Krajan, Irlandzkie Zielone

[Czes]

jest to związane ze skutkami ubocznymi działania takiego barwnika w kontakcie z alkoholem czy z widzimisię ustawodawcy?

Po prostu nie przebadano dotąd wzajemnego oddziaływania na siebie piwa i barwników syntetycznych takich jak błękit brylantowy czy patentowy, bo nikt nie pomyślał że mogą znaleźć zastosowanie w piwowarstwie.
Nawet jeżeli barwniki te są stosowane do barwienia innych alkoholi, to piwo zawiera składniki, które w innych napojach alkoholowych nie występują, np. te pochodzące z chmielu.

[Seta]

Bez względu na to jakiego barwnika użyto piwo jest niesmaczne. Wypiłem z wielkim trudem. Przypomina najgorsze wynalazki z Głubczyc. Wodnisty, "twardy" smak bez śladu goryczki z "oryginalnym" landrynkowym posmakiem, a do tego dochodzi ta sztuczna barwa i mydlany zapach. Piana moim zdaniem wstrętna - zielonkawa - na szczęście szybko znika.
Stanowczo nie do powtórzenia...

[Samoglow]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Tu nie specjalnie można coś ocenić - ma być zielone, jest zielone. Nawet sympatyczny odcień tej zieleni. [5]
Piana: Beznadziejna. Troszkę urosła i po 15 sek ślad po niej zniknął. 2 za to, że się pojawiła [2]
Zapach: Lekko słodowy, nie za mocny, w miarę przyjemny [4]
Smak: Wyczuwalny chmiel, słód i jakiś jeszcze dodatek - nie jest źle, myślałem, że będzie więcej obcych naleciałości. Tym bardziej, że ta jakaś tajemnicza mieszanka piwa i napoju bezalkoolowego [3.5]
Wysycenie: Za słabe. Nie lubię za dużo gazu, ale tu jest stanowczo za mało. [3.5]
Opakowanie: Ładna butelka z krawatką i pełną informacją. [5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.675]

[lipali]

ok jak takie piwko zrobić w domu

Jak dla mnie to to piwo jest nadmiernie zielone, chyba że zdjęcie jest nienaturalne (aparat wyekspanował kolory) bo jest robione z lampą... nieważne w porównaniu z brokiem czy leszkiem zielonym jest bardzo zielone ... Zamiast sztucznych barwników można dodać chlorofilu - tajemnica producenta - aczkolwiek już takie coś podobnie jak sacharyna powinno zostać napisane na etykiecie. Mniejsza o to - czym takie piwo się chmieli, żeby uzyskać taką zieleń - jakąś specjalną odmianą chmielu odpowiednio spreparowanego -
wie ktoś może ???

[Maidenowiec]

Chmiel nie nadaje zielonej barwy piwu. Stawiam kule przeciwko orzechom, że ten Krajan barwiony jest barwnikiem, mniej lub bardziej, sztucznym.

[ART]

kolory są zbliźone do tych w rzeczywistości, ten produkt tak poprostu wygląda.

[Totus]

Jak dla mnie to to piwo jest nadmiernie zielone, chyba że zdjęcie jest nienaturalne (aparat wyekspanował kolory) bo jest robione z lampą... nieważne w porównaniu z brokiem czy leszkiem zielonym jest bardzo zielone ...

He he cytat dnia.

[mariuszz]

Parę dni temu kupowałem "Zielone" z datą ważności do 13.11.2008, ma zmienioną kontretykietę:

"Napój piwny - 83% piwa, 17% napoju bezalkoholowego."
Podany skład obu części w tym barwnik E-133.

W porównaniu z zakupionym około 2 miesiące temu to było zdecydowanie mniej zielone.

[lipali]

ciekawe.......

bo w google E-133 to błękit...
E133: Błękit brylantowy FCF
CI 42090, Błękit żywnościowy 2

Pochodzenie:
Syntetyczny niebieski barwnik.

Funkcja & opis :
Barwi żywność na niebiesko. Bardzo dobrze rozpuszczalny w wodzie.

Produkty:
Lody i kilka innych produktów spożywczych; głownie używany do produkcji kosmetyków.

Dzienne spożycie:
Do 12.5 mg/kg masy ciała.

Efekty uboczne:
Przy koncentracji obecnej w produktach efekty uboczne występują rzadko. W niektórych przypadkach odnotowano reakcje alergiczne.

Wymagania dietetyczne:
Brak; E133 może być spożywane przez wszystkie grupy religijne, wegan i wegetarian.



Ja wychodzę, z założenia że piwo to napój naturalny nie piję produktów ze sztucznymi barwnikami, których ilośc jest normowana...


A wracając do poprzedniego mojego wątku uwarzył ktoś coś takiego zielonego - znaczy się jak Brok czy leszek zielony

[kopyr]

A co w tym ciekawego, że błękitny? Niebieski + żółty daje zielony. Jednym ze sposobów na zrobienie zielonego piwa jest dodanie do piwa likieru Curacao, który też jest niebieski.

[skitof]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Dokładnie tak jak napisał ART - przypomina Ludwika czyli klasyczna, klarowna zieleń [1]
Piana: Ludwik pieni się lepiej [1]
Zapach: Przypalony karmel i w tle zielone landrynki [1]
Smak: Piwo mieszane z przypalonym karmelem, przypalonym cukrem, rozpuszczoną krówką - dla odważnych lub poszukiwaczy nowinek w branży browarniczej [1]
Wysycenie: Dobre, nie za duże, ale wyczuwalne [3]
Opakowanie: Na etykiecie nie ma żadnych medali, doprawdy nie wiem dlaczego... [2.5]
Uwagi:

Moja ocena: [1.175]

[Tomek-Pasieka]

Piłem dziś po kilku miesiącach przerwy. Browar wyciągnął wnioski z uwag konsumentów.
Barwa - jasnozielona. Teraz nikt nie nazwie irlandzkiego ludwikiem.
Piana szybko opada, ale kożuszek nawet się utrzymuje.
Smak: Fajne goryczkowe, zdecydowanie mniej słodkie niż było poprzednio.
Opakowanie: Kontra uzupełniona o brakujące informacje:
"Napój piwny 83% piwa i 17% napoju bezalkoholowego. Piwo tradycyjnie warzone (woda, słód, chmiel. Napój bezalkoholowy (woda, substancja słodząca - sacharoza, kwas askorbinowy - przeciwutleniacz, barwnik E 133)." Jedyna wada, ale jest to konsekwencja browaru - bardzo małe litery opisu.
Alkohol 5,5%, ekstrakt 12.1%
Piwo zdecydowanie na plus

[ART]

to nie jest uzupełnienie, a raczej zmiana "receptury"...

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: hmmm... Kiedyś miałem akwarium i jak go zbyt długo nie sprzątałem (i jak glonojad nie wyrabiał) to woda miała właśnie taki zgniłozielono-gloniasty kolor. [1.5]
Piana: oranżadowo-piccolowa, nietrwała [3]
Zapach: o charkterze wybitnie niezdecydowanym, przez co nijaki [2.5]
Smak: CZERWONE smakowało mi bardziej - tu, oprócz chmielowej, pobrzmiewała kwaśnawa nuta, trudna do identyfikacji [2.5]
Wysycenie: najmocniejsza strona piwa [4]
Opakowanie: jak już pisałem przy CZERWONYM - nie przypadło mi do gustu [3.5]
Uwagi: W konfrontacji czerwono-zielonej, czerwień wyszła zwycięzko. Ale żadne z piw raczej nie zagości na stałe w moim menu.

Moja ocena: [2.625]

[Czapayew]

nieważne w porównaniu z brokiem czy leszkiem zielonym jest bardzo zielone

Czyli na ile oceniasz zawartość procentową zieleni w zieleni ?