Lwówek Śląski, Książęce

[zythum]

Czes, a gdzie w Warszawie widziałeś Lwówek????????????????

[Czes]

W stolicy go raczej nie ma - najbliżej do zdobycia
w Łodzi; tam przybylem, zdobyłem i wypiłem

[zythum]

no tak

[Cezar]

Czes napisał
W stolicy go raczej nie ma - najbliżej do zdobycia
w Łodzi; tam przybylem, zdobyłem i wypiłem

Kurczę blade, byłem niedawno w Łodzi, zaglądałem do wielu sklepów, na oczy nie widziałem takowego.

[Marusia]

Poświęcę się. Jak się umówimy w Warszawie, to Wam przywiozę.
Macie teraz motywację, do ustalenia terminu

[Cezar]

Ale w Jeleniej Górze chyba jest do dostania?

[djot]

A ostatnio pojawiło się w Szczecinie i to wersjach niepasteryzowanych (i Książęce, i Mocne).

[Andi]

Oj Ludzie-naczytalem sie o Tym Lwöwku.
bedac w Polsce i to na Gieldzie w Tychach przekonalem sie ze wielu zbieraczy kapsli jeszcze nie posiada Lwöwka Sl 15,2.
wracajac do mojej synowej w Nysie okazalo sie ze jest to jedno z najpopularniejszych piw pitych przez miejscowych.
Posiadalem juz kapsel ale troche uszkodzony wiec postanowilem kupic jedna butelke tego napoju -ktöry na Forum ma az tylu zwolenniköw.
I tu Fuj po przelknieciu 2 Lyköw uznalem ze jest to nie do picia-mi wodöle nie smakowalo tak ze po spröbowaniu 2 Lyköw musialem je wylac-moze inne przyzwyczajenie albo inny smak. Doszedlem do wniosku ze co moizna wymagas za 1,50 Zl-Jedynie ze pozostal nie uszkodzony kapsel.Ale ze w sklepiku jest to najczesciej kupowane Piwo nie moge zrozumiec do dzisiaj.
zeby Lwöwek robil Takie ladne kapsle jak Etykiety moze by i wiecej piwa sprzedal

[Czes]

Mój pierwszy kontakt z Książęcym miał miejsce w Łodzi podczas Festiwalu Piw Polskich. Piwo, które zdobyło tam złoty medal było pyszne. Po 6 miesiącach znowu w Łodzi piłem Książęce - było dobre ale nie powalające jak wczesniej. W tzw.międzyczasie we Lwówku zmieniono nieco technologię: zamiast prasowanego chmielu i odchmielacza stsosuje się tam już przetwory chmielowe: ekstrakt i granulat. To może byc przyczyną obniżenia lotów.
Andi, być może trafiłes na butelkę niepasteryzowanego i nieswieżego albo niepasteryzowanego nalanego do niedosć czystej butelki i zwyczajnie zepsutego? To się zdarza.

[Piwowar]

A mnie brat przywiózł tydzien temu 2 butelki. Byłem mile zaskoczony (nie tylko jego chojnością). Piwko było bardzo łagodne w smaku, delikatnie chmielone, takich można byłoby wypić więcej.

[Cezar]

Udało mi się wreszcie skosztować tego słynnego piwa (lanego - w Jeleniej Górze, w knajpce o nazwie Azteca, zlokalizowanej na rynku).

Było super. Miało jakiś taki niepowtarzalny smak, chociaż nie mogę opisać, na czym to polegało.

Przywiozłem też sobie wersję butelkową (niepasteryzowaną). Po konsumpcji podzielę się wrażeniami. Jedno tylko powiem - zazdroszczę Wam, Dolnoślązakom, takiego piwa.

[pieczarek]

Pierwszy raz spróbowałem tego piwa w ostatni piątek. Przywiózł mi je Krzysiu. Skrzyneczka niepasteryzowanego. Bardzo mi smakowało. Delikatne i zupełnie inne od tego co piłem dotychczas.
Tego wieczoru smakowało mi zdecydowanie lepiej od Szwejka, którego przywiózł maryhh.
Wszystkich z tamtejszych okolic podróżujących kiedykolwiek do Świebodzina proszę o zakup kilku butelek.
Ach i jeszcze jedno. Krzysiu podał mi informację wręcz niewiarygodną. Ale przecież nie będę polemizował z Krzysiem. Tak półlitrowa butelka miała kosztować 1,27 zł.

[Misiekk]

Ja się w większe ilości Książęcego zaopatruję w zaprzyjaźnionej hurtowni w Bolesławcu po cenie 1.22 zł natomiast w sklepach ceny kształtują się w okolicach 1.66 - 1.75 zł. Tak to wygląda w moim przypadku Mniam, mniam ...

[piwowar2]

piwo calkiem nie zle, aczkolwiek czegos w nim brak, pierwsze wchodzi jak przecinak, ale wiecej niz 2 nie jestem w stanie ze smakiem wypic. Kuflowe z pewnoscia lepsze, bo ja tylko z butelki pilem.

[Misiekk]

Misiekk napisal/a



Chorera ... nie mogę się doprosić w tym sklepie Książęcego. Musze teraz biegać do innego slkepu który jest dużo dalej. Nie podoba mi się to ale co się nie robi dla ...

I znowu się sytuacja powtarza. Juz mi się nie podoba ten sklep