Amber, Grand Imperial Porter

[Piwny_Radek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarna barwa z rubinowymi przebłyskami. [4]
Piana: Przy nalewaniu tworzy się gęsta, drobnopęcherzykowa piana, która dość szybko opada do skromnej obwódki. Lacing słabiutki, jak widać beżowa substancja nie ma ochoty wisieć na szkiełku. [3]
Zapach: Dość skromny zapach z wyczuwalnym aromatem mlecznej czekolady, słodów palonych i karmelu. Nie dość że walory są słabo rozbudowane, to po pewnym czasie pojawia się zaczerpnięta z lagerów, nieprzyjemna słodowość oraz mokry karton. Oprócz tego obecne są także nuty alkoholowe. [2.5]
Smak: Tu dominującą rolę pełni czekolada z mlecznym wypełnieniem. Smak jest zdecydowanie słodowy, lekko karmelowy, pozbawiony akcentów owocowych. Ot, czekolada, słody i nic więcej. W odczuciu piwo jest gładkie i łatwo pijalne, niestety robi się mniej przyjemnie, kiedy odkrywamy jego jednowymiarowy charakter. Na dalszym planie panuje lagerowa pustka oraz mokry karton, które to stają się coraz bardziej natarczywe. Jak na porter zabrakło także ciałka. Słodycz w normie, goryczka na niskim poziomie. Alkohol jest wyraźnie odczuwalny. [2.5]
Wysycenie: Na niskim poziomie. [3.5]
Opakowanie: Złote elementy na czarnym tle wyglądają dość ekskluzywnie. Kapsel firmowy. Podano niezbyt wiele informacji o piwie. [3.5]
Uwagi: http://piwnyradek.blogspot.com/2015/...porter-vs.html

Moja ocena: [2.725]

[behegrzmot]

W moim leclercu GIP zawsze kosztuje 3,74zł
a Okocim P. najtaniej idzie dorwać po 4,49zł

Wniosek: wole lepsze partie Żywca P. z Tesco za 3,99zł lub Komes P. warka 02.06.2015 z PiP za 4,99zł :]

Dwukrotnie w ciągu kwartału Okocim wrzucał do Kauflandu swojego portera za 2,99 (przy czym nie naliczano kaucji więc de facto piwo wychodziło po 2,64), mam nadzieję, że ta tendencja zostanie utrzymana Niedługo też Łódzki będzie znowu w Aldim więc jest w czym wybierać w kategorii "taniego porteru". Utrzymuję więc w mocy twierdzenie, że w obecnej formie Grandem nie ma co się interesować, bo są piwa "lepsze bo tańsze" (i "lepsze bo lepsze" jednocześnie).

Musimy Amberowi uświadomić, że obecnie kaszanią coś, co do niedawna było ich ostatnim bardzo dobrym piwem. Nie widzę na to lepszego sposobu od głosowania portfelem.

[dyczkin]

Dwukrotnie w ciągu kwartału Okocim wrzucał do Kauflandu swojego portera za 2,99 (przy czym nie naliczano kaucji więc de facto piwo wychodziło po 2,64), mam nadzieję, że ta tendencja zostanie utrzymana

No patrz panie a mnie oszukali (naliczali kaucję 0,30)

[dlugas]

U mnie brak Kauflanda oraz Aldiego zatem też utrzymuję swoją tezę :]

2,99zł z Oko P. oraz Łódzki za lekko ponad 3zł? to bym darł do piwnicy nagminnie :]

[Pess09]

Za każdym razem gdy wracam do tego porteru, robi się coraz bardziej nijaki
Bardzo mało kawy, czekolady czy paloności, w smaku wybija się głównie skórka od chleba i lekko kwaskowy posmak.

[Dukat_WSI]

Z przykrością stwierdzam, że albo stałem się bardziej wymagający albo to piwo się zepsuło. Stało się dziwnie słodkie. Przetestowałem wczoraj z kumplem 2 butelki ze sklepu - termin 1. upłynie w lipcu, 2. w sierpniu. Warka nr 1. zdecydowanie lepsza, bardziej intensywna i czekoladowa, nr 2. mniej wyrazista.

[dlugas]

To piwo ma znaczne wahania.
Czasem smakuje jak odleżakowany porter b. z ponad 20BLG, a czasem jak wodnisty zwykły ciemniak
Sam już nie wiem, czy to wina różnych warek, przechowywania(w sklepi a później już u nas) czy czasu leżakowania

Grunt, że jest dość tani i zazwyczaj co najmniej poprawny (jako piwo samo w sobie) to można testować

[Bitek]

Otworzyłem sobie dziś Granda przeterminowanego o 4 miesiące z hakiem.
Rewelacji nie było - w aromacie głównie ciemny chleb, skórka od razowca. W tle jeszcze troszkę kawy, ale ogólnie dość jednowymiarowo. A smak jest słodziutki, zdominowany przez tę skórkę od chleba i słodką czekoladę, ale słodką w taki raczej ordynarny, ulepkowaty i na dłuższą metę męczący sposób.

Warka do 06.12.2014

Mam jeszcze butelkę z datą do stycznia 2015 i tak prędko jej już nie wyjmę

[toto]

Kolor rubinowo-brązowy, prześwitujący.
Piana średnio wysoka, ciemnobeżowa, dość szybko opada, oblepia szkło.
W zapachu suszone owoce, kwaśne owoce, miód, karmel i czekolada.
Słodki (trochę ulepkowato), lekka kwasowość od palonych słodów, ciemne słody, bardzo lekka paloność.
Warka do 18.02.2014 (ponad rok po terminie). Spokojnie da się wypić, ale w swojej klasie to jednak tylko przeciętniak. Za słodki.

[dlugas]

Piana: drobna, lekko beżowa, zbita, niestety szybko opadła prawie do zera[/U]
Zapach: jak było chłodne to leciutki i mało złożony. ........ średnio intensywny z przeważającą nutą karmelu .......

Smak: lekko wodniste, karmel........Za wiele się tu nie dzieje. Ot taki leciutki, w miarę wyraźny portero/doppel koźlak.
Alkoholu nie wyczułem. Raczej nie jest to zasługa ułożenia. Śmiem wątpić w te 8%, albo moje podniebienie jest za bardzo wypalone

Wysycenie: średnie

Uwagi: ........Cena 3,74zł
Zbyt ubogi aromat oraz smak jak na potęgę Porteru B. Biorąc jednak pod uwagę, że jest to 18 BLG, do tego w śmiesznej cenie to jest dość przyzwoicie, aczkolwiek z tendencją do nijakiej przeciętności. Piwo nadaje się raczej do beznamiętnego picia(bez żadnego grymasu) niż do powolnego sączenia maleńkimi łyczkami

Jak da się zauważyć w zależności od danej warki i od długości leżakowania (na półce sklepu czy w lochu) piwo jest za każdym razem inne. Raz idzie w kierunku wodnistego 18BLG porteru ocierając się o lepsze koźlaki, a raz nabiera ciała i aromatów znanych z porterów mających ponad 20BLG.
Nie pozostaje nic innego jak ciągle pić i testować :]

No i znowu się skusiłem. Jednak zapomniałem, że GIP ma 8 miesięcy ważności, zatem musi "swoje po swojej dacie jeszcze odleżeć"
Com zostawił w swoim cytacie, tom znalazł wczoraj w tym piwie.
Czyli nie wiele.Aromat ubogi, bo lekki karmel, ciemny chlebek i cola. W smaku głównie karmel (słodkawo kwaśne odczucie w smaku i w przełyku) oraz odczucie odgazowanej polskiej coli. jest słodkawo.
Wysycenie niby niskie, ale nie był gładki a lekko szczypiący w język od kwaskowatości (karmelu lub dziwnego CO2)
Warka 04.10.2015
Może dokupię i wrzucę na rok w ciemność i sprawdzę czy leżakowanie tych słabszych warek GIP ma jakikolwiek sens
Wniosek taki jak poprzednio (stwierdzenie moje i kilku z Was) W przypadku słobszych warek (a jest ich coraz więcej) to przystępny cenowo i smakowo ciemniak, w którym jest dobrze schowany alkohol. Jednak do porteru bałtyckiego mu daleko.

[laiquibe]

W poznawaniu różnych stylów skusiłem się na tego portera. Ocena i obserwacje laika.

Wygląd butelki: nie wiem czy to wina tej serii ale przy bardzo ładnej butelce, kaszana z etykietą. I nie chodzi o wzór bo też mi się podobał - chodzi o wykonanie. Obejrzałem wszystkie wystawione butelki w sklepie i każda miała ten sam defekt - zmarszczoną etykietę. Kontra i krawatka w porządku więc może to tylko wina tej serii.

Zapach: Słodowy, jakieś owoce - powiedziałbym śliwka, ale wyczuwam ją w większości ciemnych piw. Coś takiego chlebowego w tle, jak w trakcie pieczenia, może kawa ale taka nie świeżo po zaparzeniu, taka odstana. Nie powala zapach.

Wygląd po nalaniu: Piana gęsta ale średnio wyglądająca. Duże bąbelki i bardzo szybko opadła. Bardzo szybko też zniknęła i nie pojawiała się już mimo intensywnego mieszania. Jak się domyślam chodzi o niskie wysycenie piwa. Piwo nieprzejrzyste, choć przy zwężeniu pokala miało taką czerwonawą barwę - intensywny czerwony, krwisty.

Smak: Słodki, bardzo fajnie zamaskowany alkohol. Goryczka słaba. Znowu ta śliwka, słaba kawa. Taki "aksamitny", bardzo delikatny w odbiorze. Brakowało mi czegoś więcej. Piło się przyjemnie ale nie było fajerwerków. Dobrze żarło ale zdechło.

W skali 5 punktowej oceniam na 3,5.

[Kones]

Zazdroszczę trochę tego początku drogi. To tak jak z książkami, większość zaskakuje tylko za pierwszym razem . Bardzo fajny opis, witaj na forum.
Amber był u mnie nr 1 przez długi czas z uwagi na cenę i dostępność, niestety po czasie wydał mi się coraz bardziej rozwodniony. Może być to wina gorszych warek, albo rozwijającego się wysublimowanego smaku z poszukiwaniem coraz większych doznań smakowych i aromatycznych . Zatem sugeruję sięgnięcie po wszystkie portery bałtyckie dostępne na rynku, zwłaszcza że w najgorszym wypadku trafi się na średni. To inaczej niż ze sripami, gdzie o wadę nie trudno.
I jeszcze - dobrym zwyczajem jest pisanie daty warki, jaką się piło. Ma to kolosalne znaczenie dla kolejnych czytaczy, którzy będą się chcieli odnieść do Twojego wpisu.
No i zapraszam do tematu Długasa o porterach na ogólnym .

[laiquibe]

Offtop - dziękuję za powitanie. Taki właśnie mam plan z porterami i powoli go realizuję. Po cichu liczę, że rzeczywiście będzie jak w przypadku książek - może i zaskoczenie za pierwszym razem, ale i przyjemność z czytania po raz n-ty danej pozycji. Oby! Pozdrawiam i z pewnością zawitam do tematu z porterami.

Uzupełnienie: Warka do 17.11.2015r. Zakupiona w Auchan M1 Krk za bodajże 3,9zł (z ceną nie dam sobie nic obciąć, ponieważ przeleżało trochę na dnie szafy w oczekiwaniu na dobrą okazję - nie mam dostępu do piwniczki a w lodówce kusiłoby)

[dlugas]

Uzupełnienie: Warka do 17.11.2015r.

To świeżynka. GIP ma 78 miesięcy ważności
Szukaj wcześniejszych warek, a najlepiej kup ze 3 sztuki i pij tuż po dacie i później co pół roku. Chociaż ten porter ma coraz niższe nasze notowania. Coraz częściej bliżej mu do mocniejszego zwykłego ciemniaka niż do potęgi porterów
Alkohol faktycznie prawie zawsze ma dobrze schowany, ale przy tej zawartości różnice mogą sięgać +/-1% od tego co jest napisane na butelce.

GIP jest dobrym wejściem w styl, bo jest troszkę nijaki i niczym nie wali w pysk :]

witamy i zapraszamy do innych porterowych tematów

[Javox]

27.12.15 z nową szatą graficzną.

Piana słaba ale poza tym jest całkiem nieźle.

Są posmaki kawowe, susze owocowe, orzech włoski.
Aromat dość przyjemny ciemne owoce suszone.

Czy nie czuć alko? Troszkę jest

Ogólnie OK