Konstancin, Sokół Podlaski

[grzech]

Piwo z browaru w Konstancinie. Nabyte w sklepie w Ceranowie ( jak ja lubię takie owocne rowerowe wycieczki !). Butelka 0,33l. Na etykiecie rzeczywiście sokół tyle, że wędrowny.

Piwo miało 6,2 %alk./ 12,1 ekstraktu. Jasne, lekko mętne, piana i nasycenie gazem w normie. Smak i zapach typowy dla produktów Konstancina - bardzo, ale to bardzo niesmaczne !!! Niezdefiniowane, chemiczne doznania, spotęgowane o paskudną goryczkę, zostawiającą w ustach posmak, jak po wizycie u stomatologa. Pała!!!!!

[maryhh]

widziałem u nas
chyba się skuszę, gdyż jeszcze nie piłem piwa dla stomatologów

[Simon]

może warto wypić przed wizytą.... w ramach znieczulenia i stopniowej aklimatyzacji organizmu ...

[maryhh]

ten mój sokół był inny 15,1% ekstraktu i 7,8% alkoholu
posmak nieprzyjemny i dla mnie nierozpoznawalny
nigdy więcej

[SUNKIDD]

grzech

To moze byc klopot z magazynowaniem w tym sklepie.Za goraco.Brak odpowiedniej wentylacji.Hey Grzech,Sok.Podlaski "rules ok "Mam tam kawalek rodziny.

[SUNKIDD]

grzech

krotki dodatek do poprzedniej notki. Hey boss, Konstancim Ci nie pasuje.Zauwaz, ze tam ludzi skladaja do kupy z powrotem.Czy ty masz pojecie o nastepstwach dla chirurgi kiedy by tam zaczeto znaczny napitek robic?

[SUNKIDD]

Grzech/Simon/Maryhh

HI Guys.W XIII wieku pewien polski rycerz z okolic Zamoscia odpowiedzial na papieskie,miedzynarodowe wyzwanie do Krucjady, ze nie, albowiem "gwarancji nie ma iz godziwy napitek a miesiwa beda stolem staly ".Czy on czasem nie wiedzial cos o piwie o ktorym "grzech" pisze?Hey guys nota bene to jest prawdziwy,historyczny fakt.

[grzech]

Pomijając wątki historyczno-ortopedyczne, Konstancin ma poważne problemy. Jego piwa śmierdzą nieciekawie i tak samo smakują.

[SUNKIDD]

grzech

Nie dajesz temu browarow duzo szans.Jest to OK ze mna mam wiare w Twja ocene.

[grzech]

Ocena poparta badaniem organoleptycznym na reprezentatywnej próbce asortymentu, dodam.

[grzech]

Sokół Mocny

Kupiłem go w sklepiku w Gródku. Prod. Browar Konstancin. Moc 7,8 zaś ekstrakt 15,1; bączek 0,33.
Moje nie było takie paskudne jak maryhha. Smak wprawdzie mało imponujący, ale jakoś bez charakterystycznego smrodku, normalny słodowy. Dało się to wypić, ale bez rewelacji.