Kasztelan, Niepasteryzowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Komar_Pafnucy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.08
    • 1114

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika acidos Wyświetlenie odpowiedzi
    A mam pytanie do znawcow. Jak to jest ze piwo niepasteryzowane ma taki glugi termin przydatnosci z tego co pamietam to prawdopodobnie 4 miesiace?
    Było miliardy razy (około )
    Mikrofiltracja

    Multitap Crawl
    Multitap Crawl na Facebook

    "Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
    Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."

    Comment

    • GaryFisher
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2009.10
      • 739

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GaryFisher Wyświetlenie odpowiedzi
      Kolor: Złoty jak to jasne pełne [5]
      Piana: Średnie bąbelki, szybko znika nie pozostawiając nawet koronki [2.5]
      Zapach: Słodowo chmielowy dość przyjemny [3.5]
      Smak: Świerzy słodowy z lekkim ziarnem, trochę za mało goryczki moim zdaniem, wodniste z deczka. Pod koniec szkła przewijała sie jakaś metaliczność. Ogólnie może być. [3.5]
      Wysycenie: Trochę brakuje na koniec [3.5]
      Opakowanie: Ładna etykieta, zielony kolor przyciąga uwagę. brak ekstraktu. Firmowy kapsel [5]
      Uwagi: Po prostu dobre piwo bez jakichś podniet.

      Moja ocena: [3.55]
      Bez podniet a jednak całkiem często je piłem. Teraz to jest jakiś makabryczny żart!!
      Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

      Comment

      • VanPurRz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 4229

        To byłoby nawet dobre piwo gdyby dodać dwa razy tyle (dobego) chmielu, poleżakować dwa tygodnie dłużej. A tak to ... do wypicia i zapomnienia.
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • Tapir
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2009.10
          • 730

          Ale jednak do wypicia. Szału nie ma, jest po prostu przeciętne ale np. do oglądania meczu się sprawdza i gęby nie wykrzywia.
          Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

          Comment

          • kamilll
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2010.03
            • 2

            Zgadzam się w 100% z GaryFisherem. to co zaoferowali nam włodarze Kasztelana jest jakimś ponurym dowcipem. Oby tylko szybko doszli do wniosku że nowa wersja piwa się nie sprawdziła i szybko zechcieli powrócić do starej

            Comment

            • docent
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.10
              • 5205

              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Złoty, pełna klarowność. [4.5]
              Piana: Po napełnieniu szkła obfita, drobna. Po kilku minutach pozostaje jednie obrączka a po następnych kilku nie ma jej wcale. [3.5]
              Zapach: Trochę słodowości, w tle wyczuwalna alkoholowość. [3]
              Smak: Zaskoczenia nie ma. Trochę słodowości, minimalna ilość goryczki. Przeciętnie aż do bólu. Nie ma nawet mowy o świeżości czy chlebowych posmakach charakterystycznych dla niepasterów. [3]
              Wysycenie: Ok. [4.5]
              Opakowanie: Poprzednia zielona etykieta bardziej mi się podobała. Obecna wersja niczym się nie wyróżnia spośród innych koncerniaków na półce. [3]
              Uwagi: Poprzednia, regionalna wersja była minimalnie lepsza. Ten Kasztelan jak i nowa Łomża n/p to produkt marketingowy tego samego sortu. Słabizna.

              Moja ocena: [3.2]
              Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
              Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
              Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
              Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

              Comment

              • petrus33
                Gość
                • 2008.01
                • 888

                Butelkowe jest jeszcze całkiem dobre, ale puszkowe radzę omijać szerokim łukiem. Wyrażnie gorszy smak i ta dziwna płaskość smaku. Trudno mi uwierzyć, że to jest to samo piwo
                Czteropak kosztuje 10.50zł w Leclerc.

                Comment

                • Pogoniarz
                  † 1971-2015 Piwosz w Raju
                  • 2003.02
                  • 7971

                  Trafiłem butelkowe z Sierpca i jestem zdegustowany.Data ważności 16.08.10.Woda, normalnie zabarwiona woda.To z Bosmana ma jod czasu do czasu jakiś smak i da się wypić.
                  Tu przy nalaniu w szkle coś posyczało i piany momentalnie zero.Barwa ładna złota, szta graficzna bez zarzutu.Zapach prawie niewyczuwalny.
                  Czeskie , czy słowackie "dziesiątki" są o wiele głębsze w smaku.Czy, to wypadek przy pracy, czy, to jest taka lura i potem płaczą , że nie schodzi i nie będzie już warzone tfu produkowane(zresztą Ciechan też ostatnio bardzo przeciętny)


                  Prawie jak Piwo
                  SZCZECIN

                  Comment

                  • Doczu
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2007.07
                    • 77

                    Rozpisywać się w zasadzie nie ma nad czym, ale piwo jakieś tragiczne nie jest.
                    Przy tym co oferuje Tyskie to Kasztelana Niep. da sie wypić.
                    Pewnie że nie jest to piwo zasługujące na najwyższą notę, ale IMO jest całkiem przyzwoite. Z pewnością najlepsze z tych, które są dostępne w moim sklepie.
                    Gdyby jeszcze było butelkowe, to już wogóle bajka

                    Comment

                    • Mikko
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2008.12
                      • 583

                      Trafione nareszcie w Carefourze (w puszce) . Zdecydowanie pełniejszy smak niż Bosman NP. Bardziej słodowe ale też z większą goryczką. Zauważyłem wspomnianą ekspansję również w Szczecinie więc w kategorii smak/cena/dostępność mocne 4! Pełna ocena po spróbowaniu wersji butelkowej a wiem że w Makro i w Bomi jest takowa.



                      ale ta goryczka zostaje na podniebieniu, muszę zagryźć ten smak albo pocałować małżonkę żeby trochę słodyczą odreagować.

                      Comment

                      • zgoda
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.05
                        • 3516

                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: jasno-bursztynowy, ciemno-słomkowy... jestem mężczyzną i tyle o kolorze mogę powiedzeć, że przypominał kolor jasnego piwa, choć był ciemniejszy niż zwykły pils czy tzw. "lager" [3.5]
                        Piana: jaka piana? jak babcię w trybcie, nie było żadnej piany, no, może przez sekundę czy dwie... to co się pojawiło gdy nalewałem piwo do szklanki znikło, zanim zdążyłem szklankę postawić na stole [1]
                        Zapach: zapach mokrej szmaty (ale nie stęchlizna), na szczęście niezbyt intensywny, więc piwo dało się wypić [1.5]
                        Smak: jak na niepasteryzowane piwo - dość łagodny, goryczki prawie wcale nie czuć [3]
                        Wysycenie: trochę szczypie w język, ale jest do zniesienia [3]
                        Opakowanie: etykieta w ładnych, żywych barwach, ale pełna marketingowego bełkotu [3.5]
                        Uwagi: Piwo ogólnie bardzo mnie rozczarowało, może dlatego, że spodziewałem się po nim znacznie więcej, niż po "normalnym" Kasztelanie. Niestety, albo moje oczekiwania były zbyt wysokie, albo to piwo jest tylko trochę lepsze niż marne...

                        Moja ocena: [2.325]
                        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                        Comment

                        • k51
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2010.06
                          • 1

                          Siedzę własnie przy "Rześkie" z Warmii i Mazur i wspominam przykro wczorajszego Kasztelana...

                          Niestety ale Kasztelan odkąd pojawił się dość powszechnie chyba "zszedł w dół" z jakością

                          ps: Na czym to może polegać ,że niepasteryzowany Kasztelan ma aż 4 miesiące ważności? Na jakiejś "chemi"?

                          Comment

                          • delvish
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.11
                            • 3508

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika k51 Wyświetlenie odpowiedzi
                            ps: Na czym to może polegać ,że niepasteryzowany Kasztelan ma aż 4 miesiące ważności? Na jakiejś "chemi"?
                            Rzecz polega na ultrafiltracji (filtracji wyjaławiającej). Było o tym trochę na forum. Poszukaj i poczytaj.
                            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                            (Frank Zappa)

                            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                            Comment

                            • kenubi
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2008.07
                              • 87

                              Piłem ze 3 dni temu. Dosyć płaskie w smaku. Lekko słodowe, mało chmielowe - bardzo delikatna goryczka - niezwracająca uwagi. Przegazowane - gryzło w język. Data chyba do 18.10.10. O ile w tamtym roku (jesień?) uważałem że nie jest aż takie złe to obecnie NIE bardzo różniło się od standardowego koncerniaka, za mocno od fermentowane, odfiltrowane,... no na plus zaliczę brak smaków/kwasków typu witamina C.
                              Jak coś zaczynają reklamować to znaczy że do d...
                              Słowem: nic ciekawego, przestaję kupować.

                              Comment

                              • kenubi
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2008.07
                                • 87

                                p.s. bo dopiero poczytałem wcześniejsze wypowiedzi. Butelka. L? nieznany.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X