Fortuna, Komes Porter

[delvish]

chyba nie odbiega od kanonu (tak jak Krajan i BOSS).

Oj Marcinie! Zdaje się, że nie udało ci się trafić na dobrą warkę Bossa

cała ocena odnosi się do I warki

Czyli tej z przydatnością do końca listopada 2007?

[pezet]

Czyli tej z przydatnością do końca listopada 2007?

Pierwsza była z datą październikową, chyba 19.10. Druga była z data 30.11.2007.

[MarcinKa]

Oj Marcinie! Zdaje się, że nie udało ci się trafić na dobrą warkę Bossa

No dobra, bywały (zwłaszcza kiedy miał jeszcze nie obniżone parametry) warki "Bałtyckie". Niestety po odchudzeniu piwa często były warki jakby z obrzeży stylu (samo w sobie piwo było bardzo dobre), tak w stronę Baków węgierskich. Ale miało różne okresy i sam nawet pisałem, że poprawia się. W sumie to chyba lepiej było by tu wymienić Ciechanów.

Czyli tej z przydatnością do końca listopada 2007?

Pierwsza była z datą październikową, chyba 19.10. Druga była z data 30.11.2007.

Dokładnie 17.10.2007. Kupiłem na giełdzie w Tychach 3 butelki. Jedna od razy poszła dla e-prezesa jako prezent urodzinowy, drugą wypiłem w domu, trzecia...
Piłem i oceniałem już dawno, tylko jakoś tak, jak i mnustwo innych ocen, leżało sobie to na dysku.

[Kamień]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, niemal nieprzejrzysty, z pięknymi rubinowymi refleksami. Klasyka. [5]
Piana: Utworzył się średni, beżowy dywanik, który dość szyko zaczął się rozrywać. Piana przykleja się do szkła, co zwiększa jej ubytki. Do samego końca zostaje na powierzchni jako postrzępiona firanka. [4]
Zapach: W zapachu dominuje ciemny słód, oraz słodki karmel. Pewna paloność oraz owocowość też jest wyczuwalna. Nuta spirytusowa również, ale to pewnie przez za słabe ochłodzenie piwa, więc się nie skarżę [5]
Smak: Gęsty, złożony... Na pierwszym planie popielisto - chmielowa goryczka łagodzona wyraźną nutą suszonych owoców i bardzo łagodną nutą karmelu. Alkohol jest stonowany i przykryty, ale wszechobecny. Wytrawność jest niewielka i związana jest racezj tylko z palonością. Wyczuwam również miłą, zbożową nutkę, tak typową dla Fortuny. Delikatna czekoladowość też się objawia. To niewątpliwy atut Komesa, że nigdy nie wiadomo, kiedy w smaku pojawią się nowe nuty. [5]
Wysycenie: Niskie, odpowiednie. Cały czas trzyma mniej więcej ten sam poziom. [4.5]
Opakowanie: Czarno srebrna etykieta, z wyraźną nazwą "Komes Porter" i srebrnym orłem ( niemal alerionem, no ale dziób jest ) w który wpisane jest logo browaru Fortuna, i w którym dostrzec można nawiązanie do herbu województwa Wielkopolskiego. Na kontrze opisana jest - całkiem zwięźle i bez żadnej przesadnej ściemy - historia gatunku portera bałtyckiego. Wygląda schludnie, godnie a jednocześnie prostoi bez wyszukanej elegancji.
Oprawa graficzna piw z Fortuny jest naprawdę bardzo miła dla oka, rzekłbym, że nawet lepsza niż Amberu, a Ciechnaów bije na głowę... [5]
Uwagi: Kupione na Kopernika 19 za 4,70zł.
Wysokie oceny Komes zbiera zasłużenie. Za smak, zapach, kolor i opakowanie na pewno należą się piątki. To wspaniały porter o świetnie wyważonym smaku, który mimo wyraźnie zaznaczonej, "popielistej" paloności, wchodzi bardzo gładko. Poycję Mojego Ulubionego Portera dla portera Łódziego może obronić tylko cena.

Moja ocena: [4.875]

[grzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny ten porter jak cholera. [5]
Piana: Niska i nietrwała. [3.5]
Zapach: Karmelowości, owocowości, alkoholowości. [4.5]
Smak: Słodkie piwko, nieco kawowe. Porter niezły, ale właśnie za słodki, i za mało palony. W tle jakaś niepokojąca "ścierkowa" nuta. [4]
Wysycenie: Ciut za małe. [3.5]
Opakowanie: Na piątkę. Ładne, estetyczne z pomysłem. [5]
Uwagi: Nie jest zły, ale jak dla mnie ten porter jest na pozycji 3., wraz z Żywieckim.

Moja ocena: [4.2]

[snorre]

Czy ktoś wie czy, i kiedy Fortuna planuje wypuszczenie kolejnej warki Komesa? Ostatnia miała ważnośc do 22.05.

[kopyr]

Czy ktoś wie czy, i kiedy Fortuna planuje wypuszczenie kolejnej warki Komesa? Ostatnia miała ważnośc do 22.05.

No raczej nie do końca. Ja mam na sklepie z datą do bodajże 23.11.08. Jutro sprawdzę to potwierdzę.

[tomek35]

Ja ostatnio kupiłem Komesa z datą 13.11.08

[snorre]

To ciekawe, bo w Poznaniu ostatnie jakie kupowałem były z datą do końca maja Teraz zniknęły ze sklepów

[kopyr]

Ja ostatnio kupiłem Komesa z datą 13.11.08

Potwierdzam, jednak 13.11.08.

[biereczapplistes]

(cała ocena odnosi się do I warki, późniejsza już taka idealna nie była, troszkę zbyt „gładka” jak dla mnie).

No właśnie, nie macie wrażenia, że warki są nierówne? Pytam, bo nie jestem pewien, czy mi się nie wydawało. To byłby wstyd. Okocim porter ma nierówne warki, ale z nim są ogólnie problemy pod każdym względem. Ale Fortuna jest solidnym browarem (w przypadku smoków się sprawdza wyśmienicie).

[Pancernik]

To byłby wstyd.

Eeee, tam... zara wstyd...
Browary "nieprzemysłowe" warzą warki niezbyt równe, i w tym ich urok i potęga .
To nie kombinat piwny w W. albo Ż., gdzie wszystkim steruje komputer zaprogramowany wg zaleceń country sales directora. Pewna nierówność warek pozwala też na rozwinięcie smykałki eksploratora i odkrywcy... . Zdrowie piwowarów i odkrywców .

[biereczapplistes]

Racja! Właśnie zmieniłeś moją orientację
Zgadzam sie, że jest w tym jakiś urok, ale jednak powinno to mieć miejsce w pewnych przedziałach. Większość klasztorniaków belgijskich jest pyszna, a jednocześnie mają wahania. Z drugiej strony można cały czas liczyć na tą samą jakość - zarówno wykonania, jak i smaku.
Ale prawda: urok jest.

[Pancernik]

Właśnie zmieniłeś moją orientację

O-rzesz-ku... . Ja tak tylko niechcący...

Konkretniej - chyba to telepatia, ale wczoraj zdegustowałem Komesa z datą do 15.05.2008. Żadnych plusów ujemnych nie zauważyłem, z plusów dodatnich - chyba troszkę manier nabrał, wyaksamitniał... Pycha!

[biereczapplistes]

Faktem jest, że niektóre portery warto potrzymać w lodówce nawet 2 lata po terminie ważności, także z pewnością mógł już po takim czasie wysubtelnieć.

Niedługo też zakupię kilka różnych porterków i znów się będę łudził, że piwo u mnie będzie leżakować...