Fortuna, Komes Porter

[Jaroslav]

Panie, Panowie bardzo mi miło, że mogę ogłosić
zaistnienie kolejnego portera na naszym piwnym
rynku. Osobiście jeszcze nie piłem, dopiero jutro
trafi do moich rąk. Fortuna wyłamała się z "mody"
na portery osiemnastki i zaproponowała klientowi
trunek o ekstrakcie równym 21 (mogli podciągnąć
o tą jedynkę w górę). Zawartość alkoholu - 9%.
Pierwsza recenzja, która do mnie dotarła była bardzo
pozytywna. Ponoć rewelacyjna trwała piana, brak
posmaków alkoholu itp. Spróbuje coś więcej jutro
na ten temat napisać.

[Jaroslav]

Fotka z telefonu:

[Maidenowiec]

Ciekawe, będzie trzeba to sprawdzić. Acz jak na razie żadna Fortuna mi nie smakowała.

[Jaroslav]

KOLOR: Ciemny kasztan z rubinowymi przebłyskami - 5
PIANA: Delikatna beżowa piana. Drobne pęcherzyki tworzą
piękny "dywanik". Początkowo wysoka, redukuje się do
centymetrowej warstwy - 4,5
ZAPACH: Wyraźny słodowy - 5
SMAK: Pierwsze skojarzenie z Strzelcem Porterem, ale Komes
jest zdecydowanie lepszy. Już w pierwszej warce osiągnięto
harmonie smaku, mimo mocy jakie piwo niewątpliwie posiada,
akcenty alkoholowe są nie wyczuwalne. Zdecydowanie słodowe
(na czoło wysuwają się słody karmelowe) z ciekawą goryczką
podsumowującą całość. Automatycznie Komes wędruje na trzecie
miejsce w mojej liście polskich porterów. 4,5
NASYCENIE CO2: standard - 5
OPAKOWANIE: W prostocie siła. Muszę szczerze przyznać, że jestem
zachwycony wzorem etykietki (na załączonym foto powyżej). Dodatkowo
kontra z wszystkimi informacjami (ekstrakt, woltaż). Krawatka + kapsel - 5

Mimo częstych ostatnio negatywnych opinii o browarze na forum,
to jednak po zgonie Juranda Fortunie należy przyznać zaszczytny tytuł
"polskiego browaru specjalności".

[Sokół83]

co oznacza to dziwne słowo Komes??

[Jaroslav]

co oznacza to dziwne słowo Komes??

Link do wikipedii:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Komes

[Krotoszyniak]

Z lac. comes wyraz uzywany w Polsce w epoce sredniowiecza , tytul moznowladcy , na zachodzie odpowiednik Hrabiego.

[Poznaniak]

pochodzenie: InterMarche w Swarzędzu (są tam wszystkie wyroby "F"!)
barwa: ciemny brąz, napój jest niemal nieprzezroczysty
zapach: przepalony słód z alkoholem w tle
piana: gęsta, beżowa, niezbyt trwała - po kilku minutach z "czapy" robi się "berecik"
smak: przyjemne zaskoczenie - mimo mocy trunek nie "podjeżdża" spirytusem; moc jest odczuwalna ("w capkę pizga"), ale nie natrętna; dominuje smak dobrze przepalonego słodu z lekką goryczką,
bąbelki: w sam raz,
opakowanie: wiadoma butelka z dość surową, czarną etykietą; jak dla mnie - trochę zbyt surową.

Porter wart polecenia, smakuje mi bardziej niż żywiecki, ale trochę mniej niż Boss czy śp. Dojlidy.

[e-prezes]

Czuć w nim lekkość ekstraktu, ale nie jest na pewno "pusty". Smakował mi lepiej niż ciechanowski i staropolski, więc może częściej będzie u mnie gościł, jak tylko będzie dostępny. polecam!

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: prawie czarna, pod mocne światło widać wisniowe refleksy [5]
Piana: ciemnobeżowa, gęsta, dość szybko opada, osadza się na szkle w marnych resztkach [2.5]
Zapach: piękny, porterowy, owocowy (dominuje wiśniowy), mocno wyczuwalna paloność [5]
Smak: wytrawność i pełność w smaku, charakterystyczna goryczka, z lekko słodowymi i owocowymi nutkami, misiowaty i lekki choć czuć jego moc, szybciutko rozgrzewa [5]
Wysycenie: bez zarzutu [5]
Opakowanie: bez zarzutu, doskonale zaprojektowana etykieta w czarnej tonacji, jednocześnie prosta czyli taka jakie lubię [5]
Uwagi: Piwo jak dla mnie doskonale w gatunku, feler to piana ale tej juz osądzać nie będę bo w sumie nie jest najważniejsza. Piwo warte swojej ceny - zakupione na giełdzie za 6 zlociszy

Moja ocena: [4.75]

[kham]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny z wiśnowymi refleksami [5]
Piana: Niewysoka ale drobnoziarnista i trwała [4.5]
Zapach: Pierwotnie prawie niewyczuwalny, potem narasta do b. intensywnego. [4]
Smak: Jak dla mnie troche za wodniste jak na portera. [3.5]
Wysycenie: B. dobre [4.5]
Opakowanie: Ktoś tam ostro pracuje nad wyglądem opakowań piw Fortuny. [5]
Uwagi: Uderza kontrast palonych posmaków i zbyt dużej ( jak dla mnie ) lekkości piwa.

Moja ocena: [3.975]

[Sokół83]

Ocena z ARTomatu

Kolor: w odróżnieniu od reszty porterów, czarny z ciemnorubinowymi refleksami, ledwie przewświtujący [5]
Piana: brązowawa, tworzy niewielką warstwę po czym szybko znika [3]
Zapach: intensywny porterowy zapach palnoego słodu, z nutkami owocowymi [5]
Smak: z początku czuć słodycz, która jednak szybko zgaszona zostaje wytrawną gorczką palonego słodu; dość lekki jak na portera, ale za to w pełni zharmonizowany [4.5]
Wysycenie: w sam raz [5]
Opakowanie: prosta ale ładna etykieta, wszelkie informacje są [4.5]
Uwagi: mimo lekkości porter ten jest bardzo dobry - pity po nim Krajan wydawał mi się bez wyrazu; cena 4,20 za butelkę trochę przesadzona; cieszy jednak pojawienie się nowego przedstawiciela gatunku

Moja ocena: [4.575]

[Latarnik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ciemny, pod światło ciemno rubinowy. [4.5]
Piana: To najsłabszy element tego piwa. Dopiero lanie "z sufitu" wywołało dość wysoką drobniutką (na powierzchni większe bąbelki) pianę. Wytrzymała ponad 5 minut. [3.5]
Zapach: Początkowo delikatnie kawowo-karmelowy z delikatną nutą alkoholu, z czasem pojawia się zapach śliwek i bardzo szlachetna nuta przypominająca Icebocka Kulmbachera. [5]
Smak: Początkowo delikatnie wytrawny, kawowy z delikatną goryczką z każdą chwila lepszy bardziej słodowy, śliwkowy i aromatyczny. Czuje się jego moc.
Bardzo dobre piwo. [5]
Wysycenie: Akuratne. [5]
Opakowanie: Wszystkie niezbedne informacje (zawartość ekstraktu i alkoholu) i ładny kapsel ratują ocenę bo etykieta jest nieco ascetyczna. [4]
Uwagi: Delektowałem sie nim cale 40 minut (po 2 miesiącach czekania na niego to i tak krótko).
Mimo, ze nieco lżejsze od Zamkowego Portera to jednak bukiet zapachowo-smakowy ma lepszy.
Najlepsze piwo z Fortuny.

Ewo i Marku!
Dziękuję Wam bardzo za możliwość skosztowania tego cuda.

Moja ocena: [4.775]

[biermann]

Nie jestem fanem porterów, ale pijam je od czasu do czasu. Wiem jednak, ze do Komesa raczej nie będę już wracał. Ma w swoim smaku coś co mnie zniechęca.

[Maremali]

[b](..)
Uwagi: Delektowałem sie nim cale 40 minut (po 2 miesiącach czekania na niego to i tak krótko).
Mimo, ze nieco lżejsze od Zamkowego Portera to jednak bukiet zapachowo-smakowy ma lepszy.
Najlepsze piwo z Fortuny.

Ewo i Marku!
Dziękuję Wam bardzo za możliwość skosztowania tego cuda.

Moja ocena: [4.775]

Jeśli piwo warte tej ceny to cieszę się, że trafiłem z wyborem