Kolor: słomkowy. Nie za bardzo taki lubię [2.5] Piana: dosyć długo się utrzymuje [3.5] Zapach: taki sobie, przeciętny [3.5] Smak: Wyraźna goryczka.Długi. [4] Wysycenie: średnie.Według mnie odpowiednie. Nie za dużo nie za mało. [4] Opakowanie: mogliby się trochę lepiej postarać. Etykieta sugeruję, że to piwo dla żuli, ale tak nie jest. [1.5] Uwagi: Godne polecenia dla tych, którzy lubią piwo z wyraźną goryczką
Kolor: Jasnozłoty. Za jasny. [3.5] Piana: Śladowa, nawet chwilę po nalaniu. Dobrze, że przynajmniej całkowicie nie zanika. [2] Zapach: Z butelki dobiega skisły zapach, po nalaniu jest trochę lepiej. Wyczuwalne akcenty kwiatowe i charakterystyczne dla niepasterów. Po wypiciu w szkle pozostaje stęchły zapach pora. [3] Smak: Pierwsze wrażenie jest dość pozytywne. Smak umiarkowanie pełny, gdzieś w oddali można doszukać się akcentów obecnych w niepasterach. Wyczuwalna lekka kwaskowość. Jednak w połowie butelki zawiewa już nudą. [3.5] Wysycenie: Dopuszczalne przy objetości 330 ml. [4] Opakowanie: Butelka 330 ml z dość prostą etykietą pasującą bardziej do opakowania 500 ml niż tradycyjnego bączka. Brak infa o ektrakcie. [3.5] Uwagi: Zakupione w PoloMarkecie za 1,29. Jak nie będzie przymusu to raczej już nie powtórzę
Piłem przed chwilą , nie najgorsze. Nie jest to jakiś super produkt który każdy człowiek powinien kupić/wypić, ale można sobie popić. Wolę zapłacić 1.30 (w Polo) za takie piwo, niż 2.50 za Żubra...
Szkoda tylko, że takie opakowanie żulowe, ludzie się na mnie dziwnie patrzyli jak kupowałem
Kupiłem wczoraj z ciekawości, mając zwłaszcza na uwadze pozytywne wibracje związane z Lubuskim (Pils był trzecim piwem, właśnie po Lubuskim). I muszę przyznać, że jestem mile zaskoczony. Obawiałem się, że bardzo niska cena (chyba 1,29 w Polo Markecie) i krzywo przyklejona, zakurzona i "biedna" etykieta nie będą oznaczały nic dobrego.
A tu całkiem przyjemne piwko, lekkie, z pianą (której brakuje np. w Janowie) i przynajmniej z wyraźnie podkreślonym przymiotnikiem "pasteryzowane", czego brakuje np. na Lubuskim.
Faktycznie, sprawdziłem paragon i czarno na białym 2,29! Po prostu nie zwróciłem uwagi, że cena dotyczyła innej pojemności (choć była pod 0,5).
Cóż, wolę o wiele lepsze Lubuskie za 1,99 w PiP
Czyli opłaca się kupić w bączku - wychodzi sporo taniej przeliczając to na cenę 1 litra.
A tak przy okazji, czy u Was za 0,5 Bossa Pilsa biorą kaucję? Teoretycznie to butelka bezzwrotna, ale kto ich tam wie. Zapomniałem dopytać.
Chyba faktycznie butelka bezzwrotna, bo kaucji nie doliczono. A w Piotrze i Pawle za Lubuskie kaucja wynosi 0,35 zł, a to przecież taka sama jak Boss (jedyna różnica to kolor szkła - brązowa).
Może i bardziej opłaca się w bączkach, tylko co z kaucją? Jeśli jej nie ma, to ok., ale dla porównania za taką samą butelkę z Czarnkowa, albo Lubelskiego płacisz 0,45 zł!
Więc jak z tą kaucją u was?
Niby nie problem, ale już tyle szkła na wymianę wyrzuciłem (w zasadzie nie ja, ale żona robiąca porządki), że to dosyć istotny szczegół. Na szczęście jakoś uchroniłem Lubuskie i zanoszę na wymianę do PiP, bo w innych marketach np. Real nie ma takiej opcji, oddadzą ci kasę, gdy masz paragon. A że raczej nie przywiązuję do niego wagi, to już bardzo dużo pustych Noteckich wylądowało w śmieciach
Ostatnia zmiana dokonana przez andszcz; 2009-11-09, 15:16.
Piana - więcej na starcie potem niepełna warstewka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - jasny bursztyn.
Aromat - zbożowość, lekka piwnica, ziołowy chmiel. Niepokojąca ostrość w kierunku octowym....
India Export Porter uwarzony we współpracy z Marcinem Chmielarzem (Mason) i jego firmą Marjot.
I to w zasadzie tyle informacji na temat czego mamy się spodziewać, a co zostało napisane na ecie.
Comment