Belgia, Frater Podwójny

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    #46
    Przypomina mi się opowieść o pewnym malarzu, który malował średnio, ale za to wspaniale opowiadał o swej sztuce.

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9791

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fiola1 Wyświetlenie odpowiedzi
      ach tak to ten Frater co Pancernik pisał na forum że opakowany nonszalancko, po czym odkłada na półkę i wychodzi, to ja przepraszam, to mi słabo.
      A jednak 13. grudnia to data pamiętna!
      Fioła - wschodząca gwiazda, a już klasyk - MNIE cytuje!!!
      Bajdełej, wydaje mi się, że chyba czegoś takiego o Fratrze nie pisałem, ale to absolutnie nie-waż-ne! Mnie cytuje! MNIE!!!

      Fioła - pij piwo, już jesteś WIELKI!!!

      Comment

      • kacqer
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2007.06
        • 8

        #48
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Bursztynowy [3.5]
        Piana: Pięknie się pieni. Piana pozostaje do końca. [4.5]
        Zapach: Słabo czuć alkohol. [3.5]
        Smak: Pysznie. Delikatny smak alkoholu poza tym owoce. [4]
        Wysycenie: W sam raz. [4]
        Opakowanie: Nic nadzwyczajnego, a piwo zasługuje na ładniejsze. [3]
        Uwagi:

        Moja ocena: [3.8]

        Comment

        • Lacriferno
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.07
          • 783

          #49
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Bursztyn z miedzianymi odcieniami. Ładny. [4.5]
          Piana: Początkowo zaskakująco obfita, jednak nie pozostaje zbyt długo. Pozostawia spory kożuszek na powierzchni osiadający na brzegach szkła [4]
          Zapach: Słodowy z sinymi owocowymi akcentami, ale zepsuty przez wyraźny, mocny akcent spirytusowy. [3.5]
          Smak: Owocowy z akcentami słodowymi na pierwszym planie. Goryczka nie za silna, ale wyraźna. Niestety, podobnie jak w przypadku zapachu, całość zaburzona nachalnym posmakiem alkoholu. [4]
          Wysycenie: W porządku, utrzymuje się długo na jednakowym poziomie. [4]
          Opakowanie: Staranne, dopracowane i czytelne. [4.5]
          Uwagi:

          Moja ocena: [3.875]

          Comment

          • Lacriferno
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2005.07
            • 783

            #50
            Piwko ładnie się prezentuje w firmowym pokalu.
            Attached Files

            Comment

            • atheus
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2006.10
              • 67

              #51
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Bardzo ładny, herbaciany. Nic do zarzucenia [5]
              Piana: Na początku bardzo ładna czapa. Drobne pęcherzyki, urosła wysoko. Kiedy już, już miałem zakrzyknąć z zachwytu, zaczęła opadać. Zostały mizerne placki, które nie wiem czy można nazwać pianą, bo składają się z dużych bąbli gazu. Kiepścizna [3]
              Zapach: Zdecydowanie słodowy. Bardzo przyjemny w sumie, choć na początku zaleciało mi jakimś metalem, ale to chyba tylko złudzenie. W tle alkohol, ale nie nachalny [4.5]
              Smak: Owocowy, wytrawny. Ta wytrawność mnie zaskoczyła. Po zapachu myślałem, ze bedzie delikatnie słodkawe a tu miła niespodzianka. Na końcu delikatna goryczka, i posmak chlebowy. Dla mnie bomba! [5]
              Wysycenie: Bardzo dobre. Przyjemnie delikatnie szczypie w język. Pracuje długo i jednostajnie. Cacy! [5]
              Opakowanie: Opakowania Fratrów zawsze mi się podobały. Poza tym lubię fioletowy kolor Estetycznie i z pomysłem [5]
              Uwagi: Super piwko! Jak ta cholerna *%*^*R$%#$# Kompania Piwowarska zlikwiduje markę Frater, to oświadczam uroczyście, że zrobię wszystko, by zostać dyktatorem tego kraju specjalnie po to, żeby to tałatajstwo pozamykać, a dyrekcję pognać boso na mrozie na Kamczatkę i z powrotem. Ręce precz od Fratra!!!

              Moja ocena: [4.625]

              Comment

              • Totus
                Porucznik Browarny Tester
                • 2007.11
                • 326

                #52
                Kupiłem ongiś 2 butelki tego piwka. Pierwszą wypiłem prawie zaraz po zakupie i w mojej prywatnej skali ocen, oceniłem to piwo dość wysoko (jak na moje wtedy skromne doświadczenia z piwami - a tego typu piwami w szczególności). Po 7-8 miesiącach czyli teraz otworzyłem 2 butelkę. I muszę stwierdzić, że nie ma się do czego przyczepić. Może tylko do zbyt mocnego alkoholowego posmaku. Jest pyszne.

                Ku mojemu zdziwieniu piwo poszło mi bardziej niż normalnie do głowy (byłem najedzony a mam również doświadczenie z mocnymi piwami 8-10%). I tu moje pytanie (np. do kopyra ) czy ktoś z was zauważył może zwyżkę procentowości tego piwa po leżakowaniu? Albo inne zmiany organoleptyczne?

                Ja leżakowałem to piwo w temperaturze pokojowej.
                Zapraszam do Browaru Sielanka.

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #53
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Totus Wyświetlenie odpowiedzi
                  Ku mojemu zdziwieniu piwo poszło mi bardziej niż normalnie do głowy (byłem najedzony a mam również doświadczenie z mocnymi piwami 8-10%). I tu moje pytanie (np. do kopyra ) czy ktoś z was zauważył może zwyżkę procentowości tego piwa po leżakowaniu? Albo inne zmiany organoleptyczne?
                  Moje jeszcze czekają na degustację, zresztą zakupione wtedy jak już było wiadomo, że KP przejęła Belgię i bracia pewnie pójdą do piachu. Piwo było dość słodkie, oczekiwałbym, więc, że będzie bardziej wytrawne. Alkoholu może być ciut więcej, ale nie sądzę, żeby była to zauważalna różnica.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • Totus
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2007.11
                    • 326

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                    Moje jeszcze czekają na degustację, zresztą zakupione wtedy jak już było wiadomo, że KP przejęła Belgię i bracia pewnie pójdą do piachu. Piwo było dość słodkie, oczekiwałbym, więc, że będzie bardziej wytrawne. Alkoholu może być ciut więcej, ale nie sądzę, żeby była to zauważalna różnica.
                    Nie wiem... na prawdę poszło mi do głowy jak w zasadzie żadne inne piwo degustowane w przeciągu ostatnich 2 miesięcy [a było ich ze 30 ]. Moim zdaniem słodyczy pozostało znacznie mniej [nie to, że pamiętam jakie to piwo było zaraz po kupieniu] ale teraz bym nie określił tego piwa, że jest słodkie. Koniecznie daj znać jak przetestujesz swoje piwa. No i może z ciekawości podaj datę przydatności do spożycia. Moja to 19.06.2008.
                    Zapraszam do Browaru Sielanka.

                    Comment

                    • dyzman
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2008.01
                      • 108

                      #55
                      Piwo nie nadaje się do oceny 1-5, bo w ten sposób staram się ujmować piwa w jakimś zakresie podobne, no chociażby z uwagi na chmielowy charakter smaku, dla jęczmiennego piwa wręcz obligatoryjny, którego tu akurat brak... Niegdyś bylem fanem fratera, co prawda nie w tej wersji, aczkolwiek po degustacji może stara miłość nie odżyła, ale wciąż mam duży szacunek dla tej marki, która ponoć ostatnim czasem zmieniła właściciela (co osobiście mnie nie martwi dopóty smak piwa się faktycznie, a nie tylko w wyimaginowanej nierzeczywistości, nie zepsuje). Fakt, smak nieco słodkawy ale nie jest to "landrynkowość" znana chociażby ze słowackiego Kamzika czy Tatrana, owa słodycz schodzi na dalszy plan, jeśli coś się przegryza w trakcie konsumpcji tego piwa (polecam coś tłustego na kolację).Piana w postaci długotrwałej czapy robi niesamowite wrażenie a poza tym, co podkreślam trzeba grubymi kreskami - NIE CZUĆ alkoholu w 7,6% obj! (no chyba, że w głowie ). Piwo z dość krótkim terminem ważności sugeruje, że trafił mi się model z dość długim (drugim) procesem fermentacji i dojrzewania w butelce. Niewielki osad z drożdzy przeznaczonych do górnej fermentacji... Fajne, ale tak jak pisałem... tylko z przegrychą. Polecam osobom nie gustującym w gorzkich specjałach, do których nie należę. Jest to piwo słodkawe, nad którym nie zastanawiam się jednak "jak ludzie mogą to pić?!" pozdrawiam.
                      Last edited by dyzman; 2008-03-01, 15:36.
                      "Piwo stanowi dowód tego, że Bóg nas kocha i pragnie naszej szczęśliwości" Benjamin Franklin

                      Comment

                      • Budvar
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2005.09
                        • 265

                        #56
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: pomarańczowo-złoty, lekko mętny, oryginalny i naprawdę urzekający (taki płynny bursztyn) [5]
                        Piana: początkowo niezwykle wprost wysoka (jak w najlepszych pszeniczniakach !), o kremowej konsystencji i barwie ecru, z czasem dziurawieje, ale opada niechętnie [5]
                        Zapach: wyraźnie słodowy, jakby owocowy, z piwnicznymi nutami, harmonijny, choć mógłby być nieco intensywniejszy [4]
                        Smak: wyraźnie słodowy, o wyczuwalnej od samego początku mocy (ale takiej nienachalnej, bez cienia alkoholowego posmaku), ma swój charakter i solidną, jakby nieco paloną goryczkę, minus za nieco zbyt dużą kwaskowość [4]
                        Wysycenie: wszystko chyba poszło w pianę, „na potem” pozostało niewiele… [3.5]
                        Opakowanie: proste, ale estetyczne, no i ma swój charakter (głównie dzięki krojowi etykiety i liter), podoba mi się zwłaszcza w zestawie z pszenicznym [5]
                        Uwagi:

                        Moja ocena: [4.175]

                        Comment

                        • toto
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2006.12
                          • 949

                          #57
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: czerwonawy, nieco wpadający w kolor herbatki owocowej, mało przejrzysty [4]
                          Piana: bardzo obfita, niestety z tendencją do tworzenia się bardzo grubych bąbli z upływem czasu; silnie oblepia szkło, niezbyt szybko opada [4]
                          Zapach: owocowy (śliwkowy) z nutami ziołowymi [4.5]
                          Smak: owocowo-słodkawy, czuć alkohol, prawie bez posmaków goryczkowych [3.5]
                          Wysycenie: cały czas równe, spore, ale nie agresywne [4.5]
                          Opakowanie: butelka NRW z ostrołukową granatową etykietą ze złotymi elementami (elegancka). Są wszystkie potrzebne informacje, ekstrakt oraz dane o refermentacji w butelce i górnej fermentacji. Kapsel dedykowany marce Frater w kolorze białym. Poza wątpliwą informacją "Tradycyjne piwo OO. Cystersów ze Szczyrzyca" perfekcyjne. [5]
                          Uwagi: Piwo bardzo ciekawe, niestety ciut za alkoholowe. Szkoda, że obecnie to już chyba żywa skamieniałość z Browaru Belgia. Trwałość do 31.08.2008. Kupione w realu w Krakowie. Faktycznie przypomina niektóre klasztorne triple.

                          Moja ocena: [4.05]

                          Comment

                          • kopyr
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2004.06
                            • 9475

                            #58
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika toto Wyświetlenie odpowiedzi
                            Uwagi: Piwo bardzo ciekawe, niestety ciut za alkoholowe. Szkoda, że obecnie to już chyba żywa skamieniałość z Browaru Belgia.
                            Podobno póki co ma zostać. Prawdopodobnie decyzje zostaną podjęte po wynikach sprzedaży w pierwszej połowie roku. Chociaż jak widzę jakie jest podejście w KP do tego piwa, to wygląda tak jakby chcieli je uwalić.
                            Jakiś miesiąc, albo 6 tygodni temu dostałem info, że Frater jest w hurtowni. Zamówiłem - nie przyjechał. Okazuje się, ze ma być selektywna dystrybucja i PH KP musi zamówić to piwo do konkretnego sklepu, żeby hurtownia mogła go tam sprzedać. Zamówiłem u PH - nie przyjechał. Podobno dlatego, że wstrzymano jego sprzedaż, bo ma być jakaś akcja promocyjna z nim związana. O akcji ani słychu. Zamówiłem ostatni raz - nie przyjechał. No to dla mnie temat pt. Frater się zakończył. Ja się o to piwo prosił nie będę. Skądinąd wiem, ze Frater sobie stoi na magazynie we Wrocławiu i... leżakuje.
                            blog.kopyra.com

                            Comment

                            • mwa
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2003.01
                              • 5071

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                              Skądinąd wiem, ze Frater sobie stoi na magazynie we Wrocławiu i... leżakuje.
                              Jak doleżakuje to puszczą w promocji.
                              Pozdrawiam Cię !!!!

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                #60
                                NA magazynie stoi? To chyba się trochę nasłoneczni.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X