Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAQBA
Wyświetlenie odpowiedzi
Gościszewo, Naturalne Niefiltrowane
Collapse
X
-
-
pff, kwach! a zapach tego nie zapowiadał...
potwierdzam to co Pancernik pisał i Kamień interpretował - warzywa czy też DMS daje się wyczuć całkiem wyraźnie.
Oprócz owego kwasu niewiele więcej, ewentualnie skutecznie maskowane. lekka goryczka pod koniec.
Co ciekawe kolega pija obok, piane ma piękną, 1 centymetr trzyma się już od 15 minut, w smaku też trochę pełniejsze, no ale nie chcę go opijać to nie sprecyzuje.
jeszcze kiedyś może się skuszę, ale na razie wrócę do czegoś sprawdzonego ;]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: złocisto-pomarańczowy, swoją nieprzezroczystością pobudza wyobraźnię [5]
Piana: żywa, duże bąble intensywnie przebijają się ku powierzchni, niestety szybko opada [3.5]
Zapach: intensywnie słodowy, zachęcający do dalszej degustacji [5]
Smak: znakomicie kontynuuje wątek rozpoczęty bodźcami zapachowymi, uzupełniając go szczyptą skórki chleba i nutą delikatnej goryczki [5]
Wysycenie: do ostatniego łyka odpowiednie [4.5]
Opakowanie: mimo że pomysl stylizacji nieoryginalny, calość pasuje mi do charakteru tego polożonego w malej wiosce
niedaleko Malborka browaru. Od wersji filtrowanej różni się kształtem butelki oraz utrzymaną w "ekologicznej" tonacji przywieszką informacyjno-szkoleniową ;> [4.5]
Uwagi: Piwo nabyte u samego źródła - w sklepiku na terenie browaru Gościszewo. Oceniany egzemplarz był w środkowym okresie przydatności do spożycia. Przez tydzień od konsumpcji pierwszych zakupionych egzemplarzy piwo wyraźnie dojrzało wzmacniając smak i zapach.
Moja ocena: [4.8]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: złocisty, mętne [5]
Piana: olbrzymia, trzeba nalewać na kilka razy, dosyć trwała, w końcu opada dziurawiąc się [4.5]
Zapach: drożdżowy, kwaskowaty, ziołowo-geraniowy, owocowy (brzoskwinia?), intensywny, pod koniec picia też słodowy, przypomina belgijskie golden ales [4.5]
Smak: chmielowy, goryczkowy, lekko owocowy, kwaskowato-cytrynowy (jednak mniej niż w pszenicznych), firmowy gościszewski chlebowy słodowy posmak, świeża kwaskowata nutka trzyma się do końca, bardzo przyjemnie i lekko się pije, dzięki temu że niefiltrowane jest świeższe w smaku [5]
Wysycenie: umiarkowane [5]
Opakowanie: celowy zabieg marketingowy z "ekologicznym" spartańskim opracowaniem graficznym etykiet, wszystkie informacje podane jak trzeba, dobry pomysł z przywieszką [4]
Uwagi: kupione z łódzkim Zofmarze
Moja ocena: [4.725]Lepszy jabol pod okapem
niż GŻ, CP i KP !
Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.
Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!
Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: nawet ładny bursztynek,dość fajnie zmętniony [4.5]
Piana: śnieżnobiała i w miarę gęsta,trwała,po nalaniu jeszcze rosła przez ok.2minuty [5]
Zapach: dla mnie za bardzo owocowy(nawet lekko kwaskowy),mała nuta słodowo-chmielowa [4]
Smak: świeży i treściwy,po paru łyczkach ładna kompozycja goryczki i drożdzy [5]
Wysycenie: świetne,po nalaniu istna rewolucja w kuflu,w ustach śmiało napiszę że idealnie [5]
Opakowanie: etykieta jak w naturalnym filtrowanym,goły kapsel,duzy plus za dodatkową karteczkę dowieszoną na szyjce( na niej sposób nalania piwa) [4.5]
Uwagi: Dla mnie najlepsze piwko z Gościszewa.Kupione w łódzkim "Zofmarze".Polecam.PZDR
Moja ocena: [4.6]mb WOS
Comment
-
-
Z opisów wynika, że to piwo ma tendencje zero-jedynkowe. Albo jest doskonałe, albo kwasiaste. Mnie się trafił typ 2... Ciekawe nuty słodowo-chlebowe przebijają, na pewno jest to piwo pełne w smaku, ale tak kwaśne, że już w połowie butelki gębę wykręca.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziZ opisów wynika, że to piwo ma tendencje zero-jedynkowe. Albo jest doskonałe, albo kwasiaste. Mnie się trafił typ 2... Ciekawe nuty słodowo-chlebowe przebijają, na pewno jest to piwo pełne w smaku, ale tak kwaśne, że już w połowie butelki gębę wykręca.
A ja dzisiaj piłem to piwko (zakupione u Dyrektora na Przymorzu) i było wyśmienite
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jak jasna pszenica. Mętne, żółto pomarańczowe. [4]
Piana: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem! Praktycznie cała część piwa, jaką mi się udało na początku wlać przeszła w pianę! Była drobnoziarnista, bielutka utrzymywała się cholernie długo z piękną czapą na szczycie. W sumie przez tą pianę piwo nalewałem ok. 20 minut! [5]
Zapach: Bardzo intensywny, mocno słodowo - chlebowy, z nutkami alkoholowymi i kwaśnawo - owocowymi (skąd one się w lagerze wzięły?) [3.5]
Smak: Niestety piwo już chyba zaczęło się psuć. Było mocno kwaśnawe, z nutkami goździkowymi i cytrusowymi (a może to pszenica jest? ), ale dało się wyczuć też nieprzyjemne octowe aromaty. Oprócz tego bardzo konkretne i intensywne w smaku, fajna chlebowa słodowość i praktycznie brak smaku chmielu i goryczki. [3]
Wysycenie: Mocne, orzeźwiające. I znowu mam skojarzenia raczej z piwem pszenicznym... [4]
Opakowanie: Bardzo fajny projekt etykiety wzorowany chyba na Amberowskim Żywym. Do tego karteczka z instrukcją "jak nalewać" i niestety goły kapsel. [4.5]
Uwagi:
Moja ocena: [3.55]Piwa i pacierza nie odmawiam
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziPonadto Niefiltrowane z Gościszewa ma tę brzydką cechę, że drożdże nie osadzają się na dnie. Piwo się samoczynnie nie klaruje? Dlaczego?
pzdr
PS - muszę przyznać, że nie przelałem kufla zimną wodą jak było w instrukcji, może stąd ta piana. Ale po ściance lałem!Piwa i pacierza nie odmawiam
Comment
-
-
A dzisiaj widziałem Naturalne w TV! (konkretnie TV Biznes). Stalo sobie w lodówce i robiło za tło jakiegoś reportażu (chyba o handlu w dni wolne). Po dużej ilości Perły wnioskuję, że mogło to być krecone w Lublinie (Delikatesy na Tumidajskiego?). To chyba pierwsza reklama telewizyjna Gościszewa - do tego darmowaLast edited by Pendragon; 2008-05-04, 18:23.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coldfire Wyświetlenie odpowiedziSmak: Niestety piwo już chyba zaczęło się psuć. Było mocno kwaśnawe, z nutkami goździkowymi i cytrusowymi (a może to pszenica jest? ), ale dało się wyczuć też nieprzyjemne octowe aromaty. Oprócz tego bardzo konkretne i intensywne w smaku, fajna chlebowa słodowość i praktycznie brak smaku chmielu i goryczki. [3]
Ja rozumiem, że wspieranie małych browarów, ale ludzie bez przesady, bo potem nam wytykają, że nie ważne jak piwo smakuje, tylko ile m2 zajmuje browar.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziI za taki smak dajesz 3? To za co dasz 1 lub 2? 1 to chyba jak przypłacisz konsumpcję zgonem. Tfuu.... głupi żart.
Faktem jest jednak, że ocena trochę zawyżona - odejmijcie od niej 0,5 - 1pkt.
pzdr
PS - i tak zaniżam średniąLast edited by coldfire; 2008-05-04, 22:36.Piwa i pacierza nie odmawiam
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cap-n-go Wyświetlenie odpowiedziNie rozumiem głosów krytyki,musiały wam się trafić nadpsute egzemplarze.
Comment
-
Comment