Lwówek Śląski, Książęce

[adam16]

Właśnie pojawiło się w Chorzowie - Batorym.

[Krzysiu]

W ciągu ostatniego tygodnia dość mocno doświadczałem "Książęcego" w wersji "niepasteryzowanej" butelkowej. Byłem bardzo zbudowany - delikatne, sharmonizowane piwo, idealne na upał i na ulewę. Przerobiłem przy okazji paru znajomych szwagra na Lwówek

[Kudłaty]

Byłem w ten wekeend na zlocie za Jelenią Górą i kupując piwa z lodówki, właśnie lwówki , pani była zdziwiona że my takie piwa pijemy. Myślała pewnie, że zamówie Żywca lub coś innego.

[pjenknik]

Ja kupując raz Lwówek w sklepie typu GS usłyszałem: " A co pan takie g... kupuje? Niech pan weźmie Lecha!"
Żal mi tego faceta. Niech sobie sam kupuje Lecha.

[slavoy]

Książęce PASTERYZOWANE

Zapach jak w pasteryzowanym, piana wyśmienita. W smaku jednak płaski, lekko wodniste z lekkim miodowym posmakiem.

Ktoś kiedyś wspominał że to "nieapsteryzowane" też jest pasteryzowane, bo ma za długą trwałość. Nawet jaęśli tak jest, to muszą to robić jakos inaczej od pasteryzowanego "jawnie", bo jest zdecydowanie lepsze.
Co nie zmienia jedmnak faktu że ta "jawnie pasteryzowana" wersja jest też dobra i jak najbardziej godna polecenia.

PS
Kupione w promocji po 1,10zł (!). Termin się kończył za 3 tygodnie

[żąleną]

niepasteryzowane (jesli wierzyć etykiecie)

Początek będzie, jak połowa wpisów w tym temacie:

No i w końcu spróbowałem tego osławionego piwa! Przywiozłem sobie dwie butle z Wrocka i:

- pierwsza butla: dziwne, ciężko opisać tę dziwność [również typowy wpis w tym temacie ] ale ogólnie dobre, zdecydowanie wyróżnia się, pytanie tylko, czy na plus.
-druga butla (po paru tygodniach): dobre, dziwność można określić jako łagodność, co łyk, to lepiej.

Pytanie: ile można wypić na raz piw o tak charakterystycznym smaku?
Odpowiedź: wkrótce (mam nadzieję)

Ogólnie: piwo dobre jakościowo i do tego bardzo charakterystyczne. Niezależnie od tego, czy komuś pasuje ten posmak - skarb na rynku. Myślę, że to jedyny pils obok Grolscha i Urquella, którego byłbym w stanie rozpoznać w ślepym teście, w którym generalnie jak dotąd zaliczałem głównie porażki.

[Piecia]

Marusia-DZIĘKI!!!
Spróbowałem u Ironów na spotkaniu forum
Piwo tak dobre jak atmosfera spotkania!!
Tylko dwa minusy: dostępność i gaz-wolałbym więcej ale to byłą chyba potrzeba chwili-ogólnie 4+++

jak pojawi się w Białymstoku będzie 5

[Regent]

Piana gęsta, długo się trzyma. Klarowność średnia mogłaby być lepsza. Zapach miły, owocowy. Smak zaskakuje, rok temu piłem to piwo i było beznadziejne, a tu proszę taka poprawa. Wyczuwa się lekko słodkawy, urozmaicony, chmielowo - słodowy smak. Przydałoby się więcej gazu, przy końcówce brakuje bąbelków. Po wypiciu zostawia przyjemny smaczek w ustach. No, no.

Moja ocena: [4.325]

[Center]

To było moje drugie podejście do tego piwa- pierwszego niestety juz nie pamiętam, ale to było bardzo nieudane!
Piwo miało nieprzyjemny smak, zajeżdzało jakoś tak "szpitalnie". Jak dla mnie to również za mocne i za słodkie - jakoś nie mogę się przekonać do "mocarzy". Piana oraz nasycenie CO2 też wypadły słabo (piana zniknęła dość szybko). Jedyny plus za fakt, że jest to piwo niepasteryzowane.
Generalnie do trzech razy sztuka - tylko teraz spróbuję jak będę w Lwówku (będzie to chyba najbardziej obiektywna ocena).
P.S. Pewnie się naraziłem masie ludzi, takie dobre recenzje tu czytałem ;-)
Trudno - kwestia smaku!

Moja ocena: [2.45]

[Krzysiu]

Naraziłeś się, bo piszesz o "Mocnym Dobrym", nie o "Książęcym". Na drugi raz przeczytaj dobrze etykietę.

[Center]

Krzysiu napisał(a)
Naraziłeś się, bo piszesz o "Mocnym Dobrym", nie o "Książęcym". Na drugi raz przeczytaj dobrze etykietę.

To ciekawe! Zostawiłem sobie tą etykietę i jak byk napisane jest "Książęce"! Może etykiety poprzeklejali

[pawww]

Książęce jest nadal dobre ale było znacznie lepsze. Właściciel troche polecial po kosztach, i jak sie dowiedziałem od znajomych pracowników ładują coraz więcej chemii. Dlatego tez data przydatności do sporzycia mimo iz jest niepasteryzowane jest dosyć długa. Nie polecam wybierania się specjalnie do Lwówka Śl na świerze piwo stare butelkowe pchaja na lokalny rynek (nawet a moze zwlaszcza w przybrowarnym sklepie), a beczkowe w resteuracji Piast jest niezle rozcienczane. pawww

[Administrator: usunięto nazwisko]

[Pogoniarz]

Wypiłem ponownie(na giełdzie).Podobno niepasteryzowane(?)Bardzo dobre,jedynie może troszkę za mało gazu.Nie czuć było słodkiego posmaku.Nie mogę dokładnie ocenić,gdyż za dużo marek wypiłem wcześniej.(ppns-dzięki)

[Piecia]

Oceniam na automacie(jeszcze raz dzięki dla Marusi za możliwość kolejnej próby)
piana bardzo skąpa (lałem do nowej nieużywanej szklanki,dobrze schłodzone) gazu bardzo malutko-to tyle minusów teraz plusy:Zapach ładny lekko owocowy,smak zharmonizowany ale pod koniec już nie taki wspaniały jak na początku,kolor taki jak lubię najbardziej-miodowociemnozłoty
no i dostępność....minus jak stąd do Lwówka

Moja ocena: [4.35]

[kkrystian]

Nie zycye sobie tak obrazliwzch postow. A tak po za tym to zapraszam na piwo. .