Sulimar, Mocne Małe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23932

    Sulimar, Mocne Małe

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • delvish
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.11
    • 3508

    #2
    Tak wygląda butelka:
    Attached Files
    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
    (Frank Zappa)

    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

    Comment

    • delvish
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.11
      • 3508

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: zwykła słomka, niemniej jednak nie jakoś bezczelnie jasna [3.5]
      Piana: po 3,5 min. nadal pozostaje 1 cm piany, jak na mocne zupełnie ok., później znika [3.5]
      Zapach: słodowo-chmielowy, umiarkowany, lekko wyczuwalny alkohol, nie zachwyca, nie jest też zniechęcający [3]
      Smak: lekko słodkawy, w tle zmulona goryczka, słodowość siakaś licha, alkohol leciutko wyczuwalny [3]
      Wysycenie: jak na mocne bardzo trwałe, a przy tym delikatne w strukturze [4.5]
      Opakowanie: bączek 0,33l, etykieta i kontra w normie, brak informacji o ekstrakcie, za to jest o kaloryczności [4]
      Uwagi: moc wyczuwalna, słodzone cukrem jak nic, piwo pijalne, największą jego wadą jest brak charakteru (bezpłciowość), nie warto

      Moja ocena: [3.2]
      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
      (Frank Zappa)

      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

      Comment

      • Pancernik
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.09
        • 9789

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Za jasny nieco... [3]
        Piana: Słabiutka... [2.5]
        Zapach: Słodowy, z jakimś ciekawym (?) akcentem. [3.5]
        Smak: Ostry, chropawy, ale całkiem przyjemny. [3.5]
        Wysycenie: W zasadzie optymalne dla tego napoju... [4]
        Opakowanie: Bączek. Wzornictwo bardzo takie sobie. o co chodzi z tą koroną...? [3]
        Uwagi: Dość przyzwoite piwo z grupy piw średnio-mocnych, ale na poziomie ziemskim .

        Moja ocena: [3.375]

        Comment

        • granat862
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2004.12
          • 945

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Ciemno słomkowy, klarowny. [4]
          Piana: Drobnopęcheżykowa, szybko znika [3]
          Zapach: Po otwarciu roznosi się intensywny zapach drożdży, w tle lekka slodowość. [2.5]
          Smak: Przedewszystkim czuć drożdże, wyczuwalna lekka kwaskowość. [2.5]
          Wysycenie: Duże, takie w sam raz. [4]
          Opakowanie: Bączek, czarny kapsel, na etykiecie chwala się srebnym medalem zdobytym na IX Spotkaniu Browarów Polskich w 2001 roku. Plus za podanie szczegółowego adresu. Na kontrze również wzmianka o temperaturze przechowywania i wartość energetyczna [3.5]
          Uwagi: Jak na piwo które zdobyło jakiś medal to za bardzo drożdżami czuć. Nigdy wcześniej tego piwa nie piłem, ale wydaje mi się że jakąs felerna partia mi się trafiła ( z datą do 04.05.2009). Może kiedyś sprawdzę ponownie.

          Moja ocena: [2.75]
          Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

          Comment

          • granat862
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2004.12
            • 945

            #6
            Kupiłem ponownie, i juz lepiej. Nie czuc drożdżowego akcentu. W smaku slodowośc z delikatną goryczką.
            Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

            Comment

            • leona
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2009.07
              • 5853

              #7
              Sympatyczne piwo mocne, w którym na pierwszy plan aromatu wysuwa się słód z owocowym wsparciem (nawet śliwka ) a w smaku podobnie z minimalnym dodatkiem goryczki.
              Tylko kolor taki bladożółty jak z dziesiątki.

              Warto spróbować (1,90 zł na Głogowskiej w Poznaniu), ze względu na ogólny brak odczuć alkoholowych.

              Comment


              • #8
                Właśnie zakupiłem owe piwo za 1.70. Zapach - słodowy z ciekawym akcentem jakby suszonych owocow. Smak- bardzo pozytywny, ciekawy podobnie jak zapach czuć suszone owoce. Piana - gruboziarnista średnio trwała. Wysycenie - idealne. Polecam piwo, naprawde bardzo ciekawe.

                Comment

                • Samoglow
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2007.07
                  • 606

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Złocisty, nieco za jasny jak na mocne piwo. [4]
                  Piana: Bardzo słaba. Średnio gęsta, opada bardzo szybko i pozostaje nikły wianuszek. [3]
                  Zapach: Przyciężki, słodowy, słodki, wróży piwo "ciężkostrawne". [4]
                  Smak: No i dokładnie takie, jak wskazuje na to zapach. Ciężkie, słodowe, o dość silnie wyczuwalnym alkoholu, ulepowate. Z drugiej strony smak bardzo czysty, bez naleciałości typu "żelazo", "rdza" i innych. Gdyby dodać goryczki i powalczyć z grzejącym etanolem, byłoby całkiem przyzwoicie. Gdzie ten Grudziądz, co potrafił robić "dziewiątki" z ledwo wyczuwalnym alkoholem.... [3.5]
                  Wysycenie: Niezbyt obfite i pod koniec już jest go znacznie za mało. [3.5]
                  Opakowanie: Buteleczka piknik o prostej etykiecie. Dziwna korona i tajemniczy rok 1927... jakieś marketingowe bzdety. Nie podano ekstraktu. [4]
                  Uwagi:

                  Moja ocena: [3.675]

                  Comment

                  • zami83
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2010.08
                    • 116

                    #10
                    Delikatna aktualizacja - buteleczka się zmieniła. Jest z "białego" (przeźroczystego) szkła. Bezzwrotna.

                    W ZofMar - 1,50pln za buteleczkę.

                    Fotki (niestety piana była szybsza ode mnie):
                    Attached Files
                    Zofmar - hurt-detal
                    Łódź, ul. Pomorska 116
                    Godziny otwarcia:
                    pon-sob: 900-2100
                    niedziela: 1200-2000
                    Jesteśmy na facebook`u (ZofMar Łódź)
                    GG: 36639313

                    Comment

                    • Czapayew
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.10
                      • 1966

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Niczego sobie - miodowy, typowy strongowy [4.5]
                      Piana: Była i się szybko zbyła - gruboziarnista. [3]
                      Zapach: Pachnie jakimś ostrym, zjełczałym płynem - nieciekawie [2]
                      Smak: Równie nieciekawie - posmak alkoholu, drażniąca nuta syntetycznego słodzika + metaliczność [2.5]
                      Wysycenie: Bardzo słabe - nieliczne, wątłe bąble [2]
                      Opakowanie: Takie sobie - etykieta sztampowa, kapsel biały [3.5]
                      Uwagi: Zakupiłem z czystej ciekawości. Dokąd mnie ta ciekawość zawiodła - jw.

                      Moja ocena: [2.5]
                      "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                      www.zamkoszlaki.com
                      www.piwnekapsle.net

                      Comment

                      • Javox
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2009.11
                        • 6427

                        #12
                        Okropne... nie lubię takich obciążających płynów...

                        Słodkie i znowu warzywa w smaku i zapachu... mizerna piana

                        Już minęło 10 lat od "zdobycia" srebrnego medalu na IX Spotkaniach Browarów Polskich
                        .... jeżeli ten smak się utrzymał od tamtej pory to szczere gratulacje... czas zmienić etykiety i smak

                        Comment

                        • wrednyhawran
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2010.07
                          • 1784

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Ciemnozłoty, wpadający w bursztyn. Klarowny. [4]
                          Piana: Porażka. Nie zdążyłem nawet zrobić zdjęcia zanim zniknęła całkowicie. [1]
                          Zapach: Słodowo-warzywny. Trochę ścierkowaty. Nie zachęca. [2]
                          Smak: Mdły i warzywny. Siada na żołądku i praktycznie uniemożliwia wypicie całego małego piwka. [1]
                          Wysycenie: Odpowiednie dla piwa mocnego, ale w żaden sposób nie ułatwia wypicia tego dziadostwa. [3]
                          Opakowanie: Buteleczka 0,33l typu "granat". Kapsel goły, eta prosta i banalna, nazwa tym bardziej. Na kontrze brak ekstraktu. Info o składzie w dwóch językach. [2.5]
                          Uwagi: Mała objętość 0,33l i tak jest niemożliwa do przełknięcia. Piwo po paru łykach idzie do zlewu. Ten medal to powinni wręczać tym, którzy są w stanie wypić to piwo w całości.

                          Moja ocena: [1.675]
                          Last edited by wrednyhawran; 2012-05-08, 15:24.
                          Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                          Małe Piwko Blog
                          Małe Piwko Blog na facebooku
                          Domowy Browar Demon

                          Comment

                          • Javox
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2009.11
                            • 6427

                            #14
                            Twoim wpisem przypomniałeś mi traume wlewania "tego" w moje gardło...
                            Jedno z najgorszych płynów piwopodobnych jakie piłem...
                            Ciekawe kto się jeszcze natnie na ten ściek...

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X