Rybnik, Hermann Müller

[robox]

U mnie tego piwa już od pewnego czasu na próżno szukać w "Żabkach".

[Regent]

Piecia napisał(a)
moim zdaniem miało i to kolosalne-te z Rybnika jest całkiem dobre a sposób transportu ma tu kluczowe znaczenie

Może nie tyle transport, co przelewanie z jednego zbiornika do drugiego.

[tutunia]

Piłem z puszki. Typowy cikacz. Piany nie ma. Gazu brakło już na samym początku. Smak marny, kolor jasnosłomkowy. Nie polecam.

[Kimer]

dziwne jest to piwo, niby OK, ale czegoś mi cały czas podczas picia brakuje. Takie przeciętne, ale do średniego poziomu ciut brakuje.

[R_F]

Dla mnie jest to piwo poprostu takie lajtowe na gorące dni
do smaku nie mam zastrzeżen, kwaśności nie wyczuwam w nim, kolor lekki złocisty a cena bardzo przystępna HERMANN MULLER PILSNER 11,0% But. Hurt - 1,33 w detalu ok 1,80 zł

[Sven]

Kolor ładny, jasny, miodowy! Bardzo dobrze nagazowane, bąbelki ulatywały do ostatniego łyka. Smak kiepski, wodnisty, kwaśny, z odrobinką goryczki. Piana obfita, cienką warstwą utrzymywała się do końca. Zapach to kolejna bolączka tego piwa, prawie nie istnieje, jednak jeśli się dokładniej wwąchać to czuć spirytus?
Opakowanie poprawne, nic ponad to!
Można wypić w wielki upał, ale raczej odradzam.

Moja ocena: [1.825]

[Piwofil]

Może bym wypił to piwo ze smakiem gdyby nie to że byłem już po Kmicicu mocnym i zwykłym. Zdecydowanie lepsze niż te poprzednie piwa, ale na kolana nie powala. Piłem prosto z butelki w pociągu, wiec nie wiem jak wygląda w kuflu, ale smakuje nijak, takie płaskie, lekko kwaskowe, z charakterystycznym posmakiem taniego piwa. Na pewno pierwsza liga to nie jest.

[cielak]

Blee!!
kolor- ładny jasny bursztyn
Co2- z początku ok, lecz póżniej chyba się zmęczyło i bąble padły
smak- fatalny, kwaśny, wodnisty, jakaś lura
piana-gęsta choć niska, fatalnie śmierdząca kwasem (kisem)
zapac- j.w
opakowanie- jakie piwo i ocena takie opakowanie.Pasuje idealnie

Nigdy więcej!!!

Moja ocena: [1.35]

[mapajak]

cielak napisał(a)
Blee!!
smak- fatalny, kwaśny, wodnisty, jakaś lura
piana-gęsta choć niska, fatalnie śmierdząca kwasem (kisem)
zapac- j.w


Nigdy więcej!!!

Moja ocena: [1.35]

Jestem zaskoczony twoją opinią, musiałeś trafić na jakąś trefną partię. Od dłuższego czasu to moje jedno z ulubionych, obok Kristala ze Zwierzyńca i GiT-a z Romusa, piw przemysłowych.