Czarnków, Izerskie

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[jacer]

Izerskie, piwo jasne

Piwo zakupione w Browarku na Szczęśliwej we Wrocku.

Bączek 0,33l alk. 5,5% ekstrakt 12% e.w.

Piwo wyprodukowane dla konsorcjum gestorów turystycznych w Sudetach.

piana: drobna, dość słaba, utrzymuje się cienki dywanik do końca, oblepia ścianki, pozostała do końca,
kolor: ciemniejszej słomki,
zapach: słodowy, chmielowy,
smak: goryczkowy, słodowy, poprawny pilsik, smaczne, do częstego degustowania, brakowało takiego piwa, pod koniec wyraźna goryczka, ładnie zrównoważone,
wysycenie: OK

Bardzo fajne piwo, cieszy fakt, że jest robione dla naszych, jak podejrzewam, gmin turystycznyh w Sudetach. Ciekawe jak jest z dostępnością w np. Szklarskiej i Karpaczu? Wersja beczkowa byłaby fajnym knajpianym urozmaiceniem.

[Wielki_B]

Wygląda mi na Noteckie pod inną nazwą. Zresztą i inne piwa dostarczane dla tego konsorcjum turystycznego pewnie są de facto piwami z podstawowej palety piw Czarnkowa.

[prodi]

Dostępne jest w większosci schronisk w Sudetach Zachodnich,w Szklarskiej Porebie napewno w restauracji Polonia w sklepach narazie nie ma ale ma byc a w Karpaczu to wątpie bo i Karpacz nic z Izerami nie ma wspólnego

[kopyr]

Piana: mięsista, gęsta, choć niezbyt trwała.
Kolor: złocisty, klarowny, bardzo ładny.
Wysycenie: średnie.
Zapach: jakiś dziwny, jakby kwaskowo-piwniczny.
Smak: podobnie jak zapach, dziwny. Najpierw goryczka, która jak się potem okazuje nie jest goryczką i duszący, wszystko przykrywający smak piwnicy i przechowywanych w niej ziemniaków. Normalnie jakbym żuł obierki, ziemisty. Trzeba jednak przyznać, że z czasem i wraz z ogrzewaniem się zawartości szklanki, daje się wypić. Nie wylałem wbrew opisowi, ale doznania były ekstremalne. Dziwna warka.
Opakowanie: porównując do wcześniejszych dokonań to jest całkiem nieźle. Konsekwentnie jedna czcionka, ładny landschaft. Nowe logo browaru nieodmiennie kojarzy mi się z jakimś wyścigiem samochodowym typu Le Mans. Duży plus za firmowy kapsel.

Reasumując dziwna warka, bo wcześniej w Noteckim czegoś takiego nie czułem. Postaram się sprawdzić, za czas jakiś, jeszcze raz.

[wedge7]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złoty; bardzo ładny [5]
Piana: gruboziarnista; opada do małego kożuszka i tak przez dłuższy czas pozostaje [4]
Zapach: chmielowy; w zapachy czuć że piwo do będzie gorzkie w samku [4]
Smak: tak jak zapowiadał zapach; wyraźna chmielowość i ogromna goryczka tego piwa powoduje że dla wielu mniej wprawionych może być trudne w odbiorze [4]
Wysycenie: może być; gaz delikatnie szczypie w język [4]
Opakowanie: bardzo ładna etykieta + firmowy kapsel i butelka typu bączek sprawiają razem bardzo ładne wrażenie [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.1]

[Shlangbaum]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pełny złoty. [5]
Piana: W moim piwie była bardzo długotrwała. Do samego końca pozostała jako kożuszek. Zostawia też piękne obrączki na szklance [5]
Zapach: Mocno chmielowy z nutami słodowymi. [5]
Smak: W smaku gorzkie, nawet troszkę za bardzo. Nuty słodowe raczej w tle ale pojawiają się. Piwo smaczne ale mogło by być bardziej wyważone. [4]
Wysycenie: Takie jak ma być. Wyczuwalne w ustach ale nie nachalne. [5]
Opakowanie: Bardzo sympatyczna etykieta z izerskim pejzażem. Przypomina mi niektóre etykiety z Niemiec. [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.6]

[vociek]

Na tamat powstania pomysłu na piwo "Izerskie" oraz bliźniacze "Walońskie" można przeczytać w jeleniogórskim dwumiesięczniku "Karkonosze" nr 5 (wrzesień-październik) /2007 - Ludzie proszą o "Walońskie"! - Daniel Antosik

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, w porządku - taki, jak w "Noteckim" . [4]
Piana: Drobna, ale dość szybko zmienia się w 2 mm kożuszek - jak w "Noteckim" . [3]
Zapach: Chmielowy z nutami (silniejszymi) kwaskowatą i chmielową oraz (słabszą) piwniczną - jak w "Noteckim" . [4]
Smak: Chmielowa goryczka plus odcień słodowy - w zasadzie taki, jak w "Noteckim" . [4]
Wysycenie: Zdecydowanie przyzwoite - jak w "Noteckim" . [4.5]
Opakowanie: Bączek, etykieta z landszaftem, ale jest to usprawiedliwione. Całkiem ładnie to wygląda, informacje są. [4]
Uwagi: Idea szczytna, ale trochę szkoda, że turystycznej promocji Sudetów nie wspiera równie dobre regionalne piwo Z Sudetów...

Moja ocena: [3.925]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnozłocisty, klarowne [5]
Piana: obfita na początku, potem szybciutko opada zamieniając sie w krzaczaste rozlazłe bąbelki [2]
Zapach: intensywny, dziwna, cięzka do scharakteryzowania slodkawość [3.5]
Smak: smak bardziej charakterystyczny niz zapach, dosyć ciężkie, goryczka intensywna pod koniec łyka poza nią wyczuwam gorzkawość nie pasującą do piwa, duży plus za esencjonalność piwa [3]
Wysycenie: nasycenie jest bardzo dobre choć od czasu troszkę przeszkadza mi zbyt duże szczypanie spowodowane nagazowaniem, które daje o sobie znać [4.5]
Opakowanie: bączek z ładna etykieta i firmowym kaplem, ogólnie calośc mi sie podoba [5]
Uwagi: Smaczne ale nie do ciągłego picia, zakupione w Joli na Koszykowej

Moja ocena: [3.35]

[Tomasz_Moczarski]

Ocena z ARTomatu

Kolor: "prawie" przyzwoity [4]
Piana: gęsta, lecz szybko znikająca [3.5]
Zapach: niespotykanie inny, lekko kwaskowaty, wyczuwalny chmiel i nuta słodu [2.5]
Smak: Bez komentarza - pewnie trafiłem na gorszą serię:
Jednym słowem beznadziejny (piłem świeży egzemplarz)! [1.5]
Wysycenie: W normie [3]
Opakowanie: Ciekawie śmieszne, ale nie zachęca do kupna - przynajmniej takie moje odczucia [2]
Uwagi: Piwo zakupione w okolicach Kazimierza i Nałęczowa...

Moja ocena: [2.275]

[ART]

Bardzo proszę konkretniej o smaku przy kolejnych ocenach. Nie po to oceniasz tu piwo by wpisywać "bez komentarza".

[delvish]

Coś się popsuło Izerskie. W partii z przydatnością do okolic 28 III ziemisty posmak wyewoluował w wyjątkowo nieprzyjemną gorzkawą odmianę zagłuszającą resztę doznań. Szkoda.

[MarcinKa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładny, złoty. W 12 mógłby być ciemniejszy. Piwo klarowne. [4]
Piana: Piana duża. Średnio trwała. Nie całkiem jednorodna. Pozostawia ślady na ściankach kufla. [4]
Zapach: Średnio mocny. Dominuje chmielowo piwniczny zapach, ale zwłaszcza na początku wyraźne są nuty słodowe. Mógłby być bardziej świeży. [4]
Smak: Smak również chmielowo piwniczny z mocnymi nutami słodowymi. Pod koniec słodowość słabnie. Na koniec każdego łyka średnio mocna, wyraźna goryczka. W posmaku również goryczka. Piwo lekkie, bardzo przyjemne w piciu. Jak dla mnie troszkę za bardzo stonowane, brak mu trochę intensywności. [4]
Wysycenie: Żywe i utrzymuje się do końca. Nie przeszkadza. Gdyby bąbelki były trochę drobniejsze, było by idealne. [4.5]
Opakowanie: Ładne i oryginalne. Na pewno przyciągnie uwagę, a to już dużo. Etykiet piwnych w takiej stylistyce u nas nie ma. A szkoda, bo są ładne i jest co oglądać. Do tego firmowy kapsel w wersji na jasne piwa. Wszystkie parametru są podane. Przynosząc takie piwo na imprezę na pewno zrobi się dobre wrażenie na laikach. Po prostu opakowanie dobrze wygląda i nie jest obciachowe jak to często bywa w przypadku dobrych piw z małych browarów. [4.5]
Uwagi: Czarnków to chyba mój ulubiony browar. Ten piwniczny posmaczek charakterystyczny dla niego bardzo mi odpowiada. Właściwie zawsze i wszystkie ich piwa mi smakują (nie licząc przykwaśniałych, które temu browarowi przytrafiają się dość często). Izerskie jest troszkę lekkie i mało intensywne, ale całkiem możliwe, że było by najlepsze na upalne dni, albo do bardzo długich posiedzeń.

Moja ocena: [4.05]

[delvish]

Jaka to była partia Marcinie?