Fortuna, Komes Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • apaczu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2013.10
    • 168

    09.03.2016 (chyba, bo oddałem rano butelkę w sklepie )
    Piana obfita i drobna. Opada jednak trochę za szybko, solidnie oblepiając szkło.
    Barwa jak trzeba. Ciemne, pod światło klarowne, rubinowe.
    W zapachu spora paloność, kawa oraz czekolada. W tle trochę śliwek, ale to kawa dominuje.
    W smaku znów solidna paloność, kawa i czekolada. Wszystko to delikatnie kontrowana przez słodową stronę... wysycenie w punkt... Bardzo dobre piwo idące w stronę imperialnego stoutu.

    No i się doigrałem... bo to trzeci pity porter tamtej nocy... Po ciężkim dniu i dwóch butelkach (wcześniej tak rok po terminie poszły Witnicki i Pardubicki, które jednak niczego specjalnego nie zaoferowały), naszła mnie chęć na tego Komesa... Zdeklasował on konkurencję, ale nie dane mi go było skończyć tego samego dnia. Obudziłem się rano a obok mnie na stoliku stało jeszcze 0.3 litra w szkle... przelałem zawartość do butelki, nieudolnie docisnąłem rozszczelniony kapsel i do piwa wróciłem znów wieczorem...
    Tym razem oczywiście wysycenie było już wspomnieniem, jednak nie była to woda, bo cały czas kąsało coś przyjemnie w przełyk. W zapachu śliwka zdominowała kawę i czekoladę. Widać piwo się mocno utleniło. Alkohol dzień wcześniej niewyczuwalny, teraz zaczął wychodzić na języku... Słodycz, której wcześniej nie odnotowałem, teraz wylepiała gardło (ale przyjemnie)... Podsumowując... Po jednym dniu trochę to piwo straciło, ale nawet zwietrzałe, to wciąż ścisła czołówka wśród porterów.
    Z moich testów wynika, że to jeden z nielicznych polskich porterów, które naprawdę warto leżakować, a efekty prawie zawsze są bardzo wyraźnie i na duży plus. Co prawda lepiej by było, gdyby browar sprzedawał je w takiej formie, jak po roku w piwniczce, ale cóż... cena też nie jest najwyższa...

    Comment

    • dlugas
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2006.04
      • 4014

      Zgłupiałem

      Przez ułomną pamięć kupiłem ponownie warkę 14.06.2017

      No i ciekawie
      Jak piłem to piwo całkiem w sumie nie dawno bo niecałe 2 tygodnie temu było niezłe, ale takie przeciętne do bólu. Do tego bez problemu dało wyczuć się nutę metaliczną zarówno w smaku jak i aromacie.

      Ta sama warka. Wczoraj żelaza brak. Więcej owoców w smaku oraz więcej paloności. Aromat tez jakby troszkę bogatszy o lekką wiśnię.

      No i ciekawa sytuacja, bo to wczorajsze wydawało się takl o 30% lepsze niż to poprzednie kupione z tego samego miejsca.
      Tzw. "Kondycja dnia" ? inna temperatura spożycia, nie pamiętam z jakiego przedostatnio piłem szkła, ale możliwe, że z tulipa a wczoraj z tzw. "IPA glass Rastala"
      Raz nuta metalu jest, a innym razem znika i pojawia się więcej paloności z muśnięciem owoców.
      Pewnie trzeba kupić kolejną butelkę :]
      Piję się to piwo dość gładko, więc można testować do woli
      Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
      Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
      FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

      Comment

      • apaczu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2013.10
        • 168

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
        Ta sama warka. Wczoraj żelaza brak. Więcej owoców w smaku oraz więcej paloności. Aromat tez jakby troszkę bogatszy o lekką wiśnię.

        No i ciekawa sytuacja, bo to wczorajsze wydawało się takl o 30% lepsze niż to poprzednie kupione z tego samego miejsca.
        Tzw. "Kondycja dnia" ? inna temperatura spożycia, nie pamiętam z jakiego przedostatnio piłem szkła, ale możliwe, że z tulipa a wczoraj z tzw. "IPA glass Rastala"
        Raz nuta metalu jest, a innym razem znika i pojawia się więcej paloności z muśnięciem owoców.
        Ciekawe ile tam mają tanków leżakowych na jedna warkę i jak to rozlewają do butelek, pasteryzują? To mogłoby wyjaśniać rozbieżności.

        Comment

        • dlugas
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2006.04
          • 4014

          Datownik identyczny, godzina rozlewu tak samo
          Sklep w którym zakupiono piwo ten sam, ta sama półka, więc pewnie z jednego kartonu/kastra wyciągano.

          Ciekawi mnie ten metal, bo jak już wypiłem to wczorajsze piwo zdałem sobie sprawę, że ta warka była już przeze mnie spożywana zacząłem szukać w pustym szkle jak i w butelce tej żelazistości. Nawet z resztek zrobiłem "test skórny" i zero. Ciepła końcówka już kompletnie odgazowana a gwoździ brak :]
          No nie żebym narzekał na brak dziurawego wiadra w komesie, no ale mnie to zastanowiło.

          No i w kerfurze cena skoczyła z 4,15zł na 4,35zł jeśli dobrze pamiętam.
          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

          Comment

          • kosher
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2005.04
            • 2315

            Jest już warka do 14.07.17.
            Wciąż jest nieźle, choć bardziej słodko niż wytrawnie. Wolę te bardziej czekoladowo-kawowo-palone warki. Pewnie trzeba mieć cierpliwość i leżakować te świeżo kupione.
            Cena w kerfie podskoczyła do zawrotnych 4.29 zł.

            Comment

            • dlugas
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼
              • 2006.04
              • 4014

              Moja warka wczoraj kupiona i wypita to 13.07.2017.

              Piana dość ładna, bo spora i gęsta. Nawet zdobi szkło sporymi lekko kremowymi kreskami.
              Aromat to głównie czarna leciutko posłodzona kawa (americana) plus gorzka czekolada. Owocków bardzo niewiele. Fajna nuta pralin (truflii)
              SMAK: to samo co w aromacie. Głównie czekolada i kawa, w miarę słodko, ale tak bardziej na środku balansu. Ani za słodkie, ani za agresywne. Brakuje nieporterowej kontry w postaci paloności

              Pije się przeraźliwie gładko. Nuta alkoholowa jakaś jest, ale dopiero pod koniec szklanki jak piwo jest już zupełnie odgazowane i ciepłe. Jak na takiego oseska jest całkiem fajnie.
              Trzeba dokupić 1-2sztuki i do szafy w piwnicy z nim

              Czekam jednak na więcej agresji i pałera które skontrują te przyjemne pralinowo czekoladowe nuty.

              Za 4,25zł to nadal bardzo dobry wybór i dzięki temu znacznie ogranicza konkurencję
              Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
              Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
              FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

              Comment

              • Rogerson
                Porucznik Browarny Tester
                • 2012.08
                • 421

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
                Czekam jednak na więcej agresji i pałera które skontrują te przyjemne pralinowo czekoladowe nuty.
                To zapraszam do PiP po Corneliusa, który ma takiego pazura (warka do 12.05.2017), że co chwilę gości w moim pokalu

                Comment

                • dlugas
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2006.04
                  • 4014

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rogerson Wyświetlenie odpowiedzi
                  To zapraszam do PiP po Corneliusa, który ma takiego pazura (warka do 12.05.2017), że co chwilę gości w moim pokalu
                  Znam temat:] kupuję, ale nie tak często jak komesa.
                  trzeba zatem przechylić szalę na rzecz kogutka, bo cena bardzo podobna
                  Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                  Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                  FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                  Comment

                  • lysy666
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2014.05
                    • 3

                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Ciemny, brunatny, z przejrzystymi refleksami [5]
                    Piana: Piana łatwo się tworzy, ale szybko opada. Drobna, ale przeplatana dużymi pęcherzami. Szybko opada i oblepia szkło. [3.5]
                    Zapach: Palony, czekoladowy i karmelowy. Czuć lekką kawę. Po ogrzaniu wyczułem diacetylowe masełko. [4]
                    Smak: Głównie paloność i nuty kawowe. Na myśl nasuwa się ciemne pieczywo. Piwo wytrawne i dosyć wodniste. Niska goryczka i lekkie pieczenie w przełyku. Po ogrzaniu bardziej słodkie. Alkohol dobrze ułożony. W tle masło. [4.5]
                    Wysycenie: Odpowiednio nasycone. Nie przesadzone w żadną stronę. [5]
                    Opakowanie: Krawatka prezentuje się dobrze, natomiast powielenie tego wzoru na etykietę nie było dobrym pomysłem. Słabo zagospodarowaną przestrzeń ratuje czarne tło. Etykieta się łatwo marszczy, widać że z taniego papieru, który lubi odchodzić w rogach. Niezbyt wyszukany, ale ładny kapsel. [2]
                    Uwagi: Piwo pijalne pomimo dużej mocy. Byłoby świetne, gdyby nie ten diacetyl, chociaż z początku go nie wyczułem. Warka do 13.07.2017r.

                    Moja ocena: [4.15]

                    Comment

                    • Admirador
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2015.03
                      • 431

                      Butelka z datą 16/03/2017.
                      W smaku kawa plus owoce w typie śliwkowo-wiśniowo-likierowym. A do tego sporo słodyczy. Niska goryczka. Alkohol dobrze ukryty. Pije się przyjemnie, dobre piwo.
                      Niemniej jednak pamiętam lepsze egzemplarze Komesa. Tutaj brakowało mi paloności, mało było takiej agresywnej nuty gorzkiej czekolady.
                      Nie wiem jak by smakował powiedzmy za rok, nie miałem na tyle silnej woli żeby poczekać i kiedyś sprawdzić
                      Reasumując: w tej formie Komes jest nr 3 w swojej kategorii "wagowej". Warmin i Ciechan jak dla mnie jednak trochę z przodu, Komes trzeci, a potem peleton.
                      Last edited by Admirador; 2016-03-18, 23:06.

                      Comment

                      • dlugas
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2006.04
                        • 4014

                        Kupiony DWUPAK za 8,49zł + 0,70 zł kaucja
                        Warka 06.09.2017 (15:11)

                        W aromacie metal, w teście skórnym chyba brak. W smaku raczej obecny.

                        Pierwsze dwa łyki wydawały się mocno czekoladowe i lekko palone. Łał powrót króla !!

                        Jednak po kolejnych dominuje karmel, lekki sos sojowy i ciemny chleb, czyli to wszystko co z nami z argusa z lidla.
                        Owoców brak, alkohol jest, ale ujdzie. Słodkawy, ale mało się w nim dzieje, dlatego wydaje się pustawy.

                        Jak na zwykły porter jest ok, ale jak na 22BLG i świetne warki komesa to jest mocno przeciętnie.
                        Raczej nie dokupię kolejnych dwupaków w celach spiżarnianych.

                        Ot zwykły porter, który rozgrzewa po kolacji, ale nic nie wnosi do spędzanego wieczoru.
                        Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                        Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                        FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                        Comment

                        • von_scheisse
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2012.02
                          • 488

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: W snifterze czarna, nieprzejrzysta. [4.5]
                          Piana: Beżowa, obfita, ale głośno sycząca - szybko redukuje się do cienkiej warstewki. [3.5]
                          Zapach: Czekoladowy, likierowy, delikatnie palony. Bardzo, ale to bardzo przyjemny. Nut spirytusowych brak. [5]
                          Smak: Słodki, czekoladowy, likierowy. Paloność raczej schowana pod czekoladą deserową. W tle i na finiszu wychodzi paloność. Piwo jest obecnie mega deserowe, alkohol jest świetnie ukryty. Goryczka poniżej średniej, schowana pod nutami czekoladowymi. [4.5]
                          Wysycenie: Wysycenie średnie - typowe dla porteru bałtyckiego. [4.5]
                          Opakowanie: Jak nie bardzo lubię kształt stosowanego w wypadku Komesów wykrojnika etykiet, tak etykieta tego piwa mi odpowiada - pasuje do imidżu piwa. Szkoda, że producent nie zdecydował się na podawanie daty rozlewu piwa - ułatwiłoby to ocenę stopnia wyleżakowania Komesa. [4]
                          Uwagi: Wyleżakowany porter bałtycki - piłem go niecały miesiąc po terminie.

                          Data przydatności do spożycia: 09.03.2016 r.

                          Moja ocena: [4.55]
                          Chmielnik Jakubowy - blog o piwie:
                          http://www.chmielnik-jakubowy.pl
                          https://www.facebook.com/chmielnik.jakubowy/

                          Comment

                          • palaj
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2013.12
                            • 36

                            Warka 16.08.2017r - lekki alkohol, lekko metaliczny,paloność ,czekolada,wytrawny ale wydaje się mało treściwy coś jak 18BLG.Jeśli chodzi o smak to nie jest żle ale dla mnie porter musi być gesty i treściwy toteż poczekam na inne warki.

                            Comment

                            • rafalek21
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2015.04
                              • 1407

                              Warka 24.05.2016, 0,75l (recenzowałem ją pod koniec sierpnia) ładnie się ułożyła.
                              W aromacie alkohol zmienił się w subtelną likierową nutę, trochę śliwek, trochę czekolady i ciemnego pieczywa, nic specjalnie nie wychodzi przed szereg.
                              W smaku też jest poprawa: umiarkowana słodycz ,wyraźna gorzka czekolada, paloność, troszkę śliwki, lekko metaliczny(wyraźnie wyczuwalne przy pierwszych łykach), goryczka niewysoka, alkohol obecny, ale nie gryzie - delikatnie rozgrzewa w przełyku.
                              Smaczny porter bałtycki, warto było poczekać, dobrze że mam jeszcze odłożonych kilka butelek. Dla samotnie spożywających(przy butelce 0,75l) polecam zatyczkę do wina, po dwóch godzinach jak świeżo otwarte.

                              Comment

                              • djcaro
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2016.03
                                • 6

                                Warka 04.10.2017 o dziwo na krawatce jeszcze rocznik 2015 a już wcześniejsze warki były z 2016. W zapachu fajna kawa, trochę gorzkiej czekolady i trochę rodzynek, alkoholu prawie wcale nie czuć, w smaku także kawa, czkolada, super i jakby praliny w czekoladzie, jest też paloność znana z tych dobrych warek Komesa. Piana obfita oblepia bardzo ładnie szkło. Ogólnie bardzo dobra warka, wydaje mi się że może to być jakaś starsza warka ze zmienioną datą przydatnośći sądząc po krawatce z napisem 2015, zakupiłem już kilka butelek do leżakowania

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X