Jabłonowo, Strong

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowe, ale jakby troszkę mętnawe... [3.5]
Piana: Raczej drobna, wysoka. Powoli opada, estetycznie - strzępiasto. Naj-strong-niejsza strona tego napoju. [4]
Zapach: Poza kwaśnym "zapachem" alkoholu w zasadzie niczego nie wyczułem . [1.5]
Smak: Aaaaaa...l-ko-hol! I... I już. [1]
Wysycenie: Sam już nie wiem, moc zabiła wszystko... [2.5]
Opakowanie: Cmentarna kolorystyka (czarno-fioletowa) puszki obiektywnie i lojalnie ostrzega przed zawartością. [2.5]
Uwagi: Do tej pory to chyba najgorszy produkt "sąsiedzkiego" browaru, jaki piłem.
Właśnie tylko lokalny patriotyzm spowodował, że dopiłem zawartość.
Jak mawiają bułgarscy Eskimosi - co Cię nie zabije, to Cię wzmocni . Czuję się MOCNY!

Moja ocena: [1.75]

[Manieklbl]

Czy to jest dokładnie to samo "w środku" co w identycznym pecie piwa "Mocne" ??? Czy też to badziewie czymś się różni.

[Pancernik]

Czy to jest dokładnie to samo "w środku" co w identycznym pecie piwa "Mocne" ??? Czy też to badziewie czymś się różni.

Kochaaaanyyy... Ty chyba nie doceniasz różnorodności oferty Browaru Jabłonowo...
Całkiem niedawno oceniłem zarówno "Stronga", jak i "Mocne", oba w konserwach.
Jedną ocenę masz wyżej, drugą tu: http://www.browar.biz/forum/showthre...?t=6478&page=3.
Baw się dobrze

[Manieklbl]

No to jestem przerażony skoro to ochydne mocne ma u ciebie 3 a strong 1... Az sie boje jutra (degustacja)

[Pancernik]

No to jestem przerażony skoro to ochydne mocne ma u ciebie 3 a strong 1... Az sie boje jutra (degustacja)

Z pewnością dasz radę...
Gdyby nie to, że źle się wtedy trzyma szklankę z piwem, trzymałbym za Ciebie kciuki...
Ja się od jakiegoś czasu "targetuję" na jabłonowskiego "10-voltowego" Imperatora , ale jakoś nie mogę na niego trafić... Do browaru mam 5 km, ale tam nie ma sklepu

[Manieklbl]

U nas w Lublinie Jabłonowa w sklepie nie kupisz, jedynie w marketach, w plusie Old Keg,Goldbraun, kiedyś mocne w pecie 0,9l no i teraz pojawił się ten strong. W Carrefour to samo plus jeszcze Belfast i Super Mocne. Innych niestety (albo i stety bo to syf ale chętnie bym spróbował) nie ma, chyba ze mi nie wiadomo o tym. Ciekawy jestem porównania stronga do syfu zwanego amsterdam maximator, którego skończyłem z wielką radością że to koniec i nigdy więcej tego nie wezme do ręki. Wieczorem skosztuje to ocenie.

[Gopher]

Pilsener Premium jest w stokrotce-alkohole na Racławickich.

[rotmistrz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasny bursztyn lekko zmatowiony, klarowny [2.5]
Piana: biała śednio ziarnista szybko siadła pozostawiając wyrażny kożuszek [3.5]
Zapach: aromaty alkoholu przemieszane z drożdżami i słodem, nie ciekawy [2]
Smak: wyraźnie czuć nuty spirytusu, lekkie pośmaki chmielu i słodkość i metaliczny posmak [1.5]
Wysycenie: pracowało początkowo intensywnie poóźniej dużo słabiej [2.5]
Opakowanie: fioletowo-czarna z białymi napisami, informacje o piwie nie pełne brak ekstraktu [2.5]
Uwagi:

Moja ocena: [2.025]

[lycaster]

Nie wiem cy ostatnio coś się poprawiło, ale jak czytam wcześniejsze komentarze to nie chce mi się wierzyć, że pijemy to samo piwo. Jak z zasady nie lubię mocnych piw, a szczególnie zraziłem się po miodowym Korebie i litewskich porterach, tak Jabłonowo Mocne daje radę. Może nie zostanie moim ulubionym, ale nie jest najgorsze. Piana wprawdzie w miarę szybko znika, kolor przyzwoity, wygazowanie jak we wszystkich mocnych piwach raczej słabe, ale to co go wyróżnia od innych mocnych, które piłem, to brak wrażenia, że jest wzmacniane spirytusem. Czuć moc, ale ma się wrażenie, że jest ona naturalna, a nie sztuczna. Generalnie jak na mocne piwo chyba jedno z bardziej przyzwoitych.

[granat862]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy [3.5]
Piana: Drobnopęcheżykowa jasno beżowa wysoka, po 3 min pozostaje cieniutka warstewka. [3.5]
Zapach: Taki swojski winno- bimbrowy,. [2.5]
Smak: Strasznie płytkie nie pamietam kiedy piłem tak płytkie piwo, ale goryczka jest, bardzo minimalna ledwo wyczuwalna ale jest, alkohol tez jes. Szybko rozgrzewające. [2]
Wysycenie: Średniowysokie. [3.5]
Opakowanie: Fioletowao-czarna kiczowata. [2.5]
Uwagi: Leżakowało w piwniczce ok 2 miesięcy jakos nie miałem odwagi zebrac sie i zdegustowac, w końcu sie przemogłem i .. już raczej nie wrócę

Moja ocena: [2.5]

[zjawa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy o dość ciemnym odcieniu [4]
Piana: Znika po chwili (niecała minuta), zostaje po niej tylko lekka pajęczynka [1.5]
Zapach: kwaskowaty, [2]
Smak: ostry, nieprzyjemny, osiadający na gardle, kwaskowaty, czuć drożdże, zdecydowanie wyczuwalny alkohol, po kilku minutach piwo jeszcze bardziej traci na smaku, [2]
Wysycenie: bardzo słabe nasycenie, po kilku minutach prawie nieobecny [1]
Opakowanie: Butelka PET, nic specjalnego, graficznie bardzo słabo, brak inf. o zawartości ekstraktu [1.5]
Uwagi: Szkoda, że jabłonowski browar nie stawia na jakość swoich produktów. Piwo dla typowych kamikadze, względnie dla tych, którzy chcą szybko zaprószyć swoją główkę. Na pewno więcej już do niego nie wrócę.

Moja ocena: [1.975]

[Mario_Lopez]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztyn, nie do końca klarowne. [3]
Piana: Opada po chwili do całkowitego zera. [1.5]
Zapach: Zapach "Jabłonowa", prawie każde piwo Jabłonowskie, które piłem pachnie podobnie, dodam iż niezbyt przyjemnie. [1.5]
Smak: Też podobny jak w innych wyrobach, alkohol na pierwszym planie. [2]
Wysycenie: Małe, po kilku minutach piwo wydaje się prawie całkowicie wygazowane. [2]
Opakowanie: Puszka w czarno czerwonej kolorystyce, i białym napisem strong (brzydko się to prezentuje), brak podania ekstraktu. [2]
Uwagi: Poniżej przeciętnej, strasznie ciężko się pije, nie warte swojej ceny.

Moja ocena: [1.825]

[NaturalArti]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor typowy dla mocnego piwa. OK; choć bez jakichś super rewelacji [4]
Piana: Piana OK; to chyba największy atut tego piwa. [4.5]
Zapach: Nieprzyjemny. Czuć mocne zaprawienie spirytusem. [2]
Smak: Po prostu niedobre piwo. Woltaż na silę zwiększony spirytusem. Gorzko-odpychające. Ohydny posmak wręcz "wykrzywiający gębę". W stanie ciepłym nie do wypicia. Mocno schłodzone też ledwo wchodzi. [1.5]
Wysycenie: OK; choć bez rewelacji [3]
Opakowanie: Przeciętne. Etykietki nalepiane niezbyt starannie. [3]
Uwagi: Typowe piwo przygotowane dla meneli chcących upić się mocnoprocentowym piwem za niewielkie pieniądze. Zdecydowanie polecam jednak jako odzywkę do włosów. Moje po paru wypitych łykach w ten właśnie sposób skończyło. Włosy sie po nim rewelacyjnie rozczesują i mają fajny połysk!

Moja ocena: [2.25]

[toto]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnożółty lub jasny bursztyn, klarowny [4]
Piana: jest. Ale bardzo mało i szybko opada. [1]
Zapach: Alkohol + wino owocowe + słód [2]
Smak: Na początku dominuje silnie drapiący w gardle alkohol. Potem dochodzi bardzo intensywna ulepkowata słodycz, nawet trochę słodowa. Po wypiciu zalega w ustach posmak spirytusowy. [1]
Wysycenie: za małe, pije się ciężko, choć widać pojedyncze bąbelki odrywające się od dna [1.5]
Opakowanie: Plastikowa butelka z tłoczeniem "Browar Jabłonowo", brązowa, 660 ml. Prostokątna etykieta bordowo-czarna z dominującym białym napisem "Strong". Brak ekstraktu i składu (poza E300). Producenta właściwie też, bo napis informuje jedynie o rozlaniu w Browarze Jabłonowo. Dodaję 0,5 pkt. za te tłoczenia. [1.5]
Uwagi: Trwałość do 15.04.2010. Tylko dla zdesperowanych alkoholików.

Moja ocena: [1.55]