Kormoran, Regina Strong Mocne

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[Sokół83]

piwo oczywiście ani troche nie przypomina oryginalej reginy

piłem z butelki
zapach: nawet przyjemny, słodowo-chmielowy, intensywny (4)
smak: dominuje goryczka podparta solidną słodowością, piwo słodkie nie jest jak większość mocnych, za to zostawia dziwny gorzki posmak w całej jamie gębowej (2,5)
wysycenie za słabe (3)

ogólnie nie polecam - da się wypić, ale po co??

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złotobursztynowy, ładny, ale za jasny chyba?... [4]
Piana: Potężna, drobnopęcherzykowa, gęsta - jak ubita. Zostawia ślady na ściankach szklanki. [5]
Zapach: Czuję głównie moc i w tle nieco goryczki (odwrócone proporcje ) [2.5]
Smak: Słód z metaliczno-kwaskowatym posmakiem, przebija słaba goryczka. Posmak odstrasza... [2]
Wysycenie: Jest w porządku, intensywne, co gorsza, przez to ten posmak jest bardziej wyczuwalny... [4.5]
Opakowanie: Klarowna informacja, czytelne, bezpretensjonalne. Nie ma info o ekstrakcie. [4]
Uwagi: Cóż, tak to jest, gdy zamiast królowej (Regina) ma się do czynienia z ptakiem (Kormoran) .
Jest tyle innych, DOBRYCH, mocnych piw... I dobrze.

Moja ocena: [2.8]

[zAjkA]

Przyznam że było to już któreś podejscie i tym razem udane. Samkowało dobrze choć wiadomo że do orygianłu sporo mu brakuje. Niemniej jednak postanowiłem kupić skrzynkę gdyż to pewnie ostatki choć data przydatności to lipiec 2009. Niebawem ocena.

[Rycho_128]

piwo oczywiście ani troche nie przypomina oryginalej reginy
- da się wypić, ale po co??

Faktycznie - spróbowałem, ale ja niestety nie znam "oryginalnej Reginy" a to - no bez zachwytu zupełnie. Kolor jak na "mocniaka" jaśniutki a o smaku ciężko coś powiedzieć, alkohol czuć.

[Samoglow]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jaśniutki, za jasny jak na 7,4 %. Jak to u Kormorana [3]
Piana: Niezła, wysoka, dość grubopęcherzykowa, opada przeciętnie, pozostawia otoczkę. [4.5]
Zapach: Dość intensywny, lekko alkoholowy, słodowy, jest jeszcze jakiś dodatkowy zapaszek, ale źle nie jest. [4]
Smak: troszkę kwaskowate, goryczka całkiem wyczuwalna, przyjemne do picia, alkohol aż tak się nie wybija. Bez rewelacji, ale można się napić. [3.5]
Wysycenie: W sam raz, myślę, że jak na ten % to jest akurat [5]
Opakowanie: Brak ekstraktu, przez co obniżona. Kontra jest. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.85]

[Rycho_128]

Faktycznie - spróbowałem, ale ja niestety nie znam "oryginalnej Reginy" a to - no bez zachwytu zupełnie. Kolor jak na "mocniaka" jaśniutki a o smaku ciężko coś powiedzieć, alkohol czuć.

Może, cytując siebie samego w małym uzupełnieniu dodam, że Mazur Niep. bardzo mi posmakował, idąc za ciosem, spróbowałem innych wyrobów Kormorana, no i niestety... Trzeba będzie jeszcze dać kiedyś szansę, tym bardziej że w niezawodnym SMAKU dostępne...

[chemmobile]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty. [4.5]
Piana: Biała, średniobąbelkowa. Szybko uciekła w zaświaty. [2]
Zapach: Intensywny nie jest, ale może to i dobrze. Alkoholowy typu denaturat. "Wczuwając się" napotkamy słód, ale ogólnie to nieprzyjemny. [1.5]
Smak: Goryczka licha i cierpka. Posmak słodowy wyczuwalny. Nie byłoby tak źle, gdyby niedobry posmak słodko-alkoholowy przypominający bardziej denaturat niż spirytus spożywczy. Można go spotkać w tzw. tanich "super extra mocnych strongach". [2]
Wysycenie: Dobre i jest drugim, obok słonej przekąski, czynnikiem ułatwiającym wypicie całej zawartości kufla. [4.5]
Opakowanie: Ani ziębi, ani grzeje. Odpowiednio wyeksponowana na etykiecie zawartość alkoholu [3]
Uwagi: 0,5 l butelka kupiona za 2,80 zł. W kategorii cena/jakość daję zasłużone 2/5 punktów. Rozumiem, że im więcej alkoholu, tym wyższa cena. Ale prawie 3 zł za, niestety, kiepskie piwo? Przykro mi, ale czasem w Biedronce czy Netto znajdowałem wynalazki o podobnym profilu smakowym za cenę poniżej 2 zł za puchę.

Moja ocena: [2.125]

[skitof]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor Reginy jest dość jasny jak na... Ooo. Ekstrakt nie jest podany. Ale z ilości alkoholu winniśmy wnioskować, że ekstrakt to około 16%. Więc kolor jest zdecydowanie za blady. Albo nie ma tyle ekstraktu. [3]
Piana: Piana tworzy się bardzo duża. Jest gęsta i bardzo zwarta. Długo się utrzymuje. [4]
Zapach: Zapach nie jest zbyt mocny. Dominuje słód, ale bez nachalnych posmaków słodyczy. Wyczuwalny jest również delikatny chmiel. [3]
Smak: Co prawda nie ma tego charakterystycznego wrażenia, które dominuje w piwach warzonych metodą HGB, ale zastępuje je inne, mianowicie alkohol. On tu niestety dominuje. O ile jeszcze pierwszy smak się całkiem nieźle broni, to później jest już gorzej, bo nuty alkoholowe dominują i słód i chmiel. Alkoholu jest po prostu za dużo i nie spełnia on żadnej funkcji smakowej. Jest jedynie chyba dla alkoholowej mocy. Regina zyskała by dużo, gdyby nie bała taka mocna. No, ale pewnie są amatorzy treściwego alkoholu. Z drugiej strony piłem już piwa, które powodowały, że metanol uszami wychodził, więc Reginie brakuje po prostu właściwego balansu. Ach, ten ekstrakt - chyba go jednak dużo za mało. [3]
Wysycenie: Nasycenie jest dość obfite. Bąbelki mocno pracują, ale tylko w pierwszym okresie, bo później są coraz słabsze. A pod koniec zupełnie zanikają. Sztubacki trik, a ja nie należę do osób, które piją piwo z butelki w trzydzieści sekund. [2.5]
Opakowanie: Kapsel bez nadruku. Etykieta bez ekstraktu. A moje antywirusowe zabezpieczenia pięć razy pytają mnie, czy aby jestem absolutnie pewny i chcę je ominąć, by dostać się na stronę Kormorana. Na razie mówię Nie. [2.5]
Uwagi: Warka z datą przydatności do spożycia do: 28.09.2009

Moja ocena: [3.05]

[Pancernik]

...piłem już piwa, które powodowały, że metanol uszami wychodził...

Metanol to chyba bardziej na oczy pada, czego nikomu nie życzę... .

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciut ciemniejszy niż zwykły pils, pasuje do ekstraktu. [5]
Piana: Katastrofa! Niziutka i zaraz znika! [1.5]
Zapach: Bardzo silny. Czuć słodowość, lekką ziarnistość, trochę alkoholu. Bardzo przyjemny, aż zaskakująco. [4.5]
Smak: Treściwy. Czuć dokładnie te same elementy co w zapachu: słodowość, ziarnistość, ciut alkoholu. Lekka goryczka. [3.5]
Wysycenie: Za wysokie. [4]
Opakowanie: Dość klasyczne i niezbyt porywające wzornictwo, ale plusik za utrzymanie ducha ś.p. Reginy. [4]
Uwagi: Pite ok. 100 lat temu...

Moja ocena: [3.775]

[sibarh]

Fotka:

[granat862]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasno złoty, jak czeska 12 [4]
Piana: Drobnopęcheżykowa wysoka, jej wysokość jest wprost proporcjonalna do szybkości opadania. Nie pozostawia żadnego śladu. [3.5]
Zapach: Czuć moc, słodowość i alkohol. [3]
Smak: Kwaskowatość, słodowość pod koniec minimalna goryczka, i maślany posmak. [3]
Wysycenie: Średnio wysokie [4]
Opakowanie: Nieco przestarzałe, ale czytelne, brak ekstraktu. Kapsel z napisem Strong Funn Collection [3.5]
Uwagi: To nie ta Regina którą piłem parę lat temu.
Kupione W Zofmarze, i więcej specjalnie z Łodzi tego piwa wieść nie będę, szkoda miejsca w bagażniku.

Moja ocena: [3.175]

[j_Q]

Dziś spośród testowych bączków w ruch poszła Regina. Oceniał nie będę, bo po niepełna łyku wylałem. Poza paskudnym odorem (tak, smakiem tego nie nazwę) alkoholu nie czułem w tym piwie nic. Jak to dobrze, że Kormoran już jej nie warzy, a nowe trunki są o niebo lepsze.