EB, Porter

[ART]

nie byłem do końca przekonany, że jeszcze jest warzone, ale przechodząc obok pewnego sklepu, którego nazwy już nie pamiętam, zauważyłem witrynę pełną tego wywaru...

no i teraz sobie sączę

EB Porter
------------------------------
'nowa' but. 0,5l, zwrotna,
nabyte w Częstochowie
------------------------------

zapach:
bardzo bardzo intensywny - aromatyczny słodowy;

piana, bąbelki:
pianę można pominąć, bo znika w bardzo szybkim tempie. gazu niezbyt dużo.

odczucia smakowe:
ciężkie, na pierwszy rzut trochę słodkie, chwilę póżniej odkrywam, że jest to nie jest słodycz, aczkolwiek... hmmm. pomocy!, nie wiem... na początku wydawało mi się piekielnie słodkie, później wręcz przeciwnie: słoność(?) zmieszana ze słodyczą.
hmm, trochę mnie zakręciło smakowo.

nie podeszło mi, tak jak tego bym chciał...

ocena: 3,5

[grzech]

No, bo trzeba pić okocimski.

[sensor]

Ostatnio zrobiłem z tego piwa porterówkę i była OK. Ale porterówka z założenia jest OK.

Nie ma to jak porter Tyski. Faktycznie nie ma , bo już go nie ma. A szkoda.

[Salceson]

Ha! Wlasnie dzisiaj, przed chwila, sobie kupilem z ciekawosci ten porterek, bo ostatnio zywiecki mi bardzo smakowal. Narazie chlodzi sie w lodowce wiec relacje co do smaku nastepnym razem. Nastepnie chyba sprobuje portera z Warszawy o ktorym slyszalem wiele niedobrego.

[grzech]

EB Porter powinien się chyba nazywać Porter Light. Jak na polskie warunki ma smak mało przekonujący, brak b. miłego charakterystycznego palonego drapania w gardło. OJ, EB popraw się.

[pjenknik]

Dla uzupełnienia
ekstrakt 22% zaw. alk.9%
Zgadzam sie z Artem w sprawie smaku. Dla mnie najbardziej przypominał przyprawę do zup typu "Maggi".
-3 i ani trochę więcej.

[yendras]

Porter to nie jest najmocniejsza strona EB. Ma jakiś taki chory posmak, że chyba powinno się go popijać (np. jasnym ? ) Słaba trójeczka.
Znacznie lepiej wspominam porter z Żywca, a Dojlidy też dają radę.

[zythum]

Originally posted by Salceson
Ha! Wlasnie dzisiaj, przed chwila, sobie kupilem z ciekawosci ten porterek, bo ostatnio zywiecki mi bardzo smakowal. Narazie chlodzi sie w lodowce wiec relacje co do smaku nastepnym razem. Nastepnie chyba sprobuje portera z Warszawy o ktorym slyszalem wiele niedobrego.

Od kogo , Porter warszawski jest najlepszy w Polsce, co zresztą znajduje odzwierciedlenie w otrzymywanych nagrodach. Niestety ostatnio jego smak się trochę pogorszył (po dodaniu do receptury witaminy C jako przeciwutleniacza) ale i tak jest na mocne 4+.

Co do Portera z Elbląga, cieniutki oj cieniutki.

[Cezar]

zythum napisał
... Co do Portera z Elbląga, cieniutki oj cieniutki.

Zgadzam się z tym stwierdzeniem całkowicie.

[Gambrinus]

Nie pilem tego porteru od 10 lat, ale pamietam slonawy posmak. Moze jest warzony na wodzie z Zalewu Wislanego

[ANDRO]

Doooowidzeniaaaa z tym piwem.
A najgorsze jest to ,że na wyspie z porterów to mamy tylko wspomniany(pożal się Boże) EB i niestety też nie wybitny Boss.
Porterowe zadupie.
EB do piachu!

[grzech]

Kupiłem na niedzielę. Paskudztwo !!!
Słodkie, mdłe, musiałem popić piwem.

[adam16]

To bardzo długo, było ostatnie piwo EB, które mogłem wypić bez krzywienia gąbki . Teraz zrównało poziom z resztą produkcji EB.
Szkoda. A pijałem tego kiedyś sporo, w czasach woja.

[ART]

Wyobraźcie sobie że widzieliśmy (wraz ze Slavoyem) we Wrocławiu EB Portera w...

PUSZCE!

[marcopolok]

[QUOTE]Originally posted by zythum
[B]

, Porter warszawski jest najlepszy w Polsce, co zresztą znajduje odzwierciedlenie w otrzymywanych nagrodach.

tu moglibyśmy polemizować

jeśli chodzi o Eb to jest lekki i słodki
piłem tylko raz

bardzo słaba trója