Łódzkie, Junak Strong

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9787

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek

    ... Łódzkie Mocne w butelkach zwrotnych 0,5 l (a to to samo co Sarmackie)...
    Kurczę, naprawdę? To również (ŁM) jedno z moich ulubionych piw mocnych. Wczoraj widziałem je w Rodzince, ceny nie pomnę...

    Comment

    • dadek
      Major Piwnych Rewolucji
      🍺🍺
      • 2005.09
      • 4684

      #17
      Tak, rzeczywiście jest, dziś zakupiłem. 3 zł + kaucja. Oczywiście ze szkła smakuje lepiej, tym bardziej że to stare butelki "euro". W Polsce chyba tylko jeszcze Namysłów je stosuje do Kozackiego.

      Comment

      • andszcz
        Porucznik Browarny Tester
        • 2008.07
        • 310

        #18
        W Euro możesz chyba kupić "Stare dzieje Książęce", no i ostatnia partia Janowa była właśnie w tym szkle.
        A co do Junaka - byłby w zasadzie do wypicia, gdyby nie kwaśny posmak. Kupiłem przypadkiem i nie zamierzam wracać.
        "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

        Comment

        • Pendragon
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2006.03
          • 13952

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andszcz
          A co do Junaka - byłby w zasadzie do wypicia, gdyby nie kwaśny posmak. Kupiłem przypadkiem i nie zamierzam wracać.
          Ewidentnie zepsuty. Temu piwu (świeżemu) daleko do kwasowości w smaku. Chociaż akurat nie wiedzieć czemu alias pod nazwą Sarmackie smakuje lepiej. Czyli puszka jest jeszcze gorsza od PETa ?

          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

          Comment

          • andszcz
            Porucznik Browarny Tester
            • 2008.07
            • 310

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
            Ewidentnie zepsuty. Temu piwu (świeżemu) daleko do kwasowości w smaku. Chociaż akurat nie wiedzieć czemu alias pod nazwą Sarmackie smakuje lepiej. Czyli puszka jest jeszcze gorsza od PETa ?
            Trudno mi cokolwiek powiedzieć, bo nigdy nie piłem Sarmackiego. Jakoś odstraszały mnie zawsze butelki plastykowe w Biedronkach i innych marketach (choć ukraińskie Lwiwskie i czeskie Korba były całkiem niezłe). Aż spróbuję z ciekawości - mówisz Sarmackie w Biedronce, 1 L PET?
            "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

            Comment

            • Pendragon
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2006.03
              • 13952

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andszcz
              Trudno mi cokolwiek powiedzieć, bo nigdy nie piłem Sarmackiego. Jakoś odstraszały mnie zawsze butelki plastykowe w Biedronkach i innych marketach (choć ukraińskie Lwiwskie i czeskie Korba były całkiem niezłe). Aż spróbuję z ciekawości - mówisz Sarmackie w Biedronce, 1 L PET?
              Tak. Zresztą poszukaj na forum - opisy Samackiego raczej są przychylne, a to to samo piwo.

              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

              Comment

              • Twilight_Alehouse
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.06
                • 6310

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Złoty, pasuje mi do ekstraktu. [4]
                Piana: Niezbyt wysoka i szybko znikła niemal do zera. [2.5]
                Zapach: Pachnie trochę słodem, trochę wilgotną leżakownią. Jakaś nieszczególna warka musiała mi się trafić, bo niczym nie porywa. [3]
                Smak: W smaku nie jest już tak źle. Jest wyczuwalna chlebowość z lekkim chlebowym posmakiem, jest leciutki alkohol i minimalna kwaskowatość. W kategorii piw marketowych jest to ekstraklasa, ale wielka szkoda, że BŁ się tak rozmieniają na drobne. [4]
                Wysycenie: Dobre. [4]
                Opakowanie: Fajna kolorystyka, ale wykorzystana do tandetnego wzornictwa. Paskudny orzeł, bzdury o "oryginalnej recepturze" (tak, Łódzkiego Mocnego...). Plus za podany ekstrakt. [2.5]
                Uwagi:

                Moja ocena: [3.425]

                Comment

                • chemmobile
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2009.03
                  • 2168

                  #23
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Ciemny złoty. [5]
                  Piana: Drobno i średnio ziarnista, dość szybko opada do kożucha, a ten żywotny nie jest. Kolor piany to brudna biel. [2.5]
                  Zapach: Podstawą jest zapach słodowy, średnio intensywny. Obecny diacetyl, ale w granicach tolerancji. To, co bardzo przeszkadza, to wyraźne nuty rozpuszczalnika, lakieru do paznokci. Nie są dominujące, ale swą agresywnością zabijają resztę składników kompozycji zapachowej. [2.5]
                  Smak: Patrząc na ekstrakt, to baza słodowa w smaku jest zaskakująco słaba. Sprawia wręcz wrażenie wodnistości. Goryczka bardzo uboga i reprezentowana głównie przez cierpko-ściągającą nutę rozpuszczalnikową. Posmak końcowy raczej nieprzyjemny - cierpkość rozpuszczalnika utrzymuje się najdłużej. [3]
                  Wysycenie: Średnie w kierunku niskiego. Jednak nawet na mocną 14-nastkę za niskie. [4]
                  Opakowanie: Puszka. [3]
                  Uwagi: Ekstrakt i zawartość alkoholu identyczna jak w Sarmackim Mocnym tegoż browaru. Myślałem, że jest to to samo piwo, tylko że puszkowane dla Carrefour'a. Nie, zdecydowanie nie jest to to samo piwo. Uboga tręściwość, nieprzyjemna goryczka w posmaku końcowym - tego Sarmackie nie posiada. Generalnie moja opinia jest obojętna. Jakiś tam smak ma i przez to lepsze od Tyskiego. Ale bez zachwytu.

                  Moja ocena: [2.925]
                  Last edited by chemmobile; 2011-03-13, 11:48.
                  Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                  Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                  Comment

                  • chitos
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2009.02
                    • 195

                    #24
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Ciemnozłoty, klarowny. Odcień mógłby być trochę ciemniejszy. [4]
                    Piana: Średniopęcherzykowa, po pewnym czasie całkowicie zanika. [2]
                    Zapach: Słaby, słód oraz alkohol. [3]
                    Smak: Smak przeciętny. Mamy głównie do czynienia ze słodem wraz z niezbyt przyjemną goryczką. Po przełknięciu pojawia się chlebowość [3]
                    Wysycenie: Średnie, raczej pasuje do piwa. [4.5]
                    Opakowanie: Etykieta raczej charakterystyczna, wszystkie dane podane. [4.5]
                    Uwagi: Mocne piwo które nie powala swoim smakiem.

                    Moja ocena: [3.1]

                    Comment

                    • Myszon007
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2007.02
                      • 1208

                      #25
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Ciemnozłocisty, odpowiedni dla jasnego mocnego. [5]
                      Piana: Biała, mocna, drobna, długo się utrzymuje 1 cm warstewką [4.5]
                      Zapach: Słodowo-chlebowy, lekko alkoholowy i metaliczny [3.5]
                      Smak: Lekko kwaskowate na początku. Po chwili ujawnia się słodowość znana już z zapachu. Goryczka niska, ale obecna. [3.5]
                      Wysycenie: Idealne. [5]
                      Opakowanie: Prosta marketowa pucha, na plus podanie ekstraktu. [3.5]
                      Uwagi:

                      Moja ocena: [3.75]
                      ♪♫

                      Comment

                      • VanPurRz
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2008.09
                        • 4229

                        #26
                        Kwaskowatość i słodowość. Kiedyś Łódzkie Mocne było bardzo przyzwoitym piwem, to jest znacznie słabsze ale wypić się da.
                        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                        Comment

                        • Javox
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2009.11
                          • 6361

                          #27
                          Kolor... trochę za jasny jak na stronga...
                          Zapach... słód z kwaskiem...
                          Piana... tylko podczas nalewania, potem dziurawa warstewka...
                          Gaz... średni...
                          Smak... słód, kwasek, znośna lekka goryczka....

                          Jakoś dało się wypić... mogło być gorsze...

                          Konserwa wygląda tak:
                          Attached Files

                          Comment

                          • patyczek
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2013.01
                            • 220

                            #28
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Złoty, klarowny. Jak na mocne piwo za jasny. [3.5]
                            Piana: Dosyć wysoka, o średniej wielkości pęcherzykach, niezbyt trwała. Na szkle zostają spore falbanki. [3.5]
                            Zapach: Jednostronny - słodowy z białym pieczywem. Więcej wywąchać się nie da. Dopiero po zmieszaniu wychodzą warzywka i ocet. [3]
                            Smak: Zaskakujący w zestawieniu z aromatem. Cierpko kwaskowy. Słód choć obecny, to przykryty gorzką, toporną i mocno alkoholową goryczką, która zostawia w gardle niemiły aspirynowo pestkowy posmak, a mówiąc wprost - po prostu etanol zabija całą resztę, łącznie ze słodem. [1.5]
                            Wysycenie: Tu bez zastrzeżeń. [4]
                            Opakowanie: Od strony graficznej i barwnej bardzo udane. Fajny pomysł z motorem, z danymi już tak różowo nie jest. I tak dobrze, że chociaż ekstrakt podali. [4]
                            Uwagi: Data spożycia do: 03.01. 2014. Jedyna zaleta tego piwa, to taka, że jak na stronga jest mało słodkawe. Szkoda tylko, że nie jest to zasługą chmielu, a alkoholu. A przecież piwo ma jedynie 6,5 %. Znam znacznie mocniejsze, w których alkohol jest mnie wyraźny. Jako zwolennik wytrawnych trunków powinienem być usatysfakcjonowany, ale nie jestem. Wypiłem z trudem, piwo zwyczajnie jest niesmaczne.

                            Moja ocena: [2.575]

                            Comment

                            • Javox
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2009.11
                              • 6361

                              #29
                              Ludzie! To piwo było już słabe... a teraz to dno!
                              Attached Files

                              Comment

                              • zgoda
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2005.05
                                • 3516

                                #30
                                To po co je pijesz? Wiesz że ch*jowe ale kupujesz.
                                Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                                Comment

                                Przetwarzanie...