Ciechan, Pszeniczne

[Pancernik]

Jasny gwint, jest pyszny! Data do 20 maja jakby ktoś szukał, rok nienabity. Nie ma oznaczenia warki. W każym razie piana świetna, tak z 1,5cm kożuch utrzymujący się na piwie. Zapach jak rasowa pszenica i taki sam smak. No jakiś jakby jaśniejszy, mniej zamulony kolor. Ja w każdym razie jutro zamierzam kupić więcej tej warki, bo jest kapitalna. Jakby utrzymał taki poziom to będę wniebowzięty.

Maidenowiec, nie irytuj spragnionych, tylko napisz - gdzie? GDZIE TO KUPIŁEŚ?

[Maidenowiec]

Natolin "U Grubego". Z Łazów masz tak 20-30minut autem

[Pancernik]

Natolin "U Grubego". Z Łazów masz tak 20-30minut autem

Dzięki! Sklep znam, bywam w "okolycy". Jutro rano "pędem nabędę" .
Wypiję nim Twoje zdrowie, jutro właśnie planowałem pszeniczny wieczór...

[Maidenowiec]

Tylko sprawdź etykietę, bo może jeszcze mają 4 Warkę, która jest nieporównywalnie gorsza. A i nie wykup wszystkiego

[dadek]

Wychodzi na to, że Maidenowiec kupił już warkę nr 5. Bo oznaczona na etykiecie "4" ma datę ważności pomiędzy 5/10.04.2008. Jutro sprawdze w sklepie w Al. Niepodległości 92/98 gdzie Ciechany zawsze są w komplecie.

[Pancernik]

Tylko sprawdź etykietę, bo może jeszcze mają 4 Warkę, która jest nieporównywalnie gorsza. A i nie wykup wszystkiego

Pojechałem, zobaczyłem, nabyłem (jedynie dwie flaszeczki, na spróbowanie... ).
Wieczorem będę testował, mam "na składzie" warkę nr 3, nr 4 i od teraz tę nienumerowaną.
Chodzi mi po głowie koncepcja skonfrontowania tej ostatniej z Tucher-em albo Maisel's-em. Muszę to chyba rozbić na cały weekend... Oj, będzie się działo...

[delvish]

Warka V, czyli nienumerowana, jest świetna. Zdecydowanie bananowa, z wyraźną nutą goździkową. Pod tym względem różni się od najlepszej dotychczas, zdecydowanie goździkowej "warki 2". Wysycenie i piana bez zarzutu. Jeśli chodzi o zgodność ze stylem, bez wątpienia różnica wypada na korzyść ostatniej warki. IMO najlepsza jak do tej pory pszenica Ciechana. Polecam

[Pancernik]

Pojechałem, zobaczyłem, nabyłem (jedynie dwie flaszeczki, na spróbowanie... ).
Wieczorem będę testował, mam "na składzie" warkę nr 3, nr 4 i od teraz tę nienumerowaną.
Chodzi mi po głowie koncepcja skonfrontowania tej ostatniej z Tucher-em albo Maisel's-em. Muszę to chyba rozbić na cały weekend... Oj, będzie się działo...

Zmieniłem koncepcję, porównałem wczoraj "nienumerowaną warkę nr 5" z równie "nienumerowaną" warką Franciszka.
I Ciechan to porównanie wytrzymał! Jest oczywiście nieco inny, ale - nawet tak! - zapachowo chyba intensywniejszy.
Gdyby nie to, że w garażu na spożycie czeka sporo różnistych butelek , zanabyłbym od razu więcej. Ale - co ma wisieć, nie utonie...

Teraz piję warkę nr IV. No... różnica jest...

[Maidenowiec]

Lepiej kupić, cholera wie jaka warka Nr 6 będzie

[Pawelord2]

Kupiłem ostatnio z ciekawości warkę 4, kolor pomarańczowy, mętny aż do przesady, tak jakby ktoś kisiel morelowy w zimnej wodzie rozpuścił, zapach potężny, ale smak...ble, wylałem.
Polowanie na warkę 5 zacząć czas.

[grzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brudna słoma, spora mętność. [3]
Piana: Wysoka puszysta, średnio trwała. [4.5]
Zapach: Delikatny, ale wyczuwalny - banany z cytrusami w tle. [4]
Smak: Oszczędny, bez fajerwerków. Trochę bananów, wspomniane cytrusy, wytrawność. ogólnie niezłe, wytrawne. [4]
Wysycenie: Za duże. Gaz wracał ustami, nosem, uszami... [3.5]
Opakowanie: Estetyczne, zgodne z kanonami tego typu piw. [4.5]
Uwagi: Nabyte w Białymstoku na Malmeda. Porównując z ostatnio pitymi Polskimi (mniej lub bardziej) piwami pszenicznymi to wypada najlepiej. Cornelius jest dla mnie zbyt ostry, Okocim zaś mdły, słodkawy. Okocim lepiej wyglądał - ładny pomarańczowy kolorek.

Moja ocena: [4]

[Pancernik]

W ostatnich kilkunastu dniach kilkukrotnie miałem przyjemność degustować Ciechana Pszenicznego, warkę "nienumerowaną".
Zdecydowanie "warka nienumerowana RULEZ!" Na pozostałe szkoda życia...

[kopyr]

A ja miałem przyjemność degustować dziś warkę 4. Ponieważ lubię berliner weisse, wiec wypiłem ze smakiem.

[Maidenowiec]

Właśnie piję jakąś nienumerowaną warkę. Wnioskuję, że 6, bo data do czerwca. 5 warka była lepsza i pod względem zapachu i pod względem smaku. Nie jest jakaś zła, ale mimo wszystko brakuje do poprzedniego, wysokiego poziomu.

[arzy]

Z tego co mi wiadomo nie będzie już nr warki na etykiecie. Piwo "dorobiło" się smaku takiego jaki miał być.