Racibórz, Twierdzowe

[Hedin]

Piłem go wczoraj z terminem ważności do wczoraj. W smaku tragiczne, delikatna gorycz, ale chyba nie pochodząca od chmielu, taka bardziej organiczna. W dodatku zapach nieprzyjemny, chyba kapusta.
Nie polecam. Piwo nie do poznania, latem często piłem.

[pivicko]

Dziś skusiłem się na Twierdzowe wcześniejszymi dobrymi recenzjami. Kupiłem dwie buteleczki. Właśnie pije jako drugie, pierwsze niemieckie Goller Raunchbier (świetne), niestety Twierdzowe nie nadaje się do picia. Posmak brudnej ściery, piany brak, goryczka jakaś zanieczyszczona, nie umyli kadzi czy jak. SYF, wkurzyłem się. Niestety w Polsce nie umiemy robić piwa, brak dokładności, schludności, czystości, cwaniactwo, kombinatorstwo, niepohamowana chęć zysku psuje nawet najlepsze receptury, przykre. Nie piję juz polskiego, dziś skusiłem sie od chyba roku i załamka, dlatego piszę

[woosaa]

Warka z datą 22.04.2012 bardzo przyzwoita.Żałuję że nie kupiłem więcej butelek.Tak na marginesie,to piwko w wersji niepasteryzowanej jest cały czas dostępne.

[concerto]

12.07.12 też całkiem całkiem. Może nie to co na początku, ale lepiej niż po spadku jakości. Jedyne co mnie dziwi to zapach- po ogrzaniu czuję... maliny?

[Agnieszka79]

Raciborskie

Byłam kiedyś w Raciborzu kilka dni. Spróbowałam wtedy chyba wszystkich rodzajów Raciborskiego, no przynajmniej większości... No i od tamtej pory jestem fanką

[michael50]

Chciałem się wpisać tutaj, ale widzę, że już jest nowy wątek dla Twierdzowego pasteryzowanego w innym miejscu...