Fortuna, Komes Porter

[Hrustgurd]

Polska - duzo szczesliwy kraj. Jeszcze jedna degustacja i jeszcze jeden zwyciezca! Teraz to Komes Porter w oddziale "Baltyckie portery". Moje zyczenia!
PrimaPorterFest III, Sankt Petersburg, Rosja.

1. 8,54 - Komes Porter (Browar Fortuna)
2. 7,52 - Knightberg Porter (Premium Pivovarni Peterburga), Sankt Peterburg, Rosja
3. 7,45 - Carls Porter (Specialol Brygget af Bygmalt og Humle) Dania

4. 7,36 - Zywiec Porter (Bracki Browar Zamkowy w Cieszynie Sp. zoo)
6. 6,91 - Staropolskie Porter (Browar Staropolski S.J.)
9-12. 6,45 - Porter Warminski (Browar Kormoran)
14. 6,09 - Porter (Krajan Browary Kujawsko-Pomorskie Sp. zoo)
15. 5,91 - Porter Lodzki (Browary Lodzkie)
25-26. 5,09 - Black Boss (Browar Witnica S.A.)
27. 5,0 - Grand Imperial Porter (Browar Amber)
29-30. 4,64 - Czarny Boss (Browar Witnica S.A.)

W sumie bylo w tej nominacji 38 porterow. Jesli interesuje - moge napisac szczegolowiej w innym temacie.

[Pancernik]

Napisz, napisz. Kolejność tych porterów nieco mnie szokuje...

[Hrustgurd]

Szczegoly na tej stronie - http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=86970

[Ijonus]

Witam, to mój pierwszy "występ" tu na forum i od razu w temacie fantastycznego piwa. Przyznaję, że od kilku lat miałem mocny uraz do porterów, po tym, jak po spożyciu kilku żywieckich miałem przez dwa dni POTWORNY bół łba, jaki nie zdarzył mi się nawet po spirytusie maszynowym :P Dlatego z pewnym lękiem sięgałem po Komesa po kilkuletniej przerwie. I nie żałuję: byłem wręcz zdumiony wrażeniem, jakim to piwo wywarło na mnie swoim mocnym, głębokim smakiem i - co tu kryć - mocą. Znakomite, znakomite. Oczywiście bardziej jako trunek okazjonalny, a nie do żłopania w dużych ilościach

[BeerBOY]

KOMES NIEPASTERYZOWANY PROSTO Z KIJA.....WYJĄTKOWE, WYŚMIENITE.
Warto jechać 150 kilometrów by spróbować takie piwo. Szkoda, że tylko w Krakowie dostępne. Ale jak to mówią piwo na wyłączność.

Kolor: Kolor Komesa jest niemal czarny, jedynie pod światło dostrzec można minimalne prześwity. [5]
Piana: Obfita, gęsta i trwała. Piękna korona długo się utrzymuje i bardzo przyjemnie zatapia się usta w kremowej, beżowej piance. [5]
Zapach: Zapach jest kawowo-karmelowy z lekkim aromatem ciemnych, suszonych śliwek i słodyczy. [5]
Smak: Piwo godne nazwy. Początkowo lekko kawowe, potem karmelowe, a na końcu karmelowo-śliwkowo-wytrawne. W tle wyczuwam minimalną wędzoność, ale aromatyczna miodowa słodycz ją głuszy. Długo pozostaje w ustach smak słodkich ciemnych słodów, lekko ściągający. Komes jest bogaty, pełny, krągły, ale przy tym dość gładki, ekstraktywny i soczysty. [5]
Wysycenie: Nasycenie nie jest obfite, ale pasuje. [5]
Opakowanie: Piękny kufel, z limitowanej lini kufli kolekcjonerskich. [5]

Ocena ogólna [6] za fakt że jest niepasteryzowane!!
Moja ocena: [5]

Pozdrawiam

[Ijonus]

Oo... Gdzie?! Nazwę lokalu proszę.

[BeerBOY]

Smocza Jama - Miodowa 43

[Ijonus]

Dzięki, ewidentnie będzie się trzeba wybrać

[snorre]

Tylko w Krakowie Komes z kija? A gdzie rodzima Wielkopolska? Od razu widac jakie ma znaczenie Poznań...

[Piwoteka]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarne, z ciemnowiośniowymi poblaskami, pod światło lekko opalizujące. [5]
Piana: Cienka. Z początku kożuszek, później nic... [2.5]
Zapach: Owocowo-palony. W tle nutki wędzone i leciutka słodycz. Genialne w zapachu! [5]
Smak: Minus: wyczuwalny alkohol. Oprócz tego smakujemy lekką słodycz, wyczuwalną paloność słodu i ewidentnie wędzone nuty. [4]
Wysycenie: W sam raz, może nieco zbyt duże. [4.5]
Opakowanie: Oceniam bardzo pozytywnie, kapsel mógłby być dedykowany, więc -0,5. [4.5]
Uwagi: Uwielbiam portera bałtyckiego - ten jest do niewielkiego dopracowania, ale jednak umieszczam go w pierwszej trójce.

Moja ocena: [4.3]

[zgroza]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny jak noc na prawdziwej wsi. [5]
Piana: Beżowa, gęsta, smaczna - jednak trochę zbyt obfita [4.5]
Zapach: bardzo intensywny, kawowo-palony, trochę lukrecji [4.5]
Smak: Masywne, bardzo masywne, wytrawne, mocno kawowe, palone, zero słodkości, trochę ostry posmak [4.5]
Wysycenie: Jakby było mniejsze, to by było bardziej aksamitne to piwo. [4]
Opakowanie: Graficznie bardzo ładne, stonowane, robiące wrażenie, ale p$#!! o o siarczystych mrozach i browarnikach z Wybrzeża Bałtyku nie zniesę. [3]
Uwagi: Dziękuję bardzo kol. Żywcowi za przytarganie piwka tutaj. Najlepszy porter bałtycki, który zdarzyło mi się pić - zbalasowany, treściwy mmm. Mimo zubożenia rynku w Polsce, wątpię, żeby ktokolwiek jako naród robił bałtyki lepiej - może i niektóre amerykańskie mikro robią lepsze, może Koff stoi wyżej w ratebeer, ale sumarycznie to nasza siła.

Moja ocena: [4.425]

[CyboRKg]

Gesta, trwala piana. Kolor czarny, nieprzenikniony. Zapach palonego slodu i niestety alkoholu. Smak mocnej, gorzkiej kawy z wkladka. Slodycz na drugim planie. Fajnie rozgrzewa w tak zimnym dniu. Cena niestety wysoka - 6,40zl + kaucja.
Dla mnie alkohol wyraznie wyczuwalny w piwie to wada, oznaka zbyt szybkiego zabutelkowania czyli niedowarzenia. Tak jest w porterze zywieckim i tak samo w tym przypadku. Tyle, ze od zywieckiego chyba kazdy jest lepszy

[TomX]

Oj zdziwiłbyś się, Żywiecki porter (z Cieszyna) jest całkiem zacny, w porównaniu do wynalazków z Krajana, Staropolskiego czy Corneliusa... Ale Komes bije go moim zdaniem na głowę

[qbaseq]

Mój pierwszy post na tym forum - właśnie spożywam tego portera
Co prawda lato nie jest najlepszą porą na takie właśnie trunki , dużo lepiej "wchodzi" pszenica, lekkie jasne, białe ... ale spróbować warto, zakupione dzisiaj w Alko sklepie w Tychach, koszt 6,30 + kaucja - więc nie jest to "budżetówka" ale chyba było warto.

Pierwsza próba oceny :
Kolor - "widze ciemność, ciemność widze, " jak mówił Albercik ...
Piana - nienajgorzej, ale szybciutko opadła, taki grand imperial miał tu lepszy efekt
Zapach - hmm, słodowy, karmelowy, w każdym razie zachęca a nie odrzuca
Smak - pierwsze odczucie - lekkie jakieś ! jak nie porter, ale po kilku łykach to wrażenie mija, ciężar słusznych 9% się ujawnia, ale - to nie znaczy że czuć tu alkoholem, w żadnym wypadku, słodkawe ale nie słodkie dla mnie w sam raz
Wysycenie - nazwałbym, nienachalne, właściwie słabe ale w przypadku portera zupełnie mi to nie przeszkadza
Opakowanie - ascetyczne , fajwerwerków nie ma, barwy porterowe czarny / srebrny, na mojej butelce krzywko naklejona krawatka - taki mały minusik, ale ogólnie ładnie

Podsumowanie - nr 2 w moim prywatnym zestawieniu w kategorii Porter, ustępuje IMO tylko Amberowskiemu, w tutejszej skali daję 4,5. dobrze że się skusiłem. polecam !

[jacer]

Data przydatności: 22.05.2008.

piana: średniodrobna, beżowa, znikła prawie całkiem, zdążyła jeszcze oblepić szkło,
kolor: czorny, nieprzejrzysty,
zapach: słaby, jakby lekko kartonowy, z czasem czuć alkohol,
smak: lekko kawowy, dość ubogi, wytrawny, dość czysty,
wysycenie: małe, odpowiednie.

Chyba mu leżakowanie zaszkodziło.