Belgia, Frater Pszeniczny

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Wujcio_Shaggy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.01
    • 4628

    #91
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
    (...) Piwo warzone jest w browarze Belgia od 2004 r. (...)
    Frater Pszeniczny warzony jest od zeszłego roku, wcześniej pod marką "Frater" występowały zupełnie inne gatunki piwa...
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

    @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

    Comment

    • McMac
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2007.06
      • 19

      #92
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Żółte, tylko lekko mętne. [2]
      Piana: Bardzo drobna i szybko znika. [2]
      Zapach: Raczej pszeniczna klapa, coś czuć, ale mało i słabo. [2.5]
      Smak: Mało pszeniczny, słaby posmak cytrusów, brak charakterystycznych bananów i goździków. Orzeźwiający. [2]
      Wysycenie: W normie. [3]
      Opakowanie: Estetyczne, ale bez szału. [3.5]
      Uwagi: Spory pszeniczny zawód. Nie polecam.

      Moja ocena: [2.3]

      Comment

      • sopel177
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2008.12
        • 1

        #93
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: taki jak powinien być, może ciut za ciemny [4]
        Piana: jaka piana, nie zauważyłem.. [2]
        Zapach: bananowo i goździkowo tak jak powinno być [4.5]
        Smak: Pierwszy łyk - goździki, ale potem przychodzi goryczka i czuć alkohol, jak dla mnie same goździki z lekkim bananem, bez innych posmaków [4]
        Wysycenie: jak należy [5]
        Opakowanie: dla mnie nie ważne, może być [5]
        Uwagi:

        Moja ocena: [4.075]

        Comment

        • Candlekeep
          Porucznik Browarny Tester
          • 2007.11
          • 367

          #94
          Zasadniczo mógłbym się podpisać pod recenzją Sopla.
          Jedyna różnica to opakowanie, które dla mnie ma znaczenie i w tym piwie odpowiada mi, ale 5-tki bym nie dał. Jakieś 4 - 4,5 byłoby akurat.
          Generalnie lubie czasem sięgnąć po Pszenicznego Fratra.
          Last edited by Candlekeep; 2008-12-08, 22:38.

          Comment

          • TCT
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2007.04
            • 135

            #95
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Słomkowy, jednak dość przejrzysty jak na pszeniczniaka (nie wiem co prawda czy Witbier, którym ponoć to piwo powinno być tak mętne jak inne pszenice ale jednak..) [3.5]
            Piana: Przy nalewaniu praktycznie 0, dopiero po skierowaniu butelki szyjką w dół piwo trochę się spieniło, sycząc przy tym jak jakaś Fanta albo inna Mirinda, była to jednak piana grupopęcherzykowa, po chwili rozpłynęła się do zera ;( [2.5]
            Zapach: Pierwszą rzeczą jaka skojarzyła mi się z zapachem 'Braciszka' to ... tabletki witaminy C albo innego Rutinoscorbinu, wiem że to może głupie skojarzenie ale inaczej nie potrafię tego opisać, później daleko w tle jakby wyczuwalne zapachy charakterystyczne dla pszeniczniaków [3.5]
            Smak: Frater Pszeniczny jest w porównaniu do innych produktów KP spożywalny bez krzywienia się, czuć przyjemne lekko kwaskowe posmaki, jednak piwo jest jakby wodniste (pamiętam, że witbier domowy degustowany przeze mnie onegdaj miał w sobie znacznie więcej smaku, co mnie oczywiście nie dziwi, ale traktuje go jako odniesienie dla tego gatunku), dlatego ocena jest właśnie taka [3.5]
            Wysycenie: Chyba najmocniejsza (jak dla mnie) strona tego piwa - przyjemnie szczypie w język bez zbytniej przesady jednak [4]
            Opakowanie: Ładna, zgrabna butelka i etykieta z wariacją nt. klasztoru na jej dole, niestety na kontrze irytująca mnie informacja "zawiera słód jęczmienny..." [4]
            Uwagi: Jest to bodaj moja pierwsza ocena na Browarze, więc proszę nie bić za nieprofesjonalizm ;-)

            Moja ocena: [3.45]
            "Każdy jest obowiązany do dbałości o stan środowiska i ponosi odpowiedzialność za spowodowane przez siebie jego pogorszenie.."
            art. 86 Konstytucji RP

            Comment

            • Mikko
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2008.12
              • 583

              #96
              Nie jest to piwo niedobre ale strasznie płytkie w smaku. Zero piany (faktycznie kufel jest 'suchy' po opróżnieniu). Brakuje tych 'skwarek lanych na kluski' czyli osadu drozdzowego. Duzo osob pisalo ze minusem jest cena, jednak w porownaniu do innych pszeniczniakow, Frater jest w miare tanim piwem (3,90 zl w Carefourze). Niemniej jednak sumie wole doplacic 1,5 zl i kupic Corneliusa (albo Okocim bo podobnie płytki w smaku a tańszy )

              Comment

              • Candlekeep
                Porucznik Browarny Tester
                • 2007.11
                • 367

                #97
                A może miałeś pecha, że spróbowałeś tego piwa akurat teraz? Właśnie od jakichś 2 tygodni odnoszę wrażenie, że Frater Pszeniczny jakby mocno stracił na smaku. Zrobił się mało treściwy, cieńszy, i może trochę kwaśnawy?
                Składam to póki co na karb gorszej partii. Żeby się od niego odwrócić - trzeba mi trochę więcej czasu. Bo jeszcze niedawno to piwo było naprawdę niezłe.

                Comment

                • Rzeszowiak
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2009.04
                  • 1597

                  #98
                  Frater Pszeniczny odchodzi do legendy, KP nie będzie go produkować.

                  Przyczyny wiadome - komentarz nasuwa sie sam.

                  Jako pewną nadzieję dodam, że jest to nieoficjalna informacja ale ze źródła dobrego.

                  Comment

                  • Twilight_Alehouse
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2004.06
                    • 6310

                    #99
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Byłby odpowiedni, ale piwo jest niemal klarowne! Nic jednak dziwnego, sporo zmętniacz jest tu wlewany z beczki [2.5]
                    Piana: Niezbyt wysoka, za niska jak na styl. Opada do cienkiej kołderki. [3]
                    Zapach: Tu jest dobrze. Fenolowe nutki, głównie goździki. Zapach rześki. [4.5]
                    Smak: Też w zasadzie OK. Treściwe, słodowe, z fenolowymi smaczkami, dobrze orzeźwia. Zdaje się jednak lekko wodniste i pozbawione charakteru. Goryczki nie stwierdzono. [3.5]
                    Wysycenie: Bąbelki zachrzaniają jak głupie. [5]
                    Opakowanie: Bzdury o klasztornej tradycji weizenów Bzdury o zmętnieniu, które jest sztuczne. Do tego żółta wariacja na temat klasycznej fratrowej etykietki. [3.5]
                    Uwagi:

                    Moja ocena: [3.825]

                    Comment

                    • Jacek220v
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2004.01
                      • 36

                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: ciemnosłomkowy; piwo mętne, ale bez przesady; barwa przyjemna dla oka i zachęcająca do wypicia [4]
                      Piana: początkowo dość gruby kożuszek, bielusieńki; dość szybko opada aż do cieniutkiej warstewki 2-3 mm; jednak w miarę picia (podnoszenie i odstawianie kufla) wzbudzone piwo tworzy kolejne porcje piany i dzięki temu do samego końca można się cieszyć z tego cienkiego kożuszka [4]
                      Zapach: niby jest, ale mimo drożnych górnych dróg oddechowych musiałem się nieźle nawąchać, żeby go wyczuć; typowy dla pszenicznych ale zdecydowanie za słaby jak dla mnie [2.5]
                      Smak: kontretykieta mówi o "słodko-kwaśnym z lekką, wyczuwalną nutą goryczki" i rzeczywiście jest kwaskowaty, słodyczy wyczuwam niewiele, natomiast goryczki w ogóle; jakoś tak przechodzi przez gardło nie pozostawiając w ustach niczego ciekawego; niby typowy smak pszenicznych ale jakiś taki za mało wyrazisty; wypiłem, smakowało, ale spodziewałem się czegoś lepszego [3]
                      Wysycenie: wystarczające, w sam raz; szalejących bąbelków nie widać, ale na języku czuć; dostateczne wysycenie umożliwia, jak sądzę, utrzymanie się piany do końca [4]
                      Opakowanie: gdyby to piwo smakowało tak, jak wygląda opakowanie! wzór na etykiecie jak najbardziej pasuje do piwa pszenicznego; trochę jakby niedoklejona, ale kupiłem w hipermarkecie, więc pewnie to wina transportu i magazynowania; opis i informacje czytelne, kapsel również ładny [4]
                      Uwagi: Piw pszenicznych piłem jak do tej pory niewiele, może kilka. Pierwszym i jak do tej pory najlepszym był Franziskaner i to on jest dla mnie punktem odniesienia przy ocenie. Ocenianego Frater'a kiedyś jeszcze skosztuję, ale w wyjątkowo sprzyjających okolicznościach (bardzo atrakcyjna cena lub brak innych pszeniczniaków w zasięgu).

                      PS: To moja pierwsza ocena, proszę o wyrozumiałość.

                      Moja ocena: [3.075]

                      Comment

                      • TomX
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.09
                        • 1035

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jacek220v Wyświetlenie odpowiedzi
                        Ocenianego Frater'a kiedyś jeszcze skosztuję, ale w wyjątkowo sprzyjających okolicznościach (bardzo atrakcyjna cena lub brak innych pszeniczniaków w zasięgu).
                        Jeśli będą go jeszcze produkować, bo browar podobno likwidują...

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jacek220v Wyświetlenie odpowiedzi
                          Ocenianego Frater'a kiedyś jeszcze skosztuję, ale w wyjątkowo sprzyjających okolicznościach (bardzo atrakcyjna cena lub brak innych pszeniczniaków w zasięgu).
                          Raczej wątpię, chyba, że będzie to w bardzo bliskiej przyszłości. Już nie warzą tego piwa.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • GaryFisher
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2009.10
                            • 739

                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Jasny bursztyn mleczny nie do końca mętny. [4.5]
                            Piana: Gęsta, wysoka, drobnoziarnista, niestety nietrwała, opada szybko. [3.5]
                            Zapach: Intensywny bananowo goździkowy. Lekkie akcenty cytrynowe, drożdżowe, pieprzowe i coś jakby ananas. Bogaty [5]
                            Smak: Lekko słonawy, czuć surową pszenicę, drożdże, bez kwasku. Posmak mączno pszeniczny. Niezbyt głęboki smak ale bez płaczu. (Sorry wychowałem się na niemieckich produkcjach) [3.5]
                            Wysycenie: Trochę brakuje [4]
                            Opakowanie: Prosta, estetyczna etykieta, kolorystyka adekwatna do pszeniczniaka. Firmowy kapsel [4]
                            Uwagi: Cena/jakość = 5+

                            Moja ocena: [4.125]
                            Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

                            Comment

                            • Mario_Lopez
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2009.08
                              • 991

                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Lekko pomarańczowy, słabo mętny. [3]
                              Piana: Dosyć wysoka, jednak nie za bardzo trwała, chociaż delikatny kożuszek utrzymuje się cały czas. [3.5]
                              Zapach: Banany, drożdże, i goździki. [3.5]
                              Smak: Przeważa kwaskowość, mocno wyczuwalne drożdże (niestety na dnie ich nie dostrzegłem). [3.5]
                              Wysycenie: Zdecydowanie za słabe. [2.5]
                              Opakowanie: Ładne, estetyczne, podany ekstrakt. [4]
                              Uwagi: Zakupione w krakowskim kerfurze, nie dość że drogie, to jeszcze bzdury wypisane na etykiecie, bo niestety do "prawdziwego smaku piwa klasztornego" sporo mu brakuje, zwykły pszeniczny średniak.

                              Moja ocena: [3.45]
                              Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                              Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                              EBE EBE

                              Comment

                              • zAjkA
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.12
                                • 1089

                                Dziś będąc przypadkiem w siedzibie KP dowiedziałem się iż definitywnie zaprzestano produkcji.
                                Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X