Fortuna, Czarne Miodowe

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[earl_grey]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ciemny odcień wisni, piwo jest mętnawe. [4.5]
Piana: Średniotrwała, drobnoziarnista, zbita, ciemnokremowa, ładnie osadza się na szklance. [4]
Zapach: Zdecydowanie słodki, wisniowo - karmelkowy, nuty chmielu i słabo wyczuwalny aromat miodu. [4]
Smak: Bardzo specyficzny, wiśniowo - karmelowy w tle nikłe palone nuty. Słodkie ale z wytrawnym, goryczkowym posmakiem, który długo gości na języku po przełknieciu. Wyczuwalny miód. [4]
Wysycenie: Nieduże. [4]
Opakowanie: Nazwa na etykiecie niknie w gąszczu wzorków, kolorystyka złota i czarna, na kontrze wszystkie potrzebne informacje, kapsel browaru. [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.075]

[Bombadil13]

Nie wiem dlaczego, ale Fortuna wciąż pozostaje jednym z moich ulubionych browarów. Czarne Miodowe nie będzie moim ulubionym piwem, ale jest bardzo przyjemną odmianą smakową i pojawi się na stałe w moim piwnym repertuarze.
Piwo w typie Czarnego (wyraźnie wyczuwalny aromat zawarty w Czarnym, choć informacji o jego istnieniu na kontrze nie ma) z domieszkę miodowych nutek.
Ocenę z ARTomatu pozwolę sobie zamieścić po spożyciu kolejnych buteleczek

[arcy]

Wypić się tego nie dało.

Ale: wrzuciłem na patelnię wołowinkę, podpiekłem, podlałem mocnym Korebem i dusiłem do całkowitego odparowania piwa. Potem flaszka miodowego, że trzy łyżki miodu dodatkowo, zagęściłem mąką i wyszedł pyszny obiadek.

[Jaroslav]

Mój nowy faworyt w kategorii piwa aromatyzowane.
Tak jak w Ciechanie Miodowym miód wysuwa się na
czoło. W smaku wyczuwalne akcenty starego Czarnego,
tyle że nie ma posmaku coli. Nie każdemu będzie pasować
słodycz tego piwa, stąd zapewne bardzo rozbieżne oceny znajdą
się w tym wątku...

[ODOLAN]

Miodowe jest wyjątkowo słodkie i MIODOWE - o ile np. miód pitny smakuje ogólnie mówiąc jak WINO , to Fortuna miodowa smakuje jak Fortuna Ciemna z dwoma łyżkami miodu najprawdziwszego :-) Ma to swój urok :-)

[fat_fire]

wczoraj degustowałem i jak dla mnie przepychota , na pewno zagości w moim kuflu nie raz

[biermann]

Nie lubię miodowych, ale spróbować trzeba było. Nawet wypijalne bo miodem za mocno nie "jedzie", niestety na stałe w moim piwospisie nie zagości. Choć to z mojego ulubionego browaru (tak tak Fortuna usunęła z pierwszego miejsca Czarnków).

[mopsu]

iiiitam : )

Piwko kupilem w sklepie "beer" we wrocławiu ( polecam ), ale smakowalo srednio, zapachem
przypominalo tunczyka.

[kopyr]

Piana: obfita, mięsista, beżowa, pięknie oblepia szkło. Piwo wyglądało po prostu cudownie, aż żałuję, że nie trzasnąłem fotki.
Kolor: niemal czarny, pod światło rubinowe przebłyski.
Wysycenie: średnio-niskie, jak najbardziej na miejscu w tym piwie.
Zapach: miodowy pomieszany z zapachami ciemnych słodów.
Smak: na szczęście nie jest bardzo słodkie, czego się obawiałem. Jest delikatnie słodkie, treściwe, wyraźne smaki kawowe i karmelowe, wyraźnie czuć też miód.
Opakowanie: bardzo starannie i ze smakiem zaprojektowana etykieta, widać, że robił to profesjonalista, a nie szwagier piwowara wykorzystujący cliparty z Corela. Ładny firmowy kapsel.

Piwo to jest klasą sama dla siebie, nie ma praktycznie żadnej konkurencji na rynku. To się chwali, tędy droga, a nie poprzez tłuczenie kolejnych sikaczy z ceną dążącą do 0zł. Nie każdemu będzie smakować, bo raz, że jednak słodkie, dwa, ze wyraźnie czuć miód, ale jest to z pewnością jedno z bardziej oryginalnych piw na ubogim polskim rynku. Nie wiem, do jakiej kategorii będzie przypisane to piwo w rankingu browar.biz, ale ma mój głos.
Zdecydowanie trzeba tego piwa spróbować.
Po zejściu Juranda, to Fortuna zdaje się być polskim browarem specjalności. Cieszy olbrzymia staranność widoczna przy tym piwie w każdym aspekcie, takie podejście w małych browarach występuje chyba jeszcze tylko w Amberze.
Audaces fortuna iuvat - śmiałym szczęście sprzyja. Oby sprzyjało temu browarowi.

[Shlangbaum]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno rubinowy w stronę brunatnego. [5]
Piana: Puszysta, trwała i beżowa. [5]
Zapach: Ciężki i słodki. Przebija się jednak chmielowa nuta. [4.5]
Smak: Smak bogaty. Nuty karmelowe i miodowe mieszają się z goryczką i alkoholowym posmaczkiem w tle. [4.5]
Wysycenie: Za małe. Jakieś tam jest co prawda. Ale dla tak ciężkiego piwa sprzydałaby się buzująca bryza bąbelków. [3.5]
Opakowanie: Bez zastrzeżeń. Estetyczne, gustowne i z fantazją. [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.55]

[delvish]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny, nieprzeźroczysty [4.5]
Piana: początkowo bardzo bujna, wyraźnie beżowa, w trakcie opadania zaczyna być gruboziarnista, utrzymuje się niezbyt długo tj. ok. 3 min., pozostawia po sobie imponującą koronkę na ściankach kufla, później w postaci drobnej warstwy utrzymuje się na całej powierzchni piwa, do ok. połowy kufla [3.5]
Zapach: intensywny, miodowo-slodowy [4.5]
Smak: lekki smak palonego słodu miesza się z delikatną miodowością, następnie czuć delikatną goryczkę, posmaku wszystkie te elementy sympatycznie się balansują, słodycz ma wyraźny miodowy charakter [5]
Wysycenie: bardzo delkatne, drobnobąbelkowe, idealnie podkreśla łagodny charakter tego piwa i pozostaje do końca [4.5]
Opakowanie: butelka typu amber 0,5l, kapsel Fortuny, etykieta, kontra i krawaka utrzymana konsekwetnie w tej samej miedziano-złoto-czarnej stylistyce, w gąszczu metalizowanych esów-floresów gubią się jednak zarówno nazwa piwa jak i pozostałe informacje na etykiecie i kontrze, przecyztanie ich wymaga sporego wysiłku, pełna informacja o ekstrakcie (12,7%) i zaw. alk. (5,6%) [4.5]
Uwagi: duzy plus dla Fortuny za połączenie piwa ciemnego z miodem i to w dodatku podobno naturalnym, całość sprawia wrażenie przemyślanego produktu. warte spróbowania, u mnie zagości na pewno na dłużej

Moja ocena: [4.6]

[franekf]

Ocena z ARTomatu

Kolor: W kuflu czarne, pod światło ciemna wiśnia. [5]
Piana: Przy nalewaniu mocno syczy. Formuje się na chwilę dość okazała czapa, ale szybko się redukuje. Po około minucie pozostaje około 3 milimetrowy kożuszek, przechodzący stopniowo w obrączkę. [3.5]
Zapach: Niezbyt intensywny, ale przyjemny. Na pierwszym planie miód, dalej palony słód i coś jakby połączenie karmelu z czekoladą. [4.5]
Smak: Z początku lekko słodkie, z wyczuwalnym palonym słodem. Przy przełykaniu dołącza miodowy aromat, na szczęście (dla mnie oczywiście) nie jest tak nachalny jak w Miodowym z Ciechanowa. Całość zwieńczona lekką goryczką. Jedno z najlepszych, jeśli nie najlepsze polskie piwo aromatyzowane, jakie piłem. [5]
Wysycenie: Niezbyt mocne, gaz na języku ledwo wyczuwalny. Mogłoby być nieco mocniejsze. [4]
Opakowanie: Etykieta całkiem ładna, na tle innych małych browarów Fortuna wypada moim zdaniem wręcz rewelacyjnie (nie tylko w tym przypadku). Komplet informacji o piwie, mały minus za czarny kapsel. [4.5]
Uwagi: Świetne piwo, szkoda że w Warszawie tak drogie. Mimo tego Fortuna staje się jednym z moich ulubionych browarów.

Moja ocena: [4.6]

[Budvar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnobrunatny o lekkim zmętnieniu, dopiero pod światło pojawiają się rubinowe refleksy [4.5]
Piana: jedyny element piwa odstający niestety poziomem od pozostałych parametrów - piana, owszem, ładna kolorystycznie (kremowo-beżowa), ale dlaczego tak nietrwała ?! bardzo szybko redukuje się do cieniutkiej obrączki, a na pociechę pozostają tylko skromne ślady na ściankach szklanki [3.5]
Zapach: karmelowo-miodowy, z jakąś intrygującą nutą w tle, trzeba przyznać, że naprawdę zachęcający [4.5]
Smak: w przeciwieństwie do większości piw miodowych, słodycz nie jest nachalna, lecz dobrze zbalansowana wyraźną goryczkową nutą (pierwsze doznanie to miodowa słodycz, drugie - przyjemna goryczka), do tego lekki posmak karmelu i... jest bosko ! [5]
Wysycenie: idealne [5]
Opakowanie: prawie idealne (prawie, bo nieco zbyt niedbale przyklejona etykieta i goly kapsel, ale ponieważ jest jednolicie czarny, nie kluje w oczy), graficznie tworzy ładną kompozycję, utrzymaną w czarno-złotej tonacji [4.5]
Uwagi: zakupione w gdańskim SMAKU :-)

Moja ocena: [4.625]

[wedge7]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarne; pod światło ciemnowiśniowe [5]
Piana: praktycznie się nie wytworzyła mimo iż nie nalewałem po ściance; to co się pojawiło ciężko nazwać pianą gdyż zniknęło w błyskawicznym tempie [1]
Zapach: miód i palony karmel z jakby odrobiną kawowości; bardzo ładny zapach [5]
Smak: słodkie od miodu aż do przesady; wyczuwalna delikatna paloność i goryczka; dobre ale jakoś nie byłem w stanie wypić całego [4]
Wysycenie: u mnie bardzo słabe; może dlatego to piwo wydało mi się jakieś ulepkowate [3]
Opakowanie: ładnie wykonana etykieta i firmowy kapsel; nic dodać nic ująć [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.1]