Staropolski, Staropolskie Złote

[leona]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Faktycznie złoty, ładny, choć może nieco za jasny jak na podejrzewany ekstrakt. [4]
Piana: Śnieżnobiała, drobniuteńka. Stworzyła swobodnie 5 centymetrową czapę i utrzymała się do 1/4 piwa w postaci kilkumilimetrowej zwartej warstwy. Ładnie oblepiała szkło. [4.5]
Zapach: Bardzo nikły a to co czuć jest niezachęcające, jakby lekko podkwaśniały słód. Chmielu nie wyczułem. [3]
Smak: Bez większych wad ale nic poza tym. Zbyt mało treściwe, wydaje się rozwodnione. Posmaki wyłącznie słodowe, słodkawe, że posądzam je o kukurydziane pochodzenie. [3.5]
Wysycenie: W normie. [4]
Opakowanie: Niezbyt ciekawa złoto-czerwona puszka. Plus za pisanie o składzie (czy prawdziwym?) [3.5]
Uwagi: Spróbować można. Jak w lecie zabraknie przy ognisku piwa a kaufland będzie blisko można kupić kilka puszek bo cena konkurencyjna 1,79 zł.

Moja ocena: [3.475]

[klaudus1920]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złote ( jak w nazwie ) delikatnie mętnawe. [4]
Piana: Pojawiła się podczas nalewania dosyć wysoka, po czym opadła, ale zostawiając solidny kożuszek. [3]
Zapach: Niezbyt intensywny słód, i delikatna kwaskowość, nic poza tym nie wyczułem. [3]
Smak: Troszkę cienki, mało treściwy, delikatna goryczka wyczuwalna w dosyć dalekim tle, na szczęście żadnych odrzucających nut nie uświadczyłem. [3.5]
Wysycenie: Średnie, niestety szybko wygazuje się to piwo. [3]
Opakowanie: Dość schludna złoto - czerwona puszka, niestety brak ekstraktu. [3]
Uwagi: Zakupione w Kauflandzie w cenie 1,99. Nie jest najgorzej, ale mogło być dużo lepiej.

Pomyliłem konta, ponieważ nie jestem u siebie, a przebywam z użytkowniczką klaudus1920, zapomniałem jej wylogować, a nie da się usunąć tego posta - Mario_Lopez
Moja ocena: [3.25]

[Myszon007]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Zgodnie z nazwą - złoty. Klarowny. [4]
Piana: Śnieżnobiała, dość gęsta, zostaje do końca warstewka, która ładnie osadza się na ścianach szklanki. [4]
Zapach: Delikatny, słodowo-chmielowy, na szczęście bez niepożądanych cech. [4]
Smak: Lekkie w smaku, słodowo-chlebowe z delikatną, ale ciągle obecną goryczką. Trochę brakuje treści. [3.5]
Wysycenie: Odpowiednie dla pilsa, drobniutkie bąbelki pracują cały czas. [4.5]
Opakowanie: PET z prostą etykietą, brak ekstraktu. Raczej słabizna. [2]
Uwagi: Warka z datą 14/07/2011. Cena za 1,5l to 4,50 - a więc bardzo przyjazna. Lekkie piwko za mała cenę, pewnie będzie idealne do jakiegoś grilla w upalne lato.

Moja ocena: [3.725]

[Feti]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Odpowiedni dla ekstraktu. [4]
Piana: Bardzo obfita, drobnopęcherzykowa. Najlepsza rzecz w tym piwie. Owszem opada, ale do końca cienka warstewka jest. [4.5]
Zapach: Przede wszystkim słodowy, w tle chmiel. [3]
Smak: Smak jest przede wszystkim słodowy,lekko słodki goryczka jest, jednak niezbyt przyjemna, dośc tępa, typ Warki i Łomży. [2]
Wysycenie: Mogłoby być troszkę wyższe. [3]
Opakowanie: Brzydka puszka , brak wszystkich informacji [3]
Uwagi: Piwo d o wypicia i zapomnienia. Lepsze od Głubczyc czy Jabłonowa i to wszystko na plus.

Moja ocena: [2.8]

[Snus]

Kupione w Kauflandzie. Puszka. Da się wypić. Żadnych specjalnie negatywnych odczuć nie miałem. Jak na piwo za 2 zeta to całkiem ok.

[wrednyhawran]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miodowo-złoty, zamglony burzliwie ulatniającymi się bąbelkami. [3.5]
Piana: Całkiem puszysta, niewysoka, opada do półcentymetrowej warstwy. Calkiem zachęcająca. [4]
Zapach: Słabowyczuwalny, ale pierwsze co mnie uderzyło to zapach...miodu. Potem dochodzą drożdże i delikatna kwaskowość. Zapowiada się świetny kwaskowy pilsik. [4.5]
Smak: Bardzo przyzwoity. Może nie aż tak jak się spodziewałem po zapachu, ale narzekać nie wypada - piwo jest charakterystyczne, z początku słodowa (wręcz miodowa) słodycz, po chwili pojawia się moment pustki - czuć tylko bąbelki i nic pozatym - prawie jak w wodzie mineralnej (to pewnie wpływ wody oligoceńskiej z której rzekomo wytworzono to piwo), ale na koniec dociera fajna chmielowa goryczka. Piwko jest orzeźwiające i pije się je przyjemnie. Może nie do końca dobrze zbilansowane, ale w tej cenie pijałem znacznie gorsze. [4]
Wysycenie: Średnie, ale intensywne. Dobrze orzeźwia i trzyma delikatną piankę aż do końca. [4]
Opakowanie: Prosta, zwykła złoto-czerwona pucha, bez żadnych fajerwerków graficznych - typowa dla Sataropolskiego prostota i nijakość. Brak podanego ekstraktu. [3]
Uwagi: Całkiem niezłe piwko w swojej kategorii cenowej. Może bez wielkich fajerwerków, ale warto czasem do niego wrócić.

Moja ocena: [4.1]

[wrednyhawran]

Aktualna fotka:

[darekd]

Smak po chwili pojawia się moment pustki - czuć tylko bąbelki i nic pozatym - prawie jak w wodzie mineralnej (to pewnie wpływ wody oligoceńskiej z której rzekomo wytworzono to piwo), [...] . Może nie do końca dobrze zbilansowane, ale w tej cenie pijałem znacznie gorsze. [4]

Bilans wody oligoceńskiej w piwie liczysz według jakiego wzoru?

[szukajek]

za taką cenę można pić
niestety puszka, ale ani nie śmierdzi ani kwaśne czy jakieś, od znośne
lepsze od zamkowego które jest w podobnej cenie

[robert19r20]

piłem ten specyfik w PET 1,5 kupiony za 7 zł w Kauflandzie
wracając do meritum takiego syfu to dawno nie piłem, piwo na kwasku cytrynowym z mętnym osadem ?!
moja ocena 1,0 i odradzam każdemu ten "Staropolski" przysmak