Rzeczywiście nie było
Lwówek Śląski, Książęce
Collapse
X
-
Chciałem tylko powiedzieć że właśnie wróciłem z łikendowego wypadu do Borowic koło Karpacza. Jakaś poezja śpiewana czy coś takiego. Ale właśnie mieliśmy ze sobą dwie kszynki Książęcego niepasteryzowanego. Jest naprawde dobre bo szybko się skończyło i trzeba było się zająć dwiema zgrzewkami Tyskiego. Śmiem powiedzieć że Książęce lepiej mi smakowało. A pozatym to za cenę 1.24zł nie piłem lepszego piwa. W drodze powrotnej zachaczyliśmy o Lubomierz i tam też oczywiście się lało Książęce ale już za 2,5zł do plastkika. Mi lepiej smakowało to z butelki.Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)
Comment
-
-
Dwukrotnie w Kłodzku testowałem (a właściwie to więcej razy, a dwa dni byłem) na imprezie plenerowej, Książęce rewelacyjne, nawet z plastiku. I przystępna cena (2.50/0.4). Dostałem jeszcze parę butelek na drogę. Nie mogłem spożyć niestety tyle, ile bym chciał, ponieważ korzystałem z auta.
Comment
-
-
Kupilem Ksiazece na wiosne gdzies w okolicach Boleslawca i bylem mile zaskoczony. Naprawde warto byloby sie do tego Lwowka wybrac.Archiwum piwne
Poznaj
http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"
Comment
-
Comment