Kasztelan, Jasne Pełne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
    Jak na 5,7 % alkoholu to czuć za mało słodu, chmielu, brzeczki.
    Właśnie z powodu tych 5,7%, nie czuć słodu. Chmiel to inna bajka.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • delvish
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.11
      • 3508

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      Właśnie z powodu tych 5,7%, nie czuć słodu. Chmiel to inna bajka.
      Kopyr, trochę przesadzasz. Odfermentowanie 12,5o do 5,7% ABV spokojnie może zapewnić słodowy smak na przyzwoitym poziomie. Zapewne gdyby Kasztelana robili zgodnie ze wyłącznie ze słodu, a nie słodu i kukurydzy, syropów cukrowych itp. wrażenia byłyby zgoła odmienne.
      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
      (Frank Zappa)

      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

      Comment

      • Samoglow
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2007.07
        • 606

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Złocisty, całkiem odpowiedni dla tych paramatrów [4.5]
        Piana: Dość dziurawa, nie za duża i za szybko opada. [3]
        Zapach: Chmielowy, czuć nieco słód. Jak na jasne pełne mógłby być wyraźniejszy. [3.5]
        Smak: Lekkie, czuć chmiel, słodu niestety za mało. Dość orzeźwiające. Jak na już (niestety) koncernówkę, to trzyma poziom, ale mam innych faworytów w tej klasie. [3.5]
        Wysycenie: Nie za duże, po czasie troszkę ginie i w jasnym piwie to jednak może przeszkadzać. [4]
        Opakowanie: W sumie jak każdy bączek - ładne . Jest coś, co możnaby nazwać "etykieto - kontrą". Oczywiście brak ekstraktu i jak na koncern przystało - adresu właściwego browaru. [4]
        Uwagi:

        Moja ocena: [3.55]

        Comment

        • granat862
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2004.12
          • 945

          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Klarowny, jasno złoty. [4]
          Piana: Drobnopęcheżykowa, szybko redukuje się do cieniutkiej wartstewki, pozostawia ślady na kufelku. [4]
          Zapach: Słodowy,lekko wyczuwalny chmiel [3]
          Smak: Slodowy , z delikatną goryczką, jak dla mnie mogło by być bardziej wyraźne. [3.5]
          Wysycenie: Początkowo duże, ale mało trwałe i szybko ulatuje. [3]
          Opakowanie: Puszka z wizerunkiem kasztelana, dużo miejsca zajmuje informacja o Biesiadach Kasztelańskich, jak już koledzy wspominali brak ekstraktu i miejsca produkcji. [3.5]
          Uwagi: Rewelacji nie ma , wypijalne jak zaglądam do Lidla to zazwyczj biorę czteropaczek.

          Moja ocena: [3.375]
          Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

          Comment

          • chemmobile
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2009.03
            • 2168

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Złoty, nawet ciemny złoty w kierunku jasnego bursztynu. [4.5]
            Piana: No niestety, topniała w oczach do kożuszka o nierównej strukturze (jak płyn do mycia naczyń). A sam kożuszek też długo nie pożył. [2]
            Zapach: Słaby, ale chmielowo-słodowy, bez zgrzytów. [3.5]
            Smak: Dość wyraźny, słodowy a pod nim chmielowy, ale jakby rozmyty. Domagam się większej wyrazistości, zwłaszcza chmielowej. Naciągana czwórka. [4]
            Wysycenie: Bardzo dobre na początku i gdyby było takie do końca, to dałbym 5 i powiedział "Miodzio!". [4]
            Opakowanie: Ech, najtrudniejsza dla mnie konkurencja to ocena "opakowania" - cóż mam powiedzieć? Etykieta schludna, miła dla oka. Cenię piękno i czytelność prostych rzeczy... tylko gdzie informacja o ekstrakcie? [4]
            Uwagi: Butelka w cenie 2,20 zł (Drink Hala Wrocław). Ocena w mojej kategorii cena do jakości to 5/5 pkt. W trzech słowach - tanie dobre piwo. Producent to Carlsberg Polska - w ramach tej kompanyi rozważając dwa piwa: Carlsberg i Kasztelan, wybieram Kasztelana. Tańszy i lepszy smakowo.

            Moja ocena: [3.65]
            Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
            Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

            Comment

            • funky83
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2009.07
              • 136

              A ja piłem wczoraj Kasztelana z limitowanej edycji, jak głosiła kontretykieta, wydanej z okazji zdobycia jakiegoś medalu monde coś tam bruksela 2009 (data do 2010.03) i tak jak ostatnio można było narzekać na smak letnich partii Kasztelana tak te z medalem to powrót starego dobrego smaku sprzed 2-3 lat temu...

              Comment

              • Kwadri
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2009.10
                • 1216

                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Złoty, pilsowy. [4.5]
                Piana: Grubobąblasta, tworzy ładny kożuszek, ale po kilku minutach tylko cienka warstwa. [3.5]
                Zapach: Chmielowo-słodowy, całkiem ładny jak na koncerniaka. Później bardziej słodowy. [4]
                Smak: Słodowy początek, po nim dość mocna gorycz. Zostaje miły posmak goryczy. Pijalne. [3.5]
                Wysycenie: Wysokie, orzeźwiające. [4.5]
                Opakowanie: Pucha. Duży minus za to, że od mocniejszej wersji różni się tylko tłem i nazwą. [3]
                Uwagi: Kupione w Polo Market.

                Moja ocena: [3.75]
                www.lkschmielowice.futbolowo.pl

                Comment

                • dipeone
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2010.05
                  • 741

                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Jasne złoto ,trochę zbyt jasne ,ale kolor bardzo ładny. [4.5]
                  Piana: Niewiele piany, po chwili zostaje jedynie delikatna obręcz. [3]
                  Zapach: Czuć chmiel dosyć wyraźnie. Poza tym nic więcej, całe szczęście nic nieprzyjemnego oprócz tego chmielu nie czuć. [3.5]
                  Smak: Słodowo - chmielowy smak, niestety bardzo mocno rozwodniony. Jak przy zapachu nie czuć żadnej ściery czy obcych posmaków. Idzie wypić całe bez większego obrzydzenia, ale ze smakiem to nie mogę powiedzieć. Plusem jest fajna goryczka, ale trochę mało tych plusów. [3]
                  Wysycenie: Bardzo wysokie, podszczypuje przyjemnie w język. Lubię takie w jasnych piwach. [5]
                  Opakowanie: Ładna etykieta, dedykowany kapsel. Niestety brak ekstraktu, na szczęście podana witryna browaru - dzięki temu wiadomo jaki jest producent. [4.5]
                  Uwagi: Kupione w Carrefour Express. Warka do 11 stycznia 2012r.

                  Moja ocena: [3.425]

                  Comment

                  • los_pedros
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2008.05
                    • 8

                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Jaśniutki - słomkowy. [3.5]
                    Piana: Na początku ładna, gęstawa i dość wysoka, po chwili znika całkowicie. [2]
                    Zapach: Metaliczny, dość intensywny. Czuć chmiel. [3]
                    Smak: I tu spore zaskoczenie - bardzo poprawnie. Bardzo wyraziste, czuć goryczkę i to lekkie orzeźwienie. Duży plus. [4.5]
                    Wysycenie: Na początku duże, ale z każdym łykiem coraz mniej. Na końcu bardzo słabo. [2.5]
                    Opakowanie: Standardowa Kasztelan'owa butelka. Bez rewelacji, z kapslem też mogliby się postarać [3]
                    Uwagi:

                    Moja ocena: [3.5]

                    Comment

                    • chris1985
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2011.07
                      • 227

                      Kupiłem w sklepie Piotr i Pawel, bo gdzie indziej jest w Rzeszowie niedostepne z tego co zauwarzyłem to niczym sie w smaku nie rożni od niepasteryzowanego. W smaku nawet dobre, ale nie zachęca do ponownego zakupu.
                      Last edited by chris1985; 2011-10-24, 20:43.
                      Tylko moje piwo mnie rozumie...

                      Comment

                      • zgoda
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.05
                        • 3516

                        Puste w smaku, cierpka goryczka, szorstka na języku. Badziew.
                        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                        Comment

                        • funky83
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2009.07
                          • 136

                          Chłopie, to co teraz sprzedają to nawet nie jest cień Kasztelana sprzed choćby 4 - 5 lat. Urodziłem się i dorastałem 40 km od komina więc opiłem się tego dużo w swoim życiu. Z racji wieku pierwsze Kasztelańskie wychyliłem gdzieś w 98 roku, i do tej pory pamiętam ten smak. On ewoluował, nie powiem. Bywał lepszy, bywał trochę gorszy, ale takie dno jakie Kasztelan zaliczył po przejęciu przez karsberga, to obecnie jest dno i 3 m mułu.

                          Nie ma co oceniać.

                          Comment

                          • zgoda
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2005.05
                            • 3516

                            Pamiętam dawnego Kasztelana. Kupiłem żeby porównać z n/p.
                            Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                            Comment

                            • wpadzio
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2011.06
                              • 2654

                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Miodowy, klarowny. Według mnie nieco za jasny przy ekstrakcie 12,5% (no chyba, że się coś zmieniło) [3.5]
                              Piana: Mocno bzyczy podczas nalewania. Średnio-teksturowa. Wytrzymuje niecałe 10 minut, potem już tylko obrączka przy ściankach. [3]
                              Zapach: Bardzo słabo wyczuwalny. Niby słód, ale jakiś cukierkowy. [3]
                              Smak: Smak dość przeciętny. Niby jest i goryczka chmielowa, niby jest słodowość.... Ale goryczka średnio przyjemna, lekko ściągająca. Słód zaś jakiś tępy, kojarzący się z wykończeniem mebli (no wiem, że interesujące...) Do tego ambiwalentny balans z jednej pomiędzy wodnistością a z drugiej posmakiem alkoholu. Hę? [2.5]
                              Wysycenie: Nasycenie spore, o ton za wysokie. Podkreśla mało szlachetny finisz i co i raz o nim, eeeph..., przypomina. [3.5]
                              Opakowanie: Jeśli pominąć bajki na kontretykiecie i koncernowe obowiązki, to opakowanie jest całkiem estetyczne. Ładny kapsel, ciekawie graficznie zaaranżowana etykieta. I nie szkodzi, że opatrzone do bólu.
                              I tylko taka na marginesie uwaga dotycząca tytułowego kasztelana, dzierżącego dumnie jakiś dokument. Cieszy się facet, i nie dziwię się, i mam nieodparte wrażenie, że to jest raczej akt sprzedaży, a nie nabycia gruntów, bo to co widać za jego plecami to hehehe, no proszę Cię.... (Zresztą przyjrzyjcie się uważnie ) [4]
                              Uwagi: Zaczynam podsumowanie i piwo już się zdecydowanie ogrzało. Politura do drewna jeszcze większa. W zapachu pojawił się alkohol. Nic dobrego z tego nie wynika...
                              Słabe piwo z carlsbergowskiej rodziny. Kasztelan. Prawdopodobnie najsłabsze piwo na świe... eee... w historii sierpeckiego warzenia. Na pewno najsłabszy Kasztelan/Kasztelańskie w swojej całkiem długiej historii (od 1972 roku)

                              Moja ocena: [2.9]
                              Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                              Serviatus status brevis est
                              3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                              Comment

                              • Javox
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2009.11
                                • 6403

                                Pite po Łomży Wyborowej także z konserwy wypadło blado albo gorzej...
                                Piana prawie zero, gaz jakiś jest, wodnistość konkretna, ledwo "coś" pachnie...
                                Generalnie po zastanowieniu smak słodowo, słodkawy i pod koniec jeszcze do wypicia...
                                Attached Files

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X