No i co się dzieje?? Kupiłem 4 sztuki niedawno i było ledwie (na hejnał) zdatne do spożycia
Konstancin, Dawne Niepasteryzowane
Collapse
X
-
Wczoraj piłem warkę 1.02.2010 i moim zdaniem było to świetne piwo z modelowymi aromatami niepastera. I jakbym miał jeszcze jedną butelczynę na pewno bym ją "dodegustował"
Fakt, od zakupu stało cały czas w lodówce a sklep też ma warunki dobre, bo na oko piwa z tamtejszego zaplecza nie mają więcej jak 15 C.
Comment
-
-
Piwo znakomite, w żadnym przypadku nie powinno być zestawiane z ogólnie rozpowszechnionym w polskim padole łez stereotypem piwa niepasteryzowanego, bo to jednak inna klasa. A przyrównywanie do Żywego to już porażka.. Podobne do czeskiego Svijanca. Chylę czoła przed Konstancinem i generalnie nie wiem czemu tak długo się wzbraniałem przed wypróbowaniem tej pozycji.. Bije Mazowieckie na głowę. BRAWO !"Piwo stanowi dowód tego, że Bóg nas kocha i pragnie naszej szczęśliwości" Benjamin Franklin
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny bursztyn. [4.5]
Piana: Reelacja. Drobnopęcherzykowa, tworzyła wspaniałą czapę przy nalewaniu, zostawiała do końca przyzwoitą wastwę i zostawiała ślady na szkle. [5]
Zapach: Mocny chlebowo-słodowy. Czuć treściwość piwa. [4.5]
Smak: Podobnie jak w przypadku zapachu chlebowo-słodowe nuty wysuwają się na pierwszy plan, ale chmielowa goryczka również ma swoje miejsce. Piwo bardzo treciwe. [4.5]
Wysycenie: Średniowysokie - odpowiednie dla tego rodzaju piwa. [4.5]
Opakowanie: Charakterystyczna, klimatyczna etykieta, wszelkie niezbędne informacje wyszczególnione, firmowy kapsel. [4.5]
Uwagi: Warka z datą 8.03.2010.
Moja ocena: [4.55]
Comment
-
-
Kolor: ciemnozłocisty [5]
Piana: biala, gęsta, piękna, niestety po kliku chwilach pozostaje kożuszek [3.5]
Zapach: intensywny, zbożowo chlebowy [4.5]
Smak: smaczne, pełne, chlebowo zbożowe smaki, wyważona goryczka, nie czuć tych 6,2 %alc [4.5]
Wysycenie: lekko za małe [3.5]
Opakowanie: ciekawa etykieta, stonowana kolorystycznie, z motywem jakiegoś zamku, kapsel firmowy [4.5]
Uwagi: piwo godne uwagi, napewno do powtórzenia
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedziMożliwe, że miałeś do czynienia z partią o bliskim terminie przydatności. To piwo tak niestety miewa.fratschke
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Miód-bursztyn [4.5]
Piana: Całkiem fajna, dość gęsta, nie ma jej zbyt wiele, ale nieźle się trzyma [4.5]
Zapach: Tuż po nalaniu drożdżowy, później maleje i jest trudny do wyczucia. [4.5]
Smak: Słaby chmiel, więcej słodu i duży plus za ten taki dodatkowy posmak, którego nijak nie jestem w stanie scharakteryzować. Dziwnie to zabrzmi, ale kojarzy mi się z podpłomykami jednej firmy, które bardzo lubie, niestety nazwy nie pamiętam... Taki jakby lekko tłusty smak... No nie idzie mi go opisac...
Za to MINUS za wybijający się przed wszystko alkohol [4]
Wysycenie: Mogłoby być delikatnie mniejsze, chodź mniej-wiecej takiego oczekiwałem od tego piwa. [4]
Opakowanie: Ładnie stonowana etykieta utrzymana w złoto-beżowej kolorystyce. Brakuje mi jakiegoś dodatkowego opisu piwa, kupowałem je zupełnie w ciemno. Butelka nie posiada informacji o tym, że jest zwrotna, (sprawdziłęm na rachunku, że jest), dlatego ani plus, ani minus za to.
P.S. Data ważności wycinana na obrzeżu kontretykiety, a nie drukowana jak to zazwyczaj dziś bywa. Kapsel "Browar Konstancin" [4.5]
Uwagi: Niezłe piwo niepasteryzowane z datą ważności do 7go czerwca. Ja bym je widział o mocy ok. 5%, bo tak, to niestety posmak alkoholowy nieco przykrywa smak tego piwa. Zakupiony w Piotrze i Pawle.
Moja ocena: [4.275]
Comment
-
-
Tak czytam ostatnie wypowiedzi i dochodzę do wniosku że albo to piwo jest chimeryczne albo bardzo zmieniają się jego właściwości w okresie przydatności do spożycia. Wczoraj piłem warkę z terminem 7-07 czyli jeden dzień przeterminowaną i w smaku ani odrobiny alkoholu co przy dość mocnym piwie jest dla mnie olbrzymim plusem, za to wyczuwałem delikatna kwaskowatość. Piwo mimo przeterminowania było pięknie klarowne za to piana tragiczna dosłownie po paru sekundach już połowa znikła. Nie lubię mocnych ale do tego na pewno wrócę, smaczne piwo.
Comment
-
-
Sorry, jeśli kogoś uraziłem tym, że wrzucam to pytanie przy konkretnym piwie, ale n ie mam pojęcia, gdzie je wrzucić. A muszę.
CO SIĘ U DIABŁA DZIEJE W KONSTANCINIE??????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy to te upały, czy co?
Najpierw nalewam do kufla Mazowieckie Niepasteryzowane. Smak tak potwornie mlekowo - masłowy, jakiego w życiu w tym piwie nie widziałem. Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się to piwo do zlewu wylać. A ongiś było moim ulubionym. Nic to, nalewam do kufla "dawne". I czuję to samo - i w zapachu, i w smaku. No, może nie aż tak brutalnie, ale jest to posmak, którego być nie powinno!!! Wyjaśni mi to ktoś, czy mam w poniedziałek do browaru dzwonić?Last edited by j_Q; 2010-07-24, 00:45.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika j_Q Wyświetlenie odpowiedziSorry, jeśli kogoś uraziłem tym, że wrzucam to pytanie przy konkretnym piwie, ale n ie mam pojęcia, gdzie je wrzucić. A muszę.
CO SIĘ U DIABŁA DZIEJE W KONSTANCINIE??????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy to te upały, czy co?
Najpierw nalewam do kufla Mazowieckie Niepasteryzowane. Smak tak potwornie mlekowo - masłowy, jakiego w życiu w tym piwie nie widziałem. Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się to piwo do zlewu wylać. A ongiś było moim ulubionym. Nic to, nalewam do kufla "dawne". I czuję to samo - i w zapachu, i w smaku. No, może nie aż tak brutalnie, ale jest to posmak, którego być nie powinno!!! Wyjaśni mi to ktoś, czy mam w poniedziałek do browaru dzwonić?
Choć ja akurat narzekam na utlenienie. Mazowieckie pite nad morzem było pod tym względem po prostu straszne, ale już po powrocie pite Dawne i Starodawne było w porządku.
Comment
-
Comment