Ciechan, Pszeniczne

[kretu]

Chciałem spróbować dzisiaj to piwo. W sklepie mieli tylko z datą ważnosci 24.05 czyli jeszcze dwa dni ale piwo już jest mocno zepsute. Otworzyło się jak szampan z hukiem i mnóstwem piany co poskutkowało oblanymi ścianami w pokoju zapach odpycha w smaku kwas. Trudną mam jeszcze inne ciechany do spróbowania na dzisiaj.

[dreads]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Najsłabszy punkt tego piwa. Jakiś taki... szary... [3]
Piana: Po nalaniu bardzo ładna, wysoka, kremowa, drobnopęcherzykowa i zwarta. Niestety dosyć szybko opada, na szczęście zostawiając niewielki dywanik i lekkie zabrudzenia na szkle [4]
Zapach: Jestem zachwycony jest banan, pachnie słodko, do tego lekki goździk, niezbyt intensywny, ale łatwo wyczuwalny. Całość pięknie zharmonizowana, mógłbym w ogóle nie pić tylko wąchać, gdyby nie... [5]
Smak: ...no właśnie klasyka gatunku! Lekko kwaskowate i orzeźwiające, ale przy okazji bardzo aksamitne. Uwielbiam takie Weizeny. To co w zapachu znalezione, znajduje potwierdzenie w smaku. Piwo sprawia wrażenie treściwego, nie jest wodniste. [5]
Wysycenie: Może Weizen powinien mieć więcej, ale do tej aksamitności pasuje to, co jest. [4]
Opakowanie: Mam ambiwalentne odczucia. Z jednej strony etykieta nie zachwyca, prosta i jakaś taka bez fantazji. Z drugiej strony estetyczna, czytelna. Niestety, ostatnio chyba zalało hurtownie, czy magazyny Ciechana. Wszystko odchodzi, jest postrzępione, pourywane, blee:/ ocena powinna być niższa, gdyby nie nowy kapsel. Też bez szału, ale lepsze to niż golas. [3.5]
Uwagi: Warka z terminem do 20.07.2010. Rewelacja! Polecam! Bardzo długo nie mogłem się do tego piwa przekonać, nawet Sulimar i Gościszewo były lepsze, ale chyba w końcu znaleziono w Ciechanowie rozwiązanie Najlepsza polska pszenica, lepszą chyba tylko w ojczyźnie Hefeweizena jeszcze warzą.

Moja ocena: [4.675]

[andszcz]

Świetne piwo, zwłaszcza gdy jest dobrze schłodzone. Niestety czasem trafia się kwaśniejsza warka

[CyboRKg]

To piwo lubi sobie skwasniec, niestety. Ostatnio kupilem 3 butelki z data do 20.06 na 6 dni przed data waznosci. Wypic dalo sie z trudem To juz nie pierwszy raz jak nacialem sie na tym piwie... Powinni je lepiej dopracowac - tak jak dopracowali Miodowe. Nie moze tak byc, ze piwo za 4,50zl czasem wybucha lub czasem kwasnieje przed terminem :/

[Cannabee776i99]

Ono zazwycczaj kwaśnieje przed terminem. Staram sie je brać tylko ze świeżych warek, zwłaszcza jeśli piwo nie stoi w lodówce. Ostatnia warka 03.08 świetna. Swoją drogą to piwo jest pasteryzowane czy nie?

[CyboRKg]

Warka do 16.07 wrecz idealna! I to pod kazdym wzgledem niczym Ciechan Miodowy A juz definitywnie chcialem dac sobie spokoj z Ciechanem i przerzucic sie na Corneliusa lub ukrainskiego Obolona...

[danhaj]

Warka do 18.08. bliska ideałowi, gdyby nie wyczuwalny posmak metaliczny. Na szczęście z czasem już się nie pojawiał. Na polskim rynku pszenica nr 1. Jedyna jaka ją póki co globalnie przebiła to pszenica z Nachodu.

[jacer]

Na szybko wypiłem, bo trza wyjść na koncernówkę na Rynek

Piana, piana, piana, jedna wielka piana. Nalewałem chyba z 8 min, ale pszeniczniak bardzo dobry, na dnie spory osad drożdżowy. Brawo.

[kwl]

ja niestety trafiłem na dwie butelki kwasiora... ale i tak wypiłem

[IvanH]

Warka z 24.08 - kwas...

Ostatnio też miałem jakąś sierpniową i też kwas...


A w czerwcu byłem nim ponownie zachwycony. Jak koledzy napisali ważna jest temperatura przechowywania i (w moim przypadku) klimatyzowany sklep nie wystarczy, a może te ostatnie temperatury miały aż taki wpływ...

[andszcz]

Warka do 18.08. bliska ideałowi, gdyby nie wyczuwalny posmak metaliczny. Na szczęście z czasem już się nie pojawiał. Na polskim rynku pszenica nr 1. Jedyna jaka ją póki co globalnie przebiła to pszenica z Nachodu.

A moim zdaniem na pewno nie gorszy (lepszy? inny!) jest Franziskaner i wczoraj chciałem zrobić porównanie, ale oczywiście dostanie jakiegokolwiek produktu Ciechana (oprócz Portera) nie jest łatwe w moim mieście

[toto]

A w czerwcu byłem nim ponownie zachwycony. Jak koledzy napisali ważna jest temperatura przechowywania i (w moim przypadku) klimatyzowany sklep nie wystarczy, a może te ostatnie temperatury miały aż taki wpływ...

No nie wiem. Ostatnio wpadła w moje ręce butelka Ciechana Pszenicznego z datą przydatności wrzesień 2008 (jeszcze z kwadratową etykietą z kłosami), która cały czas stała na półce w nieklimatyzowanym lokalu. I piwo było bardzo dobre.
Myślę, że to może być po prostu trefna warka.

[danhaj]

A moim zdaniem na pewno nie gorszy (lepszy? inny!) jest Franziskaner i wczoraj chciałem zrobić porównanie, ale oczywiście dostanie jakiegokolwiek produktu Ciechana (oprócz Portera) nie jest łatwe w moim mieście

Franziskaner jest ok. Na polskim rynku niespodziewanie dla mnie konkurentem do prymatu stała się wczoraj pszenica z Lublina, z Grodzkiej 15.
A co do Ciechana - to możesz zakupić przez sklep internetowy u nich.

[andszcz]

Franziskaner jest ok. Na polskim rynku niespodziewanie dla mnie konkurentem do prymatu stała się wczoraj pszenica z Lublina, z Grodzkiej 15.
A co do Ciechana - to możesz zakupić przez sklep internetowy u nich.

Jasne, że mogę; ale nie ma takiej potrzeby - raz na tydzień/dwa tygodnie przyjeżdża dostawa Ciechana. Tylko popyt przerasta podaż A poza tym bawiąc w zeszłym tygodniu in der Bundes Republik Deutschland przywiozłem spory zapas Franziskanera Szczęka mi opadła, gdy po przeliczeniu wyszło jakieś 3,2 za butelkę! Cena "prawie" jak w Polsce!

[kopyr]

Jasne, że mogę; ale nie ma takiej potrzeby - raz na tydzień/dwa tygodnie przyjeżdża dostawa Ciechana. Tylko popyt przerasta podaż A poza tym bawiąc w zeszłym tygodniu in der Bundes Republik Deutschland przywiozłem spory zapas Franziskanera Szczęka mi opadła, gdy po przeliczeniu wyszło jakieś 3,2 za butelkę! Cena "prawie" jak w Polsce!

Wozić Franka z Niemiec, jak masz go w sklepie za rogiem? Trzeba było brać takie weizeny, których nie piłeś. Jest wiele lepszych i ciekawszych weizenów niż Franziskaner.