Perła, Zwierzyniec Pils

[leona]

Minął kolejny wolny tydzień w mateczniku "Zwierzyńca".
Im dalej od zaprzestania produkcji tego piwa w browarze w Zwierzyńcu, tym gorsze.
Piana znika po kilkunastu sekundach.
Zapach nijaki, żeby nie powiedzieć ścierkowy.
Smak kwaskowaty, z baaaaardzo dalekim posmakiem goryczki, słaby.
Wysycenie mocne, nieco zbyt intensywne.
Etykieta na wzór starej, ładna, czytelna, bez podanego ekstraktu.

Gdyby nie sentyment, nie kupowałbym tego piwa nawet po to aby sprawdzić czy sie coś nie poprawiło. Z tego samego browaru Perła Chmielowa jest po prostu lepsza, choć kilometry dzielą ją od naprawdę dobrych wyrobów.
Mam ukutą na własny użytek teorię, że Perła będzie stopniowo "zarzynała" to piwo jeśli chodzi o smak, żeby potem wycofać się z tłumaczeniem, że nie trafiało w gust klienta

[kopyr]

Piana: średnioobfita, drobna, ładna, ale ekstremalnie krótka. Bardzo szybko znika do zera.
Kolor: złocisty, ładny.
Wysycenie: średnie.
Zapach: słodowy.
Smak: to jest pustka... Wstyd, że Perła coś takiego sprzedaje pod tak zasłużonym szyldem. A w ogóle wypuszczanie piwa pod marką Zwierzyniec, w momencie gdy zamknęło się ten browar niczym nie różni się od działań Carlsberga (Piast) czy Heinekena (Kujawskie, Królewskie). A "morskie opowieści" o szyszkach chmielowych niczym nie różnią się od reklamy Warki.
Opakowanie: zwykła 0,5L butelka Perły. Gdyby był to granat 0,33L, to byłby jedyny powód żeby kupić to piwo.

Zdecydowanie odradzam. Raz, że piwo bezpłciowe. Dwa, że za to, co Perła zrobiła ze Zwierzyńcem, należy się jej z naszej strony bojkot.

[YouPeter]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Słomkowy, odpowiedni dla lekkiego pilsa. [4.5]
Piana: Biała, gruboziarnista, ciężka do uzyskania przy nalewaniu, a co za tym idzie bardzo szybko opadająca. Nie pozostawia po sobie żadnych śladów na ściankach kufla. [2]
Zapach: Słabo intensywny chmielowo-słodowy, praktycznie bez wad, ale również bez czegoś charakterystycznego co sprawiło by, że piwo to pozostanie w pamięci na dłużej. [3.5]
Smak: Praktycznie Zwierzyniec niewiele różni się swym smakiem od piw koncernowych. Brak pełności, chmielowo-słodowe akcenty, delikatna chlebowość i odpowiednia goryczka. Trochę bez wyrazu. [3.5]
Wysycenie: Odpowiednie, dość intensywne, sprawiające, że piwo to jest bardzo orzeźwiające, idealne na ciepłe letnie dni. [5]
Opakowanie: Ładne, tradycyjne, bez zbędnych ozdobników, choć bardziej podobała mi się etykieta z kremowym tłem niż obecna z żółtym. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.5]

[Mason]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, piwo bardzo klarowne [4]
Piana: Nalałem piwo - piana się pojawiła, wyglądała nieźle na początku. Odwróciłem się na chwilę - została cienka warstwa. Po chwili znikła całkiem, nawet nie zdążyłem jej spróbować :/ [1.5]
Zapach: Na początku ledwo wyczuwalny, słodowo - kwaskowaty z przewagą tego drugiego. Kojarzy mi się z ogórkami kiszonymi. Kiedy piwo trochę pooddychało w szklance zapach stał się mocniejszy i zdecydowanie nie zachęcający do konsumpcji, po prostu zajeżdżało stęchlizną [1]
Smak: Słodowość nijaka a goryczki to w ogóle nie znalazłem. Piwo zupełnie bez wyrazu [1.5]
Wysycenie: Parę bąbelków nieśmiało hasa po szklance, ale takie piwo powinno mieć ich zdecydowanie więcej [2]
Opakowanie: Charakterystyczne, z ładnym herbem, plus ciekawy kapsel. Nie porywa ale też nie razi, jest ok. Minus za brak składu [4]
Uwagi: Generalnie to tragedia. Może to jakaś trefna warka (termin przydatności: 30.08.2010) a może tylko trefne piwo. Kupione w Almie w Lublinie, przechowywane w ciemności w temperaturze pokojowej

Moja ocena: [1.6]

[fuliano]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złoty, klarowny, jak na pilsa przystało [4.5]
Piana: średnia, biała, niestety dość szybko opada. Pozostawia drobną obrączkę [3]
Zapach: na początku zdecydowanie rządzi chmiel, jednak z czasem do głosu przychodzi słód, a chmiel oddala się. [3.5]
Smak: słodowo-chmielowy, jednak strasznie to wszystko rozwodnione. A takie dobre kiedyś było piwo. [2.5]
Wysycenie: drobne, odpowiedznie, utrzymujące sie na tym samym poziomie do końca. [4]
Opakowanie: etykieta trochę z nie tych czasów, ale za to charakterystyczna i łatwa do znalezienia na półce sklepowej. Brak infa o ekstrakcie minusem dodatkowym [3.5]
Uwagi: Jednak najlepsze czasy Zwierzyńca już chyba minęły

Moja ocena: [3.125]

[wilko]

Jednak najlepsze czasy Zwierzyńca już chyba minęły

Nie da się ukryć. Zwierzyniec którego piłeś nie jest ze Zwierzyńca, to i co się dziwić

[andszcz]

Piłem ostatnio to piwo - nie jest najgorsze, choć kiedyś było dużo lepsze. U mnie (legnicki Auchan) bywa dostępne jedynie w puszce, więc ciekawi mnie, czy jeszcze można dostać go butelce 0,33. Butelka była bomba, a właściwie "granat"

[Seta]

Nie. Są tylko puszki i brązowe butelki 0,5l "perłowe". To popiera tezę, że granaty 0,33l butelkowano w Zwierzyńcu.

[fran]

i te właśnie to była kwintesencja , po starym zwierzyńcu pozostała tylko niska cena

[walec]

Trafiłem na to piwo wczoraj, jedno wypiłem i absolutny brak smaku. Perła przy tym to rewelacja.

Jeszcze na puszce jakieś durne hasło, z tego co pamiętam "Pijmy piwo ze Zwierzyńca" czy coś takiego. Jakby było ze Zwierzyńca i przy tym miało smak to może bym pił...

[andszcz]

Piłem ostatnio i mogę powiedzieć, że miało dziwny, sfermentowany smak i podobny zapach. Miałem wrażenie, że piję nieudaną, niedoleżakowaną partię Perły.

[Mario_Lopez]

Trafiłem na to piwo dzisiaj całkiem przypadkiem, podczas zakupów w kerfurze, cena 2,28 za puszkę, więc od razu zakupiłem 3 sztuki i nie żałuje Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, bo pomimo tylko 5% alkoholu nie jest wodniste, piana utrzymywała się przez cały okres konsumpcji, ogólnie całość na plus.

[fuliano]

Zwierzyniec w nowym wydaniu

[fuliano]

Ktoś wiej jak to z tymi Zwierzyńcami jest? Bo dziś np w Auchan obydwa rodzaje obok siebie stały. Obydwa z tą samą zawartością alk.

[Pankracy]

Ktoś wiej jak to z tymi Zwierzyńcami jest? Bo dziś np w Auchan obydwa rodzaje obok siebie stały. Obydwa z tą samą zawartością alk.

Właściwie to nie ma różnicy. Zmieniają w Perle "dezajn" marek.