Gościszewo, Naturalne Niefiltrowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Gringo
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2007.07
    • 2162

    Kolor: mętny, ciemno-żółty [4,5]
    Piana: gęsta, 3mm kożuszek utrzymuje się długo, idealna do tego typu piwa [5]
    Zapach: zboże, wyrazisty, niebo w nosie [5]
    Smak: zbożowy, lekka goryczka, doskonały [5]
    Wysycenie: jak najbardziej dopasowane [5]
    Opakowanie: proste aczkowlwiek oryginalne, przykuwa uwagę, zachęca do spróbowania, szkoda że nie ma firmowego kapsla [4]
    Uwagi: Piwo doskonałe, jedno z najlepszych jakie piłem w życiu, póki nie wyczerpię zapasów u dostawcy będę spożywał. Jedyne co czuję nieprzyjemnego to fakt ze to piwo ginie wśród koncerniaków. Chciałoby się spożywać tego typu piwka w piwnych ogródkach pod parasolkami, ech.....

    Comment

    • chitos
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2009.02
      • 195

      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Bursztynowy, bardzo mętny. [5]
      Piana: Na początku bardzo ładna, można podczas nalewania stworzyć ładną "czapę" niestety potem odpada do kilkumilimetrowej warstewki. [3.5]
      Zapach: Słodowo-chmielowy z dodatkiem aromatu chlebowego. [4]
      Smak: Pełne w smaku. Mocno słodowe ze słabą goryczką. Wyczuć można również słabą kwasowość oraz chlebowość. [4]
      Wysycenie: Podobne jak w pszeniczniakach, czyli za duże w tym wypadku. [3]
      Opakowanie: Prosta a zarazem bardzo ładna etykieta. Wszystkie parametry podane. [5]
      Uwagi:

      Moja ocena: [4]

      Comment

      • maniek_pl
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2006.01
        • 22

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: kolor przyzwoity, ja osobiscie preferuje nieco jasniejsze barwy ale nie jest zle, prawie złoto [4]
        Piana: piana słaba, a na poczatku wyglada okazale, szybko opada [2.5]
        Zapach: nie wyroznia sie specjalnie. jak dla mnie za duzo troche goryczki czuc, a slod powinien byc bardziej wyrazisty [4]
        Smak: jak dla mnie ciut za gorzkie. [3.5]
        Wysycenie: co tu wiecej opisywac, przyzwoite. babelki pracuja calkiem przyjemnie [4.5]
        Opakowanie: opakowanie dosyc slabe, nie przylozyli sie producenci. Ledwo je zauwazylem na sklepowej półce [2]
        Uwagi: Powiem tak. Mimo tego, że jak dla mnie to piwo w smaku nie jest jakąś rewolucją, a cena jest zdecydowanie za wysoka (aż 3,70), to bylo dla mnie pożyteczne doświadczenie, gdyż nigdy wcześniej nie miałem okazji pić piwa niefiltrowanego tylko dlatego nie załuje ze je kupiłem

        Moja ocena: [3.575]
        Piwo z rana jak śmietana

        Comment

        • Twilight_Alehouse
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2004.06
          • 6310

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika maniek_pl Wyświetlenie odpowiedzi
          Zapach: nie wyroznia sie specjalnie. jak dla mnie za duzo troche goryczki czuc, a slod powinien byc bardziej wyrazisty
          Mógłbyś wyjaśnić, w jaki sposób wyczuwasz goryczkę nosem?

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            Mnie bardziej ciekawi, skąd ją wytrzasnął w smaku. Ale w sumie dawno niefiltrowanego Gościszewa nie piłem, bo zraziłem się po kilku kwasach.

            Comment

            • krasnal45
              Porucznik Browarny Tester
              • 2008.02
              • 423

              Niestety, kolejna beznadziejna warka....sorry ale nie spojrzałem na datę... nie dopiłem nawet do połowy bo było po prostu kwaśne, reszta poszła w zlew

              Comment

              • Pendragon
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2006.03
                • 13952

                Zapewne to nie była beznadziejna warka, tylko beznadziejny transport i (lub) przechowywanie... A na datę w przypadku Gościszewa to trzeba patrzeć, a zwłaszcza w przypadku Niefiltrowanego. Wypić co najmniej tydzień przed terminem, a najlepiej dwa.

                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                Comment

                • krasnal45
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2008.02
                  • 423

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                  Zapewne to nie była beznadziejna warka, tylko beznadziejny transport i (lub) przechowywanie... A na datę w przypadku Gościszewa to trzeba patrzeć, a zwłaszcza w przypadku Niefiltrowanego. Wypić co najmniej tydzień przed terminem, a najlepiej dwa.
                  No fakt, masz rację, ostatnio było jednak kilka naprawdę upalnych dni a i sklep niestety mały i nieklimatyzowany...... co do daty...... mea culpa, pretensje mogę mieć tylko do siebie ale póki co, na razie omijam niefiltrowane....

                  Comment

                  • kopyr
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2004.06
                    • 9475

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krasnal45 Wyświetlenie odpowiedzi
                    No fakt, masz rację, ostatnio było jednak kilka naprawdę upalnych dni a i sklep niestety mały i nieklimatyzowany...... co do daty...... mea culpa, pretensje mogę mieć tylko do siebie ale póki co, na razie omijam niefiltrowane....
                    Pretensje do siebie, że sprzedali ci kwacha??? Pretensje powinieneś mieć do sklepu i browaru.
                    Rada, że piwo należy wypić 2 tygodnie przed terminem jest cokolwiek śmieszna. Niech browar skróci datę przydatności.

                    IMO takie postawy browarów należy piętnować, a nie patrzeć na nie przez palce i usprawiedliwiać dziadostwo i nabijanie klienta w but. Takie praktyki psują reputację wszystkim małym browarom.
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    • Cannabee776i99
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2009.08
                      • 658

                      Ja tego typu piwa staram się zawsze pić jedynie ze świeżej dostawy. I muszę przyznać, iż jest to najbardziej udany produkt gościszewskiego browaru.

                      Comment

                      • krasnal45
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2008.02
                        • 423

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                        Pretensje do siebie, że sprzedali ci kwacha??? Pretensje powinieneś mieć do sklepu i browaru.
                        Rada, że piwo należy wypić 2 tygodnie przed terminem jest cokolwiek śmieszna. Niech browar skróci datę przydatności.

                        IMO takie postawy browarów należy piętnować, a nie patrzeć na nie przez palce i usprawiedliwiać dziadostwo i nabijanie klienta w but. Takie praktyki psują reputację wszystkim małym browarom.
                        Pretensje do siebie o to że nie spojrzałem na datę, a w przypadku takich piw jednak powinno się patrzeć.... zresztą zwróciłem na ten fakt uwagę sprzedawcy

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krasnal45 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Pretensje do siebie o to że nie spojrzałem na datę, a w przypadku takich piw jednak powinno się patrzeć.... zresztą zwróciłem na ten fakt uwagę sprzedawcy
                          Ty nie jesteś od patrzenia na datę. To jest zadanie browaru (żeby ustalić taką datę, gdy piwo prawidłowo przechowywane będzie zdatne do spożycia) i sklepu (żeby dobrze przechowywać piwo i nie sprzedawać towaru po terminie). Twierdzenie, że ktoś kto kupuje piwo na kilka dni przed końcem terminu i ono jest kwaśne, jest sam sobie winien jest jakimś kuriozum. Takie rzeczy jak kwaśnienie przed końcem daty przydatności mogą się zdarzyć incydentalnie, ale nie można przyzwalać na to, żeby to była obowiązująca praktyka.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • Pendragon
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛
                            • 2006.03
                            • 13952

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            Twierdzenie, że ktoś kto kupuje piwo na kilka dni przed końcem terminu i ono jest kwaśne, jest sam sobie winien jest jakimś kuriozum.
                            Kopyr ty się ode mnie... no wiesz Zawsze wszystko interpretujesz w negatywną stronę?
                            Nie wkładaj w moje usta czegoś, czego nie napisałem - że jest sobie sam winien!
                            Napisałem natomiast jak należy postępować z Gościszewem przy kupnie, tj. kupować tylko świeże, bo na tydzień przed terminem jest duża szansa, że skwaśnieje. A największa szansa na to jest właśnie przy Niefiltrowanym.
                            Takie jest moje doświadczenie z tym piwem i się nim podzieliłem.

                            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                              Kopyr ty się ode mnie... no wiesz Zawsze wszystko interpretujesz w negatywną stronę?
                              Ale czy ja piszę tylko do Ciebie?
                              Ja piszę głównie do krasnala, bo ten zamiast być solidnie wkurzony, że go zrobili w wała, to posypuje głowę popiołem i bije się w piersi. Gdzie etos konsumenta?
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • Pendragon
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛
                                • 2006.03
                                • 13952

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                                Ale czy ja piszę tylko do Ciebie?
                                Ja piszę głównie do krasnala, bo ten zamiast być solidnie wkurzony, że go zrobili w wała, to posypuje głowę popiołem i bije się w piersi. Gdzie etos konsumenta?
                                A to w porządku. Odebrałem to jakoś "osobiście"
                                Zapewne dzięki wcześniejszemu wpisowi "Rada, że piwo należy wypić 2 tygodnie przed terminem jest cokolwiek śmieszna."
                                Last edited by Pendragon; 2010-06-21, 09:43.

                                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X