Ostatnio zdarza mi się względnie często pijać Podwójnego Fratra i wydaje mi się, że tworzy on jedną z najlepszych i najobfitszych pian wśród polskich piw. Smak jest nierówny i zależy głównie od długości leżakowania, ale piana zawsze jest świetna: długotrwała, gęsta i oblepiająca ścianki pokala.
Belgia, Frater Podwójny
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus Wyświetlenie odpowiedziKopyr nie pij zepsutych piw bo z czasem stracisz smakLast edited by delvish; 2009-06-18, 10:38."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładny kolor ciemnego bursztyna [4]
Piana: Na początku bardzo duża ,opada do pewnego momentu by po kilku minutach zrobić cieńką warsewkę [3.5]
Zapach: wyczuwalna moc % ,troszkę jakby owocowo.....? [3]
Smak: dobre połączenie słodkości z goryczką. [4]
Wysycenie: na początku bardzo dobre ,a przy końcu picia ledwo wyczuwalne . [3]
Opakowanie: bez rewelacji [3]
Uwagi: Ogólnie piwo posmakowało mi . Na pewno jeszcze zakupię.
Moja ocena: [3.5]
Comment
-
-
Piwo o barwie ciemnego bursztynu, wysycenie wysokie, piana niska. Zapach słodowy, alkoholowy, typowy nijaki mocnego piwa. Smak także nijaki, na finiszu goryczka i jakieś niezidentyfikowane elementy - słodowe czy fenolowe, pies wie.
Straszna lipa, kiedyś było lepsze. Nie smakuje jak górna fermentacja, a już na pewno nie jak piwo klasztorne. Gdyby KP czegoś nie namieszało w dobrym piwie, to nie byłoby sobą .Last edited by darko; 2009-07-08, 15:16.
Comment
-
-
Egzemplarz z trzymiesięczną data po terminie, uchowany w piwniczce, z tej samej partii co opisywany niecały rok temu.
W smaku złagodniało, nie czuć już tak alkoholu. Słodowa słodkość i lekki owocowy winny posmak w połączeniu z dość dużym wysyceniem daje ciekawy efekt.Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."
Comment
-
-
Frater podwójny
Szkoda tego piwa. Był to moim zdaniem jedyny produkt KP warty uwagi. Mam do niego sentyment, bo było to bodajże pierwsze polskie górnofermentacyjne piwo, które miałem okazję spróbować. Miało bardzo ładny bursztynowy, prawie czerwony kolor, ładną pianę, która długo się utrzymywała, lekko zostając na ściankach. W smaku może trochę za słodkie, ale ogólnie smakowało mi.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kwadri Wyświetlenie odpowiedzi... prawie czerwony kolor ...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziPrawie robi wielką różnicę. On nie był aż tak ciemny. A piwa szkoda, to fakt.Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.
Comment
-
-
Przedświąteczne porządki w piwniczce ujawniły między innymi butelkę Podwójnego Fratra z terminem do 31.08.2008
Piwko jest całkiem klarowne, herbaciano, rubinowe.
Piana na początku zwarta, tworzy piękną czapę, ale dość szybko znika.
Zapach już niestety lekko rozpuszczalnikowy.
Z dawnego smaku truskawek (taki zapamiętałem) nic ciekawego nie zostało, dalej pijalne, jednak dość wytrawne i puste.
Dość nagazowane, co z nieciekawym smakiem średnio mi podchodzi.
Unikalna już nówka butelka NRW przyda się w browarku , a kapselek na wymianę.
Generalnie piwo ponad 4 lata po terminie da się wypić, nie jest to jednak to czego się spodziewałem. Zapamiętałem je jako bardzo fajne piwko, jednak to już historia , muszę jeszcze pogrzebać w piwniczce .
Comment
-
Comment