Wczoraj na terenie warszawskiego browaru usłyszałem z b. kompetentnych ust, że grupa Żywiec więcej sprzedaje porteru EB ( pewno głównie w puszkach) niż porteru Marcopolokowego w pięknych, przyznaję, butelkach 0,35 l.
Zapachrzyjemny słodkawo-karmelowy
Kolor:ciemny,pod światło rubinowy
Piana:drobna beżowa,dosyć długo się utrzymuje
Trochę słabo gazowane
W smaku to ....chyba raczej wersja light.Troszkę słodkawy smak.Bez tej wyczówalnej goryczki.Tak charakterystycznej dla porterów.
Po opróżnieniu całego opakowania,wydaje mi sie nawet bardzo słodki.
Jak dla mnie to :3 z małym +
Nie najwyższych lotów.Jak zresztą cały asortyment EB,od dłuższego czasu.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Piwo po prostu tragiczne!!! Należy do cyklu patrz na mnie nie tykaj mnie. Nie ma wtym piwie takiej rzeczy za którą bym je pochwalił never more z tym piwem never more ocena 2-
Nie jest to najlepszy wyrób EB. Piana bardzo niejednorodna, znika błyskawicznie, silny zapach palonego słodu a smak przypalonego słodu wykrzywia nie tylko gębę ale i głowę. Piwo ma znaczny posmak alkoholowy. Ocena 3-.
Aktualne dane techniczne: ekstarkt 22 / alk 9,5 %.
Kolor: ciemnobrunatny, pod światło ciemnowiśniowy - czyli tak jak trzeba.
Piana: Beżowa, zwarta i gęsta, dość długo utrzymywała się centymetrowa "czapka" nad krawędzią szklanki; po opadnięciu prawie do końca pozostaje cienki kożuszek.
Gaz: nie za dużo i nie za mało - sznureczki pęcherzyków śmigają cały czas na trasie denko - powierzchnia.
Zapach: dość intensywny, z wyraźną nutą estrową (wyczuwałem poziomki - tego akurat po porterach nie oczekuję).
Smak: Na początku bardzo wytrawny, może nawet zbyt płaski. Po kilku łykach to wrażenie ustępuje, ale nadal jest bardziej goryczkowo niż słodko.
Wg mnie ładny kapsel.
Ogólnie jest zupełnie nieźle - nie żeby od razu nr 1 w Polsce, ale wszelkie opinie typu "od portera EB trzymajcie się z daleka" to lekka bzdura na fali ogólnego psioczenia na wszystko co ma logo EB. Widać to zresztą po opiniach w tym temacie. A kto nie wierzy niech po prostu wytrzepie mózg ze stereotypów i masowych uprzedzeń, zresetuje kubki smakowe i po prostu spróbuje.
wczoraj kupłiem EB Porter w puszcze w cenie 4.60zł, mimo mojego uprzedzenia do produktów EB skusiłem się bo Porter to jednak PORTER, leję schłodzonego do szklaneczki, barwa taka jaka powinna być, ciemnobrunatna, pianka mocna i gęsta ale po kilku minutach zostało po niej wspomnienie, mało gazowane, w smaku lekko wyczuwalna ta charakterystyczna porterowa goryczka, wypiłem bez szczególnego entuzjazmu, moja ocena 3,5
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
mam pytanie do YENDRASA: napisałeś "ładny kapsel", czy masz na myśli ten z literami EB, czy może ten co widziałem wczoraj po raz pierwszy z sylwetką faceta z beczka z etykiety??? Pozdrawiam PORTER.
PORTER napisał(a) mam pytanie do YENDRASA: napisałeś "ładny kapsel", czy masz na myśli ten z literami EB, czy może ten co widziałem wczoraj po raz pierwszy z sylwetką faceta z beczka z etykiety??? Pozdrawiam PORTER.
Ten z facetem z beczką. Portera EB ze zwykłym kapslem ostatnio nie widziałem.
alk. poniżej 0,5; ekstrakt 10,1 °; cena 7,99 PLN w Żabkach
Zapewne pod kątem Baltic Porter Day. Niestety mam mieszane uczucia, bo mnie nie smakuje. Już sam pomysł, że takie piwo może być bezalkoholowe budzi wątpliwości kto tu wprowadza klienta w błąd. Owszem były lajtowe wersje...
Porter wyspiarski o zawartości alkoholu, 4,9%
Kolor ciemnomiedziowy z nutami bordowymi przechodzącymi w brąz.
Piwo klarowne.
Zapach: paloność, elementy słodowe i lekko maślane.
Piana drobna, początkowo gęsta, opada do średniej grubości obrączki, zostawia nieregularnie...
7zł w Carrefour, ale schowany. 8vol, słody wędzony bukiem i olchą. Na pierwszy niuch suszone owoce, żurawina, jabłko, śliwka. Wędzonka jest ledwo zaznaczona w smaku, za to dominantą jest dym jak w whisky z Islay. W smaku porter goryczkowy, dymny i taniczny. Bardzo przyzwoite piwo.
E: 24 Blg
A: 10, 5%
Jak na porter o takiej mocy dość pieniste, z utrzymującą się lekko ponad obrączką piany.
Kolor ciemny, nieprzezroczysty.
W aromacie niewiele, głównie czekolada, choć na ecie rekalmują kawę z pralinami, śilwkę, wiśnie i ciemny miód. Albo mnie...
"Baltic Porter Day 2025
Jak co roku świętujemy to najważniejsze piwne święto. Spodziewajcie się przynajmniej czterech porterów na kranach, dużej selekcji butelek/puszek, specjalnego burgera i coś jeszcze wymyślimy" cytat ze strony wydarzenia...
Comment