Gościszewo, Naturalne Niefiltrowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #76
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAQBA Wyświetlenie odpowiedzi
    Miałam okazję dziś spróbować jedną buteleczkę w Lamusie - niefiltrowane a klarowne, w smaku całkiem, całkiem Polecam
    To w końcu, jakie? Butelka NRW, czy ŻGB lub Amber?
    blog.kopyra.com

    Comment

    • Pawelord2
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2007.05
      • 133

      #77
      pff, kwach! a zapach tego nie zapowiadał...
      potwierdzam to co Pancernik pisał i Kamień interpretował - warzywa czy też DMS daje się wyczuć całkiem wyraźnie.
      Oprócz owego kwasu niewiele więcej, ewentualnie skutecznie maskowane. lekka goryczka pod koniec.
      Co ciekawe kolega pija obok, piane ma piękną, 1 centymetr trzyma się już od 15 minut, w smaku też trochę pełniejsze, no ale nie chcę go opijać to nie sprecyzuje.
      jeszcze kiedyś może się skuszę, ale na razie wrócę do czegoś sprawdzonego ;]

      Comment

      • rokor
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2005.04
        • 10

        #78
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: złocisto-pomarańczowy, swoją nieprzezroczystością pobudza wyobraźnię [5]
        Piana: żywa, duże bąble intensywnie przebijają się ku powierzchni, niestety szybko opada [3.5]
        Zapach: intensywnie słodowy, zachęcający do dalszej degustacji [5]
        Smak: znakomicie kontynuuje wątek rozpoczęty bodźcami zapachowymi, uzupełniając go szczyptą skórki chleba i nutą delikatnej goryczki [5]
        Wysycenie: do ostatniego łyka odpowiednie [4.5]
        Opakowanie: mimo że pomysl stylizacji nieoryginalny, calość pasuje mi do charakteru tego polożonego w malej wiosce

        niedaleko Malborka browaru. Od wersji filtrowanej różni się kształtem butelki oraz utrzymaną w "ekologicznej" tonacji przywieszką informacyjno-szkoleniową ;> [4.5]
        Uwagi: Piwo nabyte u samego źródła - w sklepiku na terenie browaru Gościszewo. Oceniany egzemplarz był w środkowym okresie przydatności do spożycia. Przez tydzień od konsumpcji pierwszych zakupionych egzemplarzy piwo wyraźnie dojrzało wzmacniając smak i zapach.

        Moja ocena: [4.8]

        Comment

        • lzkamil
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.01
          • 3611

          #79
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: złocisty, mętne [5]
          Piana: olbrzymia, trzeba nalewać na kilka razy, dosyć trwała, w końcu opada dziurawiąc się [4.5]
          Zapach: drożdżowy, kwaskowaty, ziołowo-geraniowy, owocowy (brzoskwinia?), intensywny, pod koniec picia też słodowy, przypomina belgijskie golden ales [4.5]
          Smak: chmielowy, goryczkowy, lekko owocowy, kwaskowato-cytrynowy (jednak mniej niż w pszenicznych), firmowy gościszewski chlebowy słodowy posmak, świeża kwaskowata nutka trzyma się do końca, bardzo przyjemnie i lekko się pije, dzięki temu że niefiltrowane jest świeższe w smaku [5]
          Wysycenie: umiarkowane [5]
          Opakowanie: celowy zabieg marketingowy z "ekologicznym" spartańskim opracowaniem graficznym etykiet, wszystkie informacje podane jak trzeba, dobry pomysł z przywieszką [4]
          Uwagi: kupione z łódzkim Zofmarze

          Moja ocena: [4.725]
          Lepszy jabol pod okapem
          niż GŻ, CP i KP !


          Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

          Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

          Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

          Comment

          • woosaa
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2005.07
            • 1554

            #80
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: nawet ładny bursztynek,dość fajnie zmętniony [4.5]
            Piana: śnieżnobiała i w miarę gęsta,trwała,po nalaniu jeszcze rosła przez ok.2minuty [5]
            Zapach: dla mnie za bardzo owocowy(nawet lekko kwaskowy),mała nuta słodowo-chmielowa [4]
            Smak: świeży i treściwy,po paru łyczkach ładna kompozycja goryczki i drożdzy [5]
            Wysycenie: świetne,po nalaniu istna rewolucja w kuflu,w ustach śmiało napiszę że idealnie [5]
            Opakowanie: etykieta jak w naturalnym filtrowanym,goły kapsel,duzy plus za dodatkową karteczkę dowieszoną na szyjce( na niej sposób nalania piwa) [4.5]
            Uwagi: Dla mnie najlepsze piwko z Gościszewa.Kupione w łódzkim "Zofmarze".Polecam.PZDR

            Moja ocena: [4.6]
            mb WOS

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #81
              Z opisów wynika, że to piwo ma tendencje zero-jedynkowe. Albo jest doskonałe, albo kwasiaste. Mnie się trafił typ 2... Ciekawe nuty słodowo-chlebowe przebijają, na pewno jest to piwo pełne w smaku, ale tak kwaśne, że już w połowie butelki gębę wykręca.

              Comment

              • tomek35
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2007.02
                • 497

                #82
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                Z opisów wynika, że to piwo ma tendencje zero-jedynkowe. Albo jest doskonałe, albo kwasiaste. Mnie się trafił typ 2... Ciekawe nuty słodowo-chlebowe przebijają, na pewno jest to piwo pełne w smaku, ale tak kwaśne, że już w połowie butelki gębę wykręca.

                A ja dzisiaj piłem to piwko (zakupione u Dyrektora na Przymorzu) i było wyśmienite

                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  #83
                  Toż mówię, zero-jedynkowość.

                  Teroretycznie niepasteryzowane i niefiltrowane powinno mieć dłuższą trwałość i lepszy smak niż filtrowane i niepasteryzowane. A jednak to drugie okazało się dużo lepsze.

                  Comment

                  • coldfire
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2008.01
                    • 374

                    #84
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Jak jasna pszenica. Mętne, żółto pomarańczowe. [4]
                    Piana: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem! Praktycznie cała część piwa, jaką mi się udało na początku wlać przeszła w pianę! Była drobnoziarnista, bielutka utrzymywała się cholernie długo z piękną czapą na szczycie. W sumie przez tą pianę piwo nalewałem ok. 20 minut! [5]
                    Zapach: Bardzo intensywny, mocno słodowo - chlebowy, z nutkami alkoholowymi i kwaśnawo - owocowymi (skąd one się w lagerze wzięły?) [3.5]
                    Smak: Niestety piwo już chyba zaczęło się psuć. Było mocno kwaśnawe, z nutkami goździkowymi i cytrusowymi (a może to pszenica jest? ), ale dało się wyczuć też nieprzyjemne octowe aromaty. Oprócz tego bardzo konkretne i intensywne w smaku, fajna chlebowa słodowość i praktycznie brak smaku chmielu i goryczki. [3]
                    Wysycenie: Mocne, orzeźwiające. I znowu mam skojarzenia raczej z piwem pszenicznym... [4]
                    Opakowanie: Bardzo fajny projekt etykiety wzorowany chyba na Amberowskim Żywym. Do tego karteczka z instrukcją "jak nalewać" i niestety goły kapsel. [4.5]
                    Uwagi:

                    Moja ocena: [3.55]
                    Piwa i pacierza nie odmawiam

                    Comment

                    • coldfire
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2008.01
                      • 374

                      #85
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                      Ponadto Niefiltrowane z Gościszewa ma tę brzydką cechę, że drożdże nie osadzają się na dnie. Piwo się samoczynnie nie klaruje? Dlaczego?
                      Muszę zainterweniować. Otóż mój egzemplarz zarówno posiadał drożdże na dnie, jak i się klarował. A na potwierdzenie tego co pisałem o pianie - ostatnie zdjęcie
                      pzdr

                      PS - muszę przyznać, że nie przelałem kufla zimną wodą jak było w instrukcji, może stąd ta piana. Ale po ściance lałem!
                      Attached Files
                      Piwa i pacierza nie odmawiam

                      Comment

                      • Pendragon
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛
                        • 2006.03
                        • 13952

                        #86
                        A dzisiaj widziałem Naturalne w TV! (konkretnie TV Biznes). Stalo sobie w lodówce i robiło za tło jakiegoś reportażu (chyba o handlu w dni wolne). Po dużej ilości Perły wnioskuję, że mogło to być krecone w Lublinie (Delikatesy na Tumidajskiego?). To chyba pierwsza reklama telewizyjna Gościszewa - do tego darmowa
                        Last edited by Pendragon; 2008-05-04, 18:23.

                        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          #87
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coldfire Wyświetlenie odpowiedzi
                          Smak: Niestety piwo już chyba zaczęło się psuć. Było mocno kwaśnawe, z nutkami goździkowymi i cytrusowymi (a może to pszenica jest? ), ale dało się wyczuć też nieprzyjemne octowe aromaty. Oprócz tego bardzo konkretne i intensywne w smaku, fajna chlebowa słodowość i praktycznie brak smaku chmielu i goryczki. [3]
                          I za taki smak dajesz 3? To za co dasz 1 lub 2? 1 to chyba jak przypłacisz konsumpcję zgonem. Tfuu.... głupi żart.
                          Ja rozumiem, że wspieranie małych browarów, ale ludzie bez przesady, bo potem nam wytykają, że nie ważne jak piwo smakuje, tylko ile m2 zajmuje browar.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • coldfire
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2008.01
                            • 374

                            #88
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            I za taki smak dajesz 3? To za co dasz 1 lub 2? 1 to chyba jak przypłacisz konsumpcję zgonem. Tfuu.... głupi żart.
                            Ta ocena jest na zachętę W piwie wyczułem duży potencjał, jak napisałem w smaku jest bardzo konkretne i mocno słodowe - na pewno byłoby smaczne, gdyby jeszcze nie zaczęło się psuć. A taki np. Żywiec jest już chyba bez przyszłości...
                            Faktem jest jednak, że ocena trochę zawyżona - odejmijcie od niej 0,5 - 1pkt.
                            pzdr

                            PS - i tak zaniżam średnią
                            Last edited by coldfire; 2008-05-04, 22:36.
                            Piwa i pacierza nie odmawiam

                            Comment

                            • cap-n-go
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2005.05
                              • 273

                              #89
                              Świetne piwo,szczególnie lekki zbożowy posmak plus zmętnienie,które wizualnie bardzo mi odpowiada.Nie rozumiem głosów krytyki,musiały wam się trafić nadpsute egzemplarze.Polecam gorąco.

                              Comment

                              • kopyr
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2004.06
                                • 9475

                                #90
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cap-n-go Wyświetlenie odpowiedzi
                                Nie rozumiem głosów krytyki,musiały wam się trafić nadpsute egzemplarze.
                                No właśnie w tym problem. Naturalne jakie miałem okazję degustować było za każdym razem mniej lub bardziej nadpsute. I ja z kolei nie rozumiem zachwytów nad tym piwem.
                                blog.kopyra.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X