucja, jak mniemam).

[zohan666]

Z tego co pamiętam w PiP zawsze po tyle był (przynajmniej w Gd), a w carrefourze po 5 z małym hakiem (wahania chyba 5,19-5,39)

[dlugas]

Co to się dzieje ulepkowaty cornelius p. poszedł w stronę goryczkowej palności a palono gorzko czekoladowy komes p. idzie w stronę okocima p.

Cuda, cuda :]

Komes P.
od zawsze (od dwóch klat lekko) w PiP stoi po 4,99zł +kaucja 0,5zł
W moim karfurze express pojawił się i jest po 5,19zł +kaucja 0,5l

Kurczak, znowu zaczynamy ocenach czarnego polskiego złota w nie do tego przeznaczonym wątku :]
Odnośnie cen piszmy tutaj http://www.browar.biz/forum/showthre...t=97303&page=5

Ten palony komesik za takie pieniążki wychodził prawie za bezcen.
Ten ostatnio słodkawy jest pokrewny okocimowskiemu, który w promocji bywa po 3zł, a bez niej jest wszędzie po 4,49zł-4,99zł

[palaj]

Wczoraj wypiłem warke z datą do 16.03.2017r i faktycznie trochę za słodka natomiast dzisiaj pije z datą 02.05.17r i nie ma już tej słodyczy,bliżej wytrawności.

[leona]

Butelka z datą 6/5/2014.

Piana obfita, drobna, zbita i bardzo długa.
Aromat mlecznej czekolady, śliwek, wiśniowych czekoladek i (śladowy) kawy.
W smaku słodowe, ciężkie. Słodkie kakao, marmolada (nie powidła) śliwkowa, czekolada mleczna. Goryczka bardzo niska, alkohol jest ale jak na portera wręcz śladowy.

Bardzo dobry egzemplarz, który chyba trafił w nastrój chwili bo w innej sytuacji zapewne dostałby minusa za zbytnią słodycz i całkowity brak akcentów palonych.

[apaczu]

Data na etykiecie: 09.03.2016

Piana: Wysoka, zabarwiona na ciemnobeżowy kolor. Po chwili opada do niewielkiej warstwy. Znaczy szkło i łatwo ja wzbudzić.
Barwa: Wszystko tak, jak być powinno. Jest mrok, ciemność, ale pod światło wyraźnie rubinowe. Nie wiem, czy jest sens to opisywać przy krajowych bałtykach Większość wygląda podobnie.
Zapach: Likier wiśniowy, czekolada, żelazo, lekki DMS i delikatny alkohol.
Smak: Z jednej strony jest gorzko, z drugiej czuć umiarkowaną słodycz. Mocno palone, kawowe, czekoladowe. Mamy też wiśnie z alkoholem. Po przełknięciu, na podniebieniu pojawia się fantastyczna, czekoladowa goryczka. POEZJA!

Podsumowanie: W zapachu przyjemne akcenty mieszają się z tymi złymi, ale smak to jest *urwa konkret. To piwo nie jest idealne, ale to najlepszy porter jaki piłem od ostatniego Komesa Na świeżo potrafi zawieść, ale tylko dać mu trochę czasu i nawet wady staną się tylko niuansami, na które specjalnie nie ma co zwracać uwagi. Co ciekawe, za każdym razem smakuje inaczej Dla mnie Komes to obecnie numer 1 zarówno jeśli chodzi o radość z picia, jak i stosunek jakości do ceny. Warunek jest taki, że trzeba jednak dać mu trochę czasu.

[kosher]

Wczoraj wypiłem warke z datą do 16.03.2017r i faktycznie trochę za słodka natomiast dzisiaj pije z datą 02.05.17r i nie ma już tej słodyczy,bliżej wytrawności.

Zgadza się. Warka 02.05.2017 jest w lepszej formie. Słodycz już ładnie zbalansowana z wytrawnością i palonością.
A tak w ogóle rozejrzyjcie się po hiper/marketach Careffour/Express.
U mnie cena za tego portera zjechała o złotówkę w dół, pewnie jakaś promocja. Kosztuje teraz 4.15. Podwójny, Potrójny i Poczwórny w podobnej cenie. Trzeba zrobić zapasy na zimę