Kolor: Pod światło fajny ciemny rubin. [4.5] Piana: Mogła by być trwalsza. Na dłużej zostaje obwódka. [3.5] Zapach: Orzech włoski, kawa, czekolada, rodzynki. [4] Smak: Średnio słodkie. lekka owocowość suszonych owoców, lekka paloność ma karmelu. Wyraźna goryczka, nie za duża ale w tym typie. [4] Wysycenie: Średnie - ok [4] Opakowanie: Nie wyszukana ale "obleci" [4] Uwagi: Data do: 6.12.14. Dobrze się wypiło. Edycja na 20 lat Browaru Amber.
No niestety. Smaczne piwo, ale.. Karmel, czekolada, kawa, suszone owoce, nasycenie, kolor, to wszystko jest w normie. I niby świetnie, niby niczego nie brakuje. Ale gdzie alkohol?! Imperial Porter ma być mocny! Gdzie te 8% z opisu wynikające? Nie żebym był zwolennikiem mocnych piw, ale jak kupuję piwo, to jest to zawsze przemyślana decyzja. Jeśli chcę ciemne i mocne, to takiego oczekuję kupując GIP. To piwo na pewno nie ma mocy, która jest zagwarantowana. To jest jedyny minus tego piwa, ale za to potężny.
Nazwa może i na wyrost, bo bardziej pasowałaby do portera z Kormorana... Ale te ca. 8% w amberowskim porterze jest. Jakby to ująć - wypijam jednego i jest mi dobrze - wypijam dwa i już nic mi się nie chce, a w świecie widzę tylko pozytywy. Piwo zdradzieckie, działalnie alkoholowe w stosunku do pszenicy ma jakieś 2:1, biorąc pod uwagę zmęczenie (usypianie) konsumenta, więc moc trzyma raczej nie tylko na etykiecie
Kolor: CZarny z refleksami takimi rubinowymi [3.5] Piana: na początku obfita, jednak dosyc szybko się wygazowuje, pozostaje jednak na znosnym poziomie [3.5] Zapach: czekolada, karmel, jakiś słodki owoc typu śliwka, delikatnie za mocno czuć tą słodycz ale intensywny i spoko [4.5] Smak: karmel, gorzka czekolada, trochę kawy, palone słody, chlebek razowy taki przypieczony, delikatnie za słodki [4.5] Wysycenie: średnie dosyć spoko [4] Opakowanie: fajne połaczenie złotego z czarnym dający efekt trochę eksluzwnego produktu, dosyć ładne obrazki, jednak trochę źle dobrana czcionka, momentami mało czytelna i brak podania składników na tyle etykiety jednak nie bylo źle [3.5] Uwagi: jeden z moich ulubionych porterów, gdyby nie był trochę za słodki byłby idealny
piana drobna szybko znika prawie do zera. Kolor ciemny, rubin pod światło klarowny. Aromat słodycz karmel lekko suszone owoce. Smak słodycz wyraźna nie przesadzona, suszone owoce, lekka paloność. Całość bardzo ciekawa współgrają smaki, alkohol ukryty. Piwo pije się bardzo przyjemnie. Bardzo dobry porter. 22.04.2015
Kolor: Czarny, pod światło ciemny czerwony [4] Piana: Szybko opada po czym delikatnie oblepia szkło [2] Zapach: Karmel, wędzone sliwki [3] Smak: Gorzka czekolada, karmel palony, słodkość wyczuwam ale nie jest taka męcząca pojawia się i znika w sam raz, alkohol wyczuwalny lecz nie przeszkadza [4.5] Wysycenie: Jest w sam raz [3] Opakowanie: Jest poprawne zachęca do zakupu, robi wrażenie tajemniczości i zaproszenia do spróbowania [3] Uwagi: Warka 22.04.2015 L1/1
Przyznaję dobry Porter Bałtycki taki jak powinien być, w porównaniu do całej masy porażek ten jest poprawny i jeżeli ktoś chce spróbować dobrego Portera dla Facetów to polecam a nie kleiste i słodkie ulepy jak to co niektóre browary oferują.
To by było na tyle ocena amatora Piwnego świata gotowa
Kolor: Ciemny rubin, trochę za jasny jak na rasowego portera [4] Piana: Początkowo bardzo obfita, trzyma się do końca i ładnie oblepia szkło. [5] Zapach: Ogrzewam i mieszam ale nie potrafię doszukać się konkretnego aromatu. Nie wyłazi nic nieprzyjemnego; najbardziej kojarzy mi się z mleczną czekoladą. [3.5] Smak: Czekolada, czekolada, czekolada. Nawet smaczna ale na dłuższą metę trochę mdli. Gorczyka b. niskia. Alkohol średnio wyczuwalny, z pewnością nie przeszkadza. [3.5] Wysycenie: Wysokie jak na portera, trochę zbyt wysokie [3.5] Opakowanie: Wszystkie niezbędne informacje podane sama etykieta przez tyle lat nadal się nie zestarzała i jest zwyczajnie miła dla oka [5] Uwagi: Grand został wypity w 20 minut gdy normalnie z pokalem porteru siedzę prawie godzinę (bynajmniej nie dlatego, że trunek o blg ~22 mnie męczy). Pewnie tradycyjnie powtórzę za rok ale jakoś szczególnie na ten moment nie czekam. Warka 02.05.2015
Comment