Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasny bursztyn, klarowne. [4]
Piana: Nie stwierdzono, pomimo nalewania z dużej wysokości. [1]
Zapach: Wszystko oprócz piwa: smrodek kiszonej kapusty, nieświeża wędlina, stęchlizna piwniczna [1]
Smak: Trudno określić: słodkawy płyn z odpychającym mdłym posmakiem, w tle ślad alkoholu. [1]
Wysycenie: Bardzo niskie, ledwie wyczuwalne. [2]
Opakowanie: Odpustowa etykietka, zachód słońca nad morzem (co to ma wspólnego z piwem?), na kontrze trochę bełkotu, ekstraktu brak, kapsel czarny, krawatka krzywo naklejona. [2.5]
Uwagi: Kupione w Kauflandzie za 3,99, w sumie pierwsze piwo w tym roku które idzie do zlewu po pierwszym łyku. Data 12.02.2012. Pełna nazwa tego cuda to Koreb Mocne Strong Beer.
Moja ocena: [1.275]
Kolor: Jasny bursztyn, klarowne. [4]
Piana: Nie stwierdzono, pomimo nalewania z dużej wysokości. [1]
Zapach: Wszystko oprócz piwa: smrodek kiszonej kapusty, nieświeża wędlina, stęchlizna piwniczna [1]
Smak: Trudno określić: słodkawy płyn z odpychającym mdłym posmakiem, w tle ślad alkoholu. [1]
Wysycenie: Bardzo niskie, ledwie wyczuwalne. [2]
Opakowanie: Odpustowa etykietka, zachód słońca nad morzem (co to ma wspólnego z piwem?), na kontrze trochę bełkotu, ekstraktu brak, kapsel czarny, krawatka krzywo naklejona. [2.5]
Uwagi: Kupione w Kauflandzie za 3,99, w sumie pierwsze piwo w tym roku które idzie do zlewu po pierwszym łyku. Data 12.02.2012. Pełna nazwa tego cuda to Koreb Mocne Strong Beer.
Moja ocena: [1.275]
Comment