Kormoran, Irish Beer

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bury_wilk
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.01
    • 2655

    #46
    Bardzo fajne piwko. Co prawda wydaje mi się dużo mniej irlandzkie niż Belfast i Dublin, ale nie oznacza to, ze jest gorsze. Kolor rubinowo herbaciany, głeboki, zachęcający. Nasycenie mniej więcej takie jak lubię najbardziej, tzn. średniej wielkości pęcherzyki w nieprzesadnej liczbie. Piana średnioziarnista, burawa, gęsta, ale nie bardzo wysoka. Nie utrzymuje się w tej postaci za długo, ale cienka jej warstwa pozostaje do końca. Zapach bardzo ładny, ałożony z wielu aromatów. Dominuje nuta słodowa, ale zauważam akcenty owocowe, kwiatowe, miodowe, chmielowe i jeszcze kilka trudnych do określenia. Zapach mógłby być jednak intensywniejszy. Smak głęboki, rozpływa się po całych ustach. Goryczka delikatna i krótkotrwała, dominuje słodycz. Na końcu podniebienia lekko grzeje zdradzając moc. Cygan na etykiecie rzeczywiście mało pasuje do koncepcji, ale ogólnie całość robi dobre wizualnie wrażenie i zachęca do wypicia.

    Moja ocena: [4.3]
    Lubię kiedy się zieleni
    Lubię jak się piwo pieni...

    ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

    Comment

    • Wujcio_Shaggy
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.01
      • 4628

      #47
      Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Kiedyś dawno próbowałem je - i nie przypadło mi go gustu. Niby gusta z czasem się zmieniają...
      Kolor jest ciemny, ale nie tak bardzo, pod wpływem prześwitujacego światła pojawia się czerwień.
      Piana niska, rzadka - trwa dość długo, ale tylko w ilości ledwie akceptowalnej.
      Nasycenie wydaje się być dobre, widoczne leniwe bąbelki, utrzymujące się przez cały czas konsumpcji.
      Zapach nie jest rewelacyjny - raczej słodowy, z nutką chmielu.
      Smak - hmm. Po pierwszych dwóch łykach wyczuwałem jedynie jakąś kwaśność. I pewnie bym dał "1", gdyby nie zasada: "do trzech łyków sztuka". Trzeci więc łyk zaskoczył mnie przyjemnym posmakiem słodowym; po kolejnych wyczułem też lekką goryczkę, trochę karmel, trochę taki owocowy smaczek. Nie muszę chyba mówić, że resztę płynu spożyłem z przyjemnością.
      Opakowanie to zielona butelka 0,33, zamknięta czarnym kapslem. Etykieta czytelna, wyróżniająca się. Zakupiłem w Oszołomie, w Wola Parku.

      Moja ocena: [3.975]
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

      @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

      Comment

      • lzkamil
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.01
        • 3611

        #48
        bury_wilk napisał(a)
        Cygan na etykiecie rzeczywiście mało pasuje do koncepcji
        a może to Brad Pitt w "Przekręcie" jako tamten irlandzki Cygan?

        szkoda że jestem za krótko w domu żeby poszukać tego piwka i innych naszych ciemniaczków, dobrze że chociaż mam mojego ulubionego łódzkiego portera pod dostatkiem...
        Lepszy jabol pod okapem
        niż GŻ, CP i KP !


        Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

        Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

        Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

        Comment

        • breslauer
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.05
          • 2690

          #49
          Piwo zakupiłem w sklepie Berti we Wrocławiu. Moją uwagę przede wszystkim zwróciła szata graficzna etykiety: ładne, żywe kolory, obrazek trochę w stylu komiksowym, ale mi się podoba; przynajmniej etykieta jest ciekawa i równo przyklejona. Bardzo do gustu przypadł mi także zapach: oprócz aromatu karmelowego, przypalanego wyczułem wyraźnie coś w rodzaju owocowej, wiśniowej nutki (trochę coś jak w Czarnej Fortunie, ale nie tak intensywnie). Kolor ma Irish niezły, nie za blady, ale też i nie za ciemny. Po nalaniu do szkła od razu można zauważyć sporą ilość bąbelków, które później - podczas picia - mile szczypią w podniebienie. Oprócz bąbelków w smaku wyczuwa się już zdecydowany karmelowy posmak, ze słabym akcentem owocowym - tu odwrotnie niż w zapachu. Piana szybko ucieka, choć pewne jej ślady pozostają na szkle. Nawet mojej żonie smakowało. Drugiego Irisha wypiłem w wersji grzanej z miodem i powiem, że jest to ciekawy produkt. Widać, że w Olsztynie się starają ...

          Moja ocena: [4.425]

          Comment

          • Andrewbrw
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2004.03
            • 932

            #50
            po degustacji Irisha mogę potwierdzić słowa Breslauera, zgadzam się prawie w pełni...jako że wzrok mam słaby etykietka podobała mi się z daleka, jednak gdy zobaczyłem ją z bliska...ten cygan grający na harfie, te panny(lekko dostępne ) o co tu chodzi?????

            Comment

            • Pan_Palivec
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2003.07
              • 40

              #51
              Zacznę od narzekania - słaba piana i do tego bardzo szybko znikneła.I to w zasadzie tyle minusów.
              Smak wyrazisty,pani w sklepie mówiła że to taki polski Guinness.Nie do końca mogę się z nią zgodzić,ale fakytcznie, o pierwsze polskie wypite przeze mnie piwo o tak wyraznym smaku palonego słodu i nie rozwodnione tak jak jabłonowski Belfast czy nawet jurandowy Dublin.Troszeczke tylko przeszkadza mi zbyt duża zawatość alkoholu.Sądzę że Kormoran powinien pomysleć o zmniejszeniu mocy piwka.
              Kolor - przepiękny, głęboki wiśniowy.
              Zapach z lekkimi nutkami owocowymi.
              No i opakowanie.Niby to najmniej ważny element ale w tym wypadku twórcom należą się wielkie brawa.Etykietka kolorowa,wesoła ale nie pstrokata.
              Wiekla szkoda,że piwo jest tak trudne do dostania,ale mam nadzieję iz właściciel sklepiku na ul.Kobielskiej będzie kontynuował współpracę z Kormoranem

              Moja ocena: [4.375]
              Który polski browar zajmie sie produkcją prawdziwego piwa klasztornego???

              Comment

              • Sven
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.09
                • 1211

                #52
                Piana obfita o długo się trzymała, gęsta drobno-bąbelkowa! Kolorek czerwony, nasycony, powiedziałbym szkarłatny! Gazowane nieznacznie i bardzo dobrze, ale początkowo całe chmary banieczek wzlatywały ku górze! Zapach chmielowo-karmelowo-przypalonosłodowy! Apetyczny i intrygujący, delikatnie przypalany! Smak, to przypalony słód, chmiel i dobra woda! Czuję to dokładnie w tej kolejności, pozostawia w ustach lekko goryczkowo-przypalony posmak!
                Opakowanie ładne, super etykietka, jakiś uzdolniony rysownik to stworzył! Dobre piwko, lekko stoutowe!

                Moja ocena: [4.1]
                Celia, cerevisia et conventus.

                Comment

                • Petrax
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2001.12
                  • 662

                  #53
                  Kolor: ładny, ciemnobordowy
                  Piana: niezbyt gruba, ale sztywna, zostaje do końca
                  Gaz: w sam raz
                  Zapach: lekko chmielowy, mizerny
                  Smak: mało wyraziste w smaku, posmak lekko przypalany, delikatna goryczka, minimalny posmak alkoholowy
                  Opakowanie: ładna zielona buteleczka, elegancka etykieta, goły kapsel

                  Na pewno to nie ta klasa co ciemniaki zagraniczne (Saris, Steiger, Obolon) ale warte sprobowania. W rankingu krajowym miejsce za Czarną Fortuną i łódzkim Irishgoldem.

                  Moja ocena: [3.575]
                  In cervisia veritas
                  http://www.ptxc.de.vu
                  Пиво - вот мое экотопливо

                  Comment

                  • Mistrzu
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2003.08
                    • 750

                    #54
                    Kolor – wiśniowo-mahoniowy, piękny.
                    Nagazowanie – na poziomie mniej niż przeciętnym.
                    Smak: przyjemna palona karmelowa słodycz, jak dla małych dzieci, ale czuć również odrobinę miłej podniebieniu goryczki.
                    Piana: U mnie w pokalu z pięknym grzybkiem, dość trwała i sztywna.
                    Zapach: przyjemny, łagodny, troszeczkę przypomina zapach kawy zbożowej.
                    Opakowanie: etykieta oryginalna, zabawna z cyganem będącym piratem skrzyżowanym z Jankielem.

                    Moja ocena: [3.775]

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      #55
                      Piłem niestety wyłącznie z kija (w łódzkim Peronie 6), tak wiec w charakterze opakowania mogę oceniać nalewak, szklankę i wafelek
                      Nalewak z elementami pseudomarmurowymi, lekko kiczowaty. Szklanka z prostym logo. Wafelek z gustownym, ładnym rysunkiem, choć mi trochę za bardzo kojarzy się z komiksowym rysownikiem Rosińskim. Ogólnie 4.
                      Kolor śliczny, ciemnej czereśni. (4,5)
                      Piana dość wysoka, gęsta, wolno opada. (4,5)
                      Zapach mocno palony, jakby lekko owocowy, bardzo przyjemny (4,5)
                      Nagazowanie niskie, ale do piwa ciemnego pasuje. (4)
                      Smak lekko oleisty (czyżby zastosowanie owsa podczas warzenia?), lekko palony. Piwo jest bardzo dobre, ale mogłoby być treściwsze. Nie zgadzam się natomiast ze słyszanymi zarzutami, że smakuje jak rozwodniony porter. Goryczki właściwie brak, lekka gorzkość wydaje się pochodzić od palonego jęczmienia, a więc wszystko w porządku. (4)

                      Moja ocena: [4.25]

                      Comment

                      • cielak
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.03
                        • 2890

                        #56
                        But.0,33 za 2,89zł zakupiona w Krakowskiej "Billi" (teraz Ellea)
                        kolor- rubinowo-ciemno wiśniowy
                        CO2- dużo małych, szybkich bąbli. Dla mnie OK.
                        smak- super, lekko palony, ciut gorzkawy, lekko poszczypujący język, jakby gdzieś coś owocowego. Super.
                        piana- najsłabsza strona tego piwa. Na początku duża, drobno pęcherzykowata, wylewała się z kufelka i...znikła w momencie.
                        zapach- słodowo-palony, lekko karmelowy, z małą nutką owocową
                        opakowanie- but. 0,33 (roziągnięty bączek), kapsel goły,czarny, etykieta nawet, mój wzrok przyciągła.
                        Dobre, ciemne piwko. Cena tylko jakaś zaporowa, ale co tam warto było.

                        Moja ocena: [4.4]
                        zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

                        Comment

                        • lzkamil
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.01
                          • 3611

                          #57
                          Zapodaliśmy beczkowe w doborowym łódzkim towarzystwie w Peronie 6. Kolor ciemnobrązowy, porterowy. Jak na moim pianka się przez chwilę utrzymała to współbiesiadnicy Harnas, Borysko i Twilight_Alehouse stwierdzili, że musieli dodać ludwika bo u nich było zero pienistości W smaku żadnych środków powierzchniowo czynnych nie wyczułem, za to pojawiły się goryczka, słód i owocowy posmaczek, właśnie w tej kolejności. Może przy tym ekstrakcie by mogło być deczko treściwsze ale i tak bardzo dobry ciemniak.
                          Lepszy jabol pod okapem
                          niż GŻ, CP i KP !


                          Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                          Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                          Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                          Comment

                          • Twilight_Alehouse
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.06
                            • 6310

                            #58
                            Bardzo miło się wspólnie biesiadowało Sam zaś uważam, że każda kolejna warka Irish Beer jest coraz lepsza, róznią się od siebie wyczuwalnie.

                            Comment

                            • Borysko
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.02
                              • 1144

                              #59
                              Ja też przyłączę się do opinii, że piwo to poprawiło się od czasu mojej ostatniej degustacji. Mam nadzieję, że nie był to jedynie efekt spożywania trunku w miłym towarzystwie

                              Comment

                              • krzak
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2005.01
                                • 8

                                #60
                                bardzo wysmienite piwo tak jak napisal tu prowadzacy mozna sie zakochac od pierwszego wejzenia moje pierwsze stykniecie z tym piwem mialem na wakacjach mazury 2004 kaletka piwo nalewane z kija wzielem jako eksperyment poniewaz niewiedzialem co to za piwo a cenna przyzwoita 3 zl za pol litra piwa czy nawet 2,50 jak dla mnie bomba pijac piwo zasntanawialem sie czy ten piwo nie jest aby karmi bez alkoholowe . ale po 3 piwie stwierdzilem ze napewno nei jest bez alkoholowe wrecz odwrotnie . jestem bardzo usatysfakcjonowany z tego piwa . Niewiecie moze gdzie mzona dsotac te piwo w warszawie i jaka jest jego cenna bo zabardzo nie chce mi sie zawijac do olsztyna . pozdro IRISH beer tha BEST

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X