Lwówek Śląski, Książęce

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Misiekk
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.05
    • 913

    #61
    Andi napisal/a
    ...
    I tu Fuj po przelknieciu 2 Lyköw uznalem ze jest to nie do picia-mi wodöle nie smakowalo tak ze po spröbowaniu 2 Lyköw musialem je wylac-moze inne przyzwyczajenie albo inny smak.
    Andi my tu mówimy o Książęcym 12,5 a nie jak śmiem się domyślać Mocnym Dobrym 15,2 które Ty miałeś okazję kosztować.
    Mi również Mocne nie smakuje natomiast Książęce jest rewelacyjne.
    Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

    Comment

    • Cezar
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.05
      • 1349

      #62
      Wyciągnąłem z lodówki ostatnią butelczynę "Książęcego" i długo delektowałem się jego delikatnym smakiem.

      Nie ma to jednak, jak świeże niepasteryzowane piwo!

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #63
        "Książęce" w dalszym ciągu jest rewelacyjne. A w ***** go nie ma, bo nawala przedstawiciel handlowy. Podjąłem działania, aby zmienić ten stan rzeczy.

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          #64
          Krzysiu napisal/a
          "Książęce" w dalszym ciągu jest rewelacyjne. A w ***** go nie ma, bo nawala przedstawiciel handlowy. Podjąłem działania, aby zmienić ten stan rzeczy.
          No a potem małe browary narzekają na sprzedaż.
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • Misiekk
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2001.05
            • 913

            #65
            Mam wrażenie że zmienił sie smak tego piwka. I jak dla mnie to na jego niekorzyść. A może jedynie takie mi się przytrafiło?
            Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

            Comment

            • Czes
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2001.06
              • 752

              #66
              Browar w Lwówku w połowie ubuegłego roku zmienił technologię w częsci dotyczącej chmielu.
              Zrezygnowano z szyszki i odchmielacza na korzysć przetworów chmielowych: granulatów i ekstraktu.
              Własciciel, pan Wolfgang Bauer, tłumaczył się nie dalej niż wczoraj, że to w naszym, konsumentów interesie, bo przetwory zawierają mniej resztkowych pestycydów
              Książęce już nie takie..., to pewne!

              Ciągle się jednak wyróżnia na polskim rynku, bo w moim odczuciu bliższe jest stylowi Munchener Helles niż Pilznerowi.
              O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

              Comment

              • Misiekk
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2001.05
                • 913

                #67
                Technologię produkcyjną zmienili ponad pół roku temu. Z mojego punktu widzenia będzie to inna sprawa gdyż tę zmianę wyczułem niedawno. Chyba że dopiero teraz trafiłem na piwko z nowej parti produkcyjnej. Nie, nie tak być nie może przecierz niepasteryzowane tak długo nie stoi. Sam już nie wiem ???
                (i jest 1:2 , ciekawe jak długo ???)
                Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

                Comment

                • Czes
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2001.06
                  • 752

                  #68
                  Obawiam się, że z "niepasteryzacją" piw Lwóweckich jest jakis przekręt!
                  Mają wszystkie półroczny termin przydatnosci do spożycia.Browar nie stosuje wyjaławiającej ultrafiltracji bo jej nie ma.
                  Tłumaczą się, że umieszczają tak długi termin trwałosci piwa, bo inaczej handel nie wziąłby tego do obrotu - to byłaby strategia nader ryzykowna.
                  O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

                  Comment

                  • zythum
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.08
                    • 8305

                    #69
                    Pewnie okaże się, że są pasteryzowane
                    To inaczej miało być, przyjaciele,
                    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                    Rządzący światem samowładnie
                    Królowie banków, fabryk, hut
                    Tym mocni są, że każdy kradnie
                    Bogactwa, które stwarza lud.

                    Comment

                    • Cezar
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.05
                      • 1349

                      #70
                      Czes napisał
                      Browar w Lwówku w połowie ubuegłego roku zmienił technologię w częsci dotyczącej chmielu.
                      Zrezygnowano z szyszki i odchmielacza na korzysć przetworów chmielowych: granulatów i ekstraktu.
                      Własciciel, pan Wolfgang Bauer, tłumaczył się nie dalej niż wczoraj, że to w naszym, konsumentów interesie, bo przetwory zawierają mniej resztkowych pestycydów
                      Książęce już nie takie..., to pewne!

                      Ciągle się jednak wyróżnia na polskim rynku, bo w moim odczuciu bliższe jest stylowi Munchener Helles niż Pilznerowi.
                      Ja piłem Książęce w listopadzie i grudniu ubiegłego roku. Było przepyszne. Czy w świetle tego, co pisze Czes, było ono wcześniej jeszcze lepsze?

                      Comment

                      • grzech
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.04
                        • 4592

                        #71
                        Miałem okazję spróbowania Książęcego (serdeczne dzięki dla Pięknika) i muszę stwierdzić, iż jest to bardzo dobre piwo o przyjemnym, delikatnym słodowym smaku.

                        Comment

                        • jerzy
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.10
                          • 4707

                          #72
                          Originally posted by Czes
                          Obawiam się, że z "niepasteryzacją" piw Lwóweckich jest jakis przekręt! (...) Tłumaczą się, że umieszczają tak długi termin trwałosci piwa, bo inaczej handel nie wziąłby tego do obrotu (...)
                          A ja słyszałem, że to z powodu Polskiej Normy, która nie przewiduje możliwości krótszego niż 6 mies. okresu trwałości dla piwa.
                          W moim ulubionym sklepie na wrocławskim kozanowie polecają wypić Książęce w terminie z etykiety minus 5 mies. i 1 tydzień ;-) Oni starszego niz jednotygodniowe nie sprzedają i dlatego ciągle go brakuje...
                          browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                          Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                          Comment

                          • Kudłaty
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.09
                            • 1972

                            #73
                            Rozmawiałem z właścicielem Piwosza i mówił, że klienci zaczynają narzekać na Książęce. A podobno lepsze jest teraz Lwóweckie.

                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              #74
                              Czes napisal/a
                              ... Mają wszystkie półroczny termin przydatnosci do spożycia...
                              Termin na kega wynosi 7 dni.

                              Comment

                              • Czes
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2001.06
                                • 752

                                #75
                                Miałem na mysli piwo butelkowe.
                                Natomiast Polska Norma nie uwzględnia czegos takiego jak wymagany minimalny okres trwałosci piwa.
                                Jesli ma się taką odpowiedzialną i sprawną całą sieć dystrybucji jak sklep w którym zaopatruje się Jerzy, to niepasteryzowane można bez obaw wypuszczać.
                                O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

                                Comment

                                Przetwarzanie...