Fortuna, Komes Porter

[Petitpierre]

PS. No i dużo zdrowia Boguś z okazji urodzin !!!!!

Dzięki serdeczne. Warto otworzyć, potwierdzam.

[rafalek21]

Warka 04.02.2019.

Piana drobna, średnio obfita, niespecjalnie trwała.
W zapachu kawa zbożowa - lekko palona, nieco karmelu, szczątkowo wiśnia, nuta wafelków orzechowych(trafnie Długas opisał, brakowało mi tego określenia, bo ostatni raz miałem z nimi styczność ponad 5 lat temu) - średnio intensywny, ale przyjemny aromat.
W smaku dość łagodny, lekko palony-kawa zbożowa, trochę czekolady, mało słodki, chyba jakieś zaczątki wiśni.

Choć mógłby mieć więcej charakter/agresywności, to ogółem mi smakował, mimo tego czekam na następną warkę.

[rafalek21]

Warka 20.03.2019

Piana: obfita, drobnopęcherzykowa, średnio trwała.
Zapach: Kawa zbożowa, czekolada, lekko wiśnia - przyjemny.
Smak: Palony, do tego kawa i gorzka czekolada, odrobina wiśni, ponad średnia goryczka, pełne, z początku lekko słodki, ale na finiszu wytrawny i palony.
Nasycenie: niskie, albo średnio-niskie - w porządku.

Dobra warka, fajnie palona, warta odłożenia kilku butelek.

[dlugas]

Dokładnie, warty zakupy

Od warek grudzień 2018 aż po marzec 2019 powoli wraca nasz ulubiony palono czekoladowy porterek z charakterem.
Szkoda tylko, że cena lekko podskoczyła i już jest blisko 6zł

[kosher]

Dokładnie, warty zakupy

Od warek grudzień 2018 aż po marzec 2019 powoli wraca nasz ulubiony palono czekoladowy porterek z charakterem.
Szkoda tylko, że cena lekko podskoczyła i już jest blisko 6zł

To zależy gdzie. W Auchanach czy Intermarche jest wciąż w stałej cenie lekko poniżej 5 złotych.
Dostałem też tą warkę co pisałeś rafalek21, mam nadzieję, że się nie zawiodę bo cenię Komesa właśnie najbardziej za tą charakterystyczną, wyraźną paloność czego w większości porterów brakuje.

[dlugas]

U mnie komes porter jest tylko w kilku miejscach.
W "karfurze średnim" 5,99zł
W piotrze i pawle 5,89zł
w specjalistykach po 5,99-6,99zł

[SeeJay]

Ten porter podzielił los warmińskiego - po prostu się zepsuł. Dalej nie jest to złe piwo podobnie jak wypust Kormorana i czasem po nie sięgam, ale jednak nie ma tych wrażeń, które były jeszcze dwa lata temu. Jest z warki na warkę okradzione z ciała. Została paloność, a dawnych suszonych śliwek i czekoladowości brak. Nie jest to tylko moja opinia, bo w domu rodzinka mówi dokładnie to samo.

[dlugas]

Ten porter podzielił los warmińskiego - po prostu się zepsuł. Dalej nie jest to złe piwo podobnie jak wypust Kormorana i czasem po nie sięgam, ale jednak nie ma tych wrażeń, które były jeszcze dwa lata temu. Jest z warki na warkę okradzione z ciała. Została paloność, a dawnych suszonych śliwek i czekoladowości brak. Nie jest to tylko moja opinia, bo w domu rodzinka mówi dokładnie to samo.

Na przestrzeni tego roku Różne warki różnie smakują
Te z datą 12/2018 i te do 2019 już nabrały ciała. Te poprzednie to przypalona wodnista kupa.

[jacekan]

Na kontretykiecie- Nagradzany.. Prestiżowy.. Zdobywca nagród.. A co w środku? Zbyt czarne, zbyt nasycone, za ubogie w aromatach i smaku, z bardzo mizerną pianą. Na tróję w skali 1-6. Swieżynka, coś się zmieni po leżakowaniu, ale wybitne to i tak nie będzie. Warka do 11.04.19

[Pancernik]

Zbyt czarne...

[dlugas]

Zapewne chodziło i stoutowość (smak i aromat, a nie barwę)
Faktycznie warki komesa są często zbyt przypalone i kawowe, co by mi nie przeszkadzało (bo ja to w bałtykach lubię), gdyby nie było to połączone z dość płytkim ciałem i brakiem suszonych owoców itp.

[rafalek21]

Warka 11.04.2019

Piana: Całkiem obfita, średnie pęcherzyki, niespecjalnie trwała, lekki lacing.
Zapach: Kawa(zbożowa)-karmel, łagodnie i słodkawo - taki sobie.
Smak: Słodka lura, karmel, nuty palone(ale jakoś mi nie podchodzą), lekko gorzkawy posmak, średnia pełnia, chyba jakieś szczątkowe nuty owocowe.
Wysycenie: Średnie/średnio-niskie - troszkę za wysokie.

Poniżej przeciętnego poziomu(na rok 2017), taka właśnie nieco wodnista, wyraźnie przesłodzona kupa. Pewnie wypić się pewnie da, ale nie jestem aż tak zdesperowany - otworzę inną butelkę.
2+/5

-------------------------------------------------------------------------------------

Warka 05.03.2019

Piana: Dość obfita, drobne pęcherzyki, niezbyt trwała, lekki lacing.
Zapach: Lekko kawowy i leciutko palony, sprawia wrażenie słodkiego - przeciętny.
Smak: Słodki(ale nie aż tak jak warka wyżej), kawa, mało palony, w posmaku szczątkowo wiśnia/tytoń.
Wysycenie: niewysokie - w porządku, ale po kilkunastu minutach jednak lepiej.


Przeciętna warka - wpasowuje się w często tu powtarzane przeze mnie "za słodko i zbyt łagodnie". Tą butelkę jednak wypiłem, bo złe nie było, ale jednak nie warte chomikowania.
3/5 po 20-30 minutach 3 z małym plusem.

[jacekan]

Zapewne chodziło i stoutowość (smak i aromat, a nie barwę)

Chodziło o barwę. Jest czarne jak smoła. Chwalą się nagrodami więc wytykam wady. Nie powinien być aż tak, nieprzejrzyście czarny.

[jacekan]

O co tu chodzi?! Piję warkę z tą samą datą, a jest to zupełnie inne piwo! Data do 11.04.2019 (czyli ta sama, którą wcześniej oceniałem). Nie jest tak czarne, przebijają prawidłowe refleksy. Nie jest przesadnie nasycone, ma stanowczo mniej akcentów palonych. Ale też nie ma zbyt wiele do zaoferowania dla nosa ani dla podniebienia (tu zmiany nie ma). Jakieś nijakie, bym powiedział. Za to jaka piana! Prawie wzorowa! 1,5-2 cm wysokości, gęsta, kremowa, krążkująca całkiem niezle. Najpierw przyszło mi do głowy, że temperatura serwowania aż tak zmieniła moje wrażenia. Poprzednie piłem cieplejsze. W to mógłbym uwierzyć, to możliwe. Ale w takim razie to powinno mieć gorszą pianę! Potem pomyślałem, że było inaczej przechowywane w hurtowniach i to wpłynęło na zmiany. Ale dlaczego kolor jest inny?! To jest po prostu inne piwo! Ktoś tu kogoś robi w konia! Ile w takim razie są warte nasze oceny, skoro browary nas oszukują?! Mam pewną refleksję, która na pewno zmniejszyłaby ryzyko błędnej oceny. I tu apel do admina. Niech oceniający obowiązkowo podają temperaturę piwa ocenianego.

[rafalek21]

Na dobrą sprawę mogła to być inna warka, w sumie data ważności do niczego nie zobowiązuje. Oczywiście nie odrzucam możliwości różniących się piw z tej samej warki.

Niech oceniający obowiązkowo podają temperaturę piwa ocenianego.

Przy otwarciu butelki, czy ostatnim łyku, a może średnią? Proponuje jeszcze termometry degustacyjne, najlepiej sprzedawane razem ze szkłem.

A tak na poważnie to temperatura ma duże znaczenie, szczególnie przy pianie. Innego koloru zaś jestem ciekaw.